Strona 179 z 279

: 20 lut 2009, 21:22
autor: Janiolek
ale ja uwielbiam Meryl i Umme :)
ja moze nie uwielbiam, ale lubie, ale za to Marek ma na Umę alergie po Kill Billu i kilka razy w trakcie seansu slysze "jaka ona jest paskudna!"

: 20 lut 2009, 21:30
autor: Pruedence
Ela- ja sie tez boje że kolejne dziecko urodzi się z wada tak jak Tosia albo i jeszcze gorzej, ale staram się aby strach nie wpływał bardzo na moje decyzje, a obiecałam sobie kiedyś że nie będe miec jedynaka bo wiem jaka to beznadzieja z własnego doświadczenia.

Justyna to mój Marek uwielbia Ume tak samo jak ja :-D A Kill Bill był mega dobrym filmem zresztą jak wszystkie Tarantino tylko wiadomo on ma specyficzny styl.

Ja właśnie zrobiłam testy z psychiatrii i mimo,że kompletnie tego nie czuje miałam po 90, 100 % :ico_szoking:

: 20 lut 2009, 21:37
autor: Janiolek
A Kill Bill był mega dobrym filmem zresztą jak wszystkie Tarantino tylko wiadomo on ma specyficzny styl.
Ja bardzo lubie Kill Billa i 1 i 2 ale Marun z takim Mackiem cwiczyli rozne dziwne sztuki walki i sie jak debile ostatnie czepiaja, bo nie czuja klimatu.
Mi tam sie jakos nie widzi kolejny potomek. Teraz wiadomo, ze nie, ale nie przywyklam do rodzenstwa. No w sumie mam przyrodnia siostre, ale znamy sie tyle co raz na miesiac napiszemy do siebie na naszej klasie. Moze kiedys? Ale nie predzej niz 4-5 lat jak dla mnie tyle ze wtedy roznica wieku zrobi sie spora. Najlepsza byłaby wpadka :-) Wtedy nie ma nic do gadania

[ Dodano: 2009-02-20, 20:40 ]
Ania, a tak a propos wady. Kiedys jak powiedzialam, ze Lenka w ogole nie choruje (oczywiscie mialam na mysli przeziebienia, itp) kolezanka spojzala na mnie bazyliszkowym wzrokiem. Strasznie mnie to zdziwiło...Czy to tak zle ze oddzielam wady od chorowania? Przyjelam do wiadomosci, daje leki, chodze do lekarza, ale ciesze sie, ze nie ma innych problemow zwiazanych z tymi wadami. Dziwna jakas jestem? Podła?

: 21 lut 2009, 11:28
autor: Aga78
ale się rozpisałyście :-D

Ela ja nadal trzymam kciuki :ico_oczko: choć moim zdaniem nie ma opcji, że nie przepuszczą Twojej pracy :ico_nienie: :ico_haha_02:

dzisiaj ostatki - co robicie????
my chyba zostajemy w domu- ostatnio i tak chodzimy cały czas gdzieś

nie wiem czy się Wam pochwaliłam ale jezdzimy systematycznie na łyżwy i nasz Adrianek coraz lepiej śmiga :ico_brawa_01:

powiem szczerze, że to chyba bez różnicy czy jest się mamą chłopczyka czy dziewczynki- wszystkie dzieci są mega kochane :ico_brawa_01:
aczkolwiek to faktycznie takie urozmaicenie jak jest i syn i córeczka- nie mówię już o ciuszkach itp- ale cudownie jest obserwować jak takie maluchy okazują już typowe dla własnej płci zachowania

: 21 lut 2009, 14:29
autor: Janiolek
Aga78, z tym netem dowiedzialam sie - jak siec jest niezabazpieczona to nic ci nie moga zrobic.
I wrzzuc foty!!!!!

: 21 lut 2009, 23:38
autor: 79anita
Witajcie:)
ale wczoraj zabalowalam najgorsze ze Rysiek rano jechal i nie mozlam sie wyspac... mialysmy isc do kina ale skonczylo sie baletami, wiec ostatki zaliczylam wczoraj... ciekawqe jak Marunia sie bawi jako bawarka...
ja tez nie chcialabym sie babrac w cudzych problemach sama mam ich sporo sama ze soba...
Yvon no to zycze juz wolnego swietego spokoju...
Preuden i Janiolku ja tam mysle ze nie ma co przesadzac ze nastepne dziecko bedzie z wada zreszta patrzac na to co wasze pociech przeszly i jakim fajnymi sa dziecmi to chyba warto...
Aga a ty planujesz jeszcze jedno czy masz parke i na tym koniec... ale ci sie fartnelo tak sobie mysle ja tez raczej marne szanse na corcie u Ryska tez glownie chlopaki a ja tez sobie tak mysle ze moze za jakis czas jak zmienimy mieszkanie czy postawimy dom...

: 22 lut 2009, 21:05
autor: Yvone
A mnie by było obojętne. Ale bym się cieszyła z tego co jest. Fakt, że teraz to sobie nie wyobrażam innej opcji jak córcia, ale kto wie....
My ostatki sami, ale za to na wyjazdach. Wczoraj u teściów. Dziecko zostawiliśmy i na basen, a dzisiaj została u moich rodziców, a my sami na narty. Rany jak mi czegoś takiego brakowało. :-D Tylko dlaczego zawsze narty pod koniec zimy? Ech, obiecuję sobie, ze w przyszłym roku już nie będzie doktoratu, egzaminów, to będzie inaczej. Ale kto wie co znowu wyskoczy. W każdym bądź razie jak tylko się da, to w przyszłym tygodniu powtórka z rozrywki.
Mnie Kill Billl się podobał. Taki typowy posmodernistyczny fil, a raczej szczyt posmodernizmu. Świetny.

: 23 lut 2009, 11:57
autor: wisienka24
A ja na kill billu nie wytrzymałam i... zasnełam :ico_haha_01: A potem juz nie mialam ochoty meczyc go na nowo. :-D

My weekend spedzilismy w domku, ale bylo bardzo fajnie. w piatek mala imprezka ze znajomymi, w sobote wypad z kolezankami a w niedziele dzien spedzony z rodzinka. bylismy w parku, na placu zabaw, ogolnie bylo bardzo faknie. brakowalo mi takiego dnia tylko dla nas, bo mieszkanie z tesciami juz wszystkim nam daje sie we znaki i mamy juz dosc :ico_zly:

my na razie sie "stabilizujemy" i chociaz chcielibysmy jeszcze dziecko to na razie nas na to nie stac i nie mamy warunkow, niestety. dopiero zaczynamy sobie budowac jako taka historie kredytowa i zaczynamy zycie na nowo :ico_olaboga:

: 23 lut 2009, 12:10
autor: Janiolek
dopiero zaczynamy sobie budowac jako taka historie kredytowa
niestety my tez, ale co zrobic, trzeba miec historie kredytowa zeby cokolwiek zrobic. Moj znajomy bral wszystko na raty, czy samochod czy toster, wszystko...zeby miec lepszy wykaz :-)

: 23 lut 2009, 13:13
autor: wisienka24
No wlasnie, i my teraz tez jestemy na etapie brania "tostera na kredyt" :-D Smieszne ale prawdziwe