MAJOWE DZIECIACZKI 2007

[zborra]

Gosia jesteś normalnie mistrzynią w szybkim załatwianiu spraw!!! czekam na relację z wizyty w kancelarii A u nas się daje za chrzest ile się chce, można w ogóle...my daliśmy chyba 50zł...

Jagódka co jest??? aż tak źle???

KUlka to Cię młody urządził!!! nie ma co! no ale wiesz...towarzyski jest, nie chciał przegapić imprezki Fajne zdjątka! a zapiekanka...mmmmmmmmmm........aż mi ślinka leci!

Hania się obudziła o 17, przyniosłam ją do domu, położyłam na łóżku...i usnęła dalej! no i ja przy niej...chyba z godzinkę jeszcze potem o 18karmienie, troszkę pobrykała, obśliniła gryzaczka i babcia ją zabrała do siebie. Niech sie oswaja z innymi kątami w domu Ja po kolacji...ale nie powiem, że najedzona Porządki zrobione, J zmył podłogi. Pranie wisi...ale prasowanko dopiero w czwartek zrobię. Pewnie ok.21 kąpanko...a potem lulu, ja też, bo jak pomyślę o jutrzejszym dniu...
a w ogóle, to ja mam dziś cycki-flaczki...Mimo, że Hania je co 4godziny, a jeszcze z 4dni emu jadła co 2 więc teoretycznie powinny być po 4godzinach balony...a tu nic...no i ostatnie 2karmienia dziś były z 2cycków na jedno jedzonko mam nadzieję, że się nadrobi mi ten pokarm...bo chyba nie zaniknie? ja mam dość już cycków, ale tak z dnia na dzień butla??? wyparzanie i inne to już lepiej mi z tymi cyckami!
Wiecie co...ja się chyba pożegnam...pewnie jeszcze wejdę, ale na wszelki wypadek.
A w ogóle to gdzie reszta się podziewa???

[Ewcik]

ja jestem ale jakby mnie nie było. Cały dzien dziś na dworze. Ala zadowolona, ja trochę opalona, samochód naprawiony
jeszcze jeden dzień i zmykamy w góry. Jutro musimy jechać gdzieś do marketu, bo zapomnieliśmy kupić dla Ali gąbki do wanny. Tam gdzie jedziemy trzeba ją będzie kąpać pod przysznicem i jakaś dziewczyna doradziła mi żeby kupić taką gąbkę. Położy się ją w brodziku i gotowe. Trzeba też kupić jakieś konserwy i herbatę, bo wyżywienia nie wykupiliśmy, bo po co. Te 4 dni jakoś sobie poradzimy, śniadania zrobimy sobie sami a obiady to na mieście się zje. A co jak urlop to urlop.
Dobra zmykam bo głodzilla wzywa.
Zajrzę jeszcze wieczorem.

[GLIZDUNIA]

hej.....Zborra z cycami to ja juz nie wiem..albo powiem inaczej-wiem!one szaleją!!!jak ostatnio nie mialam nic na kolacje dla Mayi ,wczoraj mialam jakies bolące kule w cycu i nawet przy karmieniu nie chcialy zejsc a prysznicowalam tez oczywiscie,tak w nocy zeszly z bolem ze szok...a dzis mala je co 3 h i czesciej...i ciągle mam mleka full...mleczarnia szaleje....ale juz sie nie czepiam byle by nie bolalo jak wczoraj w nocy bo zasnąć nie moglam

[doris]

Wirajcie!!!
Wróciłam

Zdjęcia kiedyś wrzuce, ale najpierw musze je dostac...

Nie wiem co u Was bo przez ten czas zapisałyście "tylko" jakies 40 zakladek...

Co u mnie...

Z mężem super - o dziwo!!!

Straciłam pokarm, ale się tym nie przejmuje - moja mama mnie i siostre karmila tez okolo 3 miesiecy...

Generalnie to odpoczelam

Moze kiedys uda mi sie zadrobic to co napisalyscie rpzez ten czas :P

Stęsknilam sie za Wami! Normalnie kocham WAS!!! :*

[ladybird23]

a my juz z rozwórką... małej sie to nic,a nic nie podoba, marudzi jak cholera, teraz akurat po kapieli zasnęła wiec luz, ale popołudniu
lekarz powiedział ze za tydz mamy przyjsc, zeby sprawdził czy nie trzeba jej jakos inaczej ustawic,a nosić to musi przez 6 tyg,a potem kolejne usg i zobaczymy..
jutro zrobie małej zdjęcie to zobaczycie jak sie musi meczyc...

Gosia A. daje sie ksiedzu niby co łaska, ja dałam 50 zł, bo to nie była jakas dla mnie specjalnie msza, tylko ogólnie dla wielu dzieci, wiec i tak duzo dostał, babka co robi w kancelarii sie nawet A. zapytała czy ma reszte wydac

[ Dodano: 2007-08-14, 21:33 ]
witaj Doris my tez sie steskniłysmy...dobrze ze to rozstanie z mezem na dobre wam wyszło i dobrze ze odpoczełas, podziwiam cie ze na obóz z Kingula sie zdecydowałas wybrac

[zborra]

Ewcik będziemy tesknić!!! życzę Wam miłego wypoczynku i dobrej pogody! a gąbka to dobra sprawa, szczególnie jak tam prysznic jest...poradzicie sobie

Glizdunia racja...szaleje! ja już nie nadążam za moimi cycuchami...najpierw się lało i przelewało...teraz flaczki...no i jeszcze za cholerę się dowiedzieć nie można, czy dziecko się najadło... zobaczymy jak długo pośpi to się dowiem

Doris no jesteś nareszcie!!! fajowo!!! no czytanie nadrobisz, jak zarwiesz kilka nocek Z niecierpliwością czekam na zdjęcia! i bardzo się cieszę, że wszystko ok! oby tego nie popsuć A mlekiem się nie przejmuj, cyc to nie jest symbol miłości! Możesz dać Kindze dużo ciepła w inny sposób.

Ladybird23 biedactwo...ale wiesz, może przemęczycie się kilka tygodni i bedzie dobrze! trzymam kciuki!!!

Moja głodzilka już umyta i nakarmiona...śpi...liczę ,że długo...Ja siedzę znów w corelu, ale jak patrzę, jak dziewczynom to idzie...to ja się nie nadaję i chyba zrezygnuję...Nie kumam bazy i już nie zakumam chyba...
To nie marnuję czasu i idę się myć i spać! dobrej nocki kochane!
A jutro mnie będzie mniej...

[kamizela]

Dziewczyny ja jak załatwiałam chrzest Wiktorka to myślalam, że to zajmie jakieś dwie wizyty u proboszcza. A tu wszystko powypelniał od razu...Ja nie miałam przy sobie większej gotówki więc suma sumarum nie zapłacilam za chrzest A msza była bardzo ładna a ksiądz uprzejmy

[doris]

podziwiam cie ze na obóz z Kingula sie zdecydowałas wybrac

dzieki

poniekąd las, harcerze, obozy, żagle itp to nasze życie. nie wyobrazalam sobie tego ze mnie nie bedzie na obozie i do ostatniej chwili sie wahałam! ale nie zaluje decyzji! wszyscy chcieli pomagac przy Kindze i co najfajniesze wszyscy twardziele miekli przy niej... strasznie to słodkie... widzisz takiego faceta "co to nie on" i nagle przy małym dziecku inny facet!

żałuje ze ani razu mi sie nie udało zejśc na wode na żagle czy na silnik, ale niestety nie bylo jak...

[kamizela]

Dzień dobry

Coś ostatnio to nasze forum szwankuje Dziś robilam setki prób zanim zdołałam tu wejść !

Dziś święto więc mężulek cały dzień spędzi z nami. Hurrrrrrrra

Maluszek drugą nockę z rzędu przespał w swoim łóżeczku Mam nadzieję, że wejdzie mu to w nawyk.

Mamuśki mam pytanko-od kiedy zamierzacie rozszerzać dietę dzieciaczków ? Wiem, że dzieci karmione piersią powinny zacząć poznawać nowe smaki tak w 5-6 miesiącu. Niektóre moje koleżanki szaleją i podają marchewkę lub jabłuszko już w 3 miesiącu. To chyba lekka przesada ? Jeśli maluszkowi wystarcza mleczko mamy to po co to tak wcześnie zmieniać ? Czekam na wasze opinie.

U nas dziś ładna pogoda więc wybierzemy się do babci

Ach, mężulek wrócił wczoraj o 21.30

[KUlka]

no hejka .......
oj to tt !! myslałam ze mnie krew zaleje wczoraj ...... wrrrr
ja mam zamiar gdzies od 5 miesiaca zacząc cos swirowac z innym jedzonkiem.........