czesc
trochę tu popisalyście...
Basiu, to rzeczywiscie, filipek będzie spory

Fajnie,ze wszystko oki.
Ja też wybrałabym poród naturalny(gdyby był wybór), ale , wiadomo, zycie pisze rózne scenariusze. mojej kolezance w koncówce porodu zrobili cesarkę, bo corka się zaklinowala (czy jakos tak).W kazdym razie potem przez m-ac nie mogła malej brac na ręce
Ale, rzeczywiscie, sa dziewczyny, ktore szukają lekarzy, klinik, gdzie mozna zrobic cc "na zyczenie". Dziwi mnie to trochę, bo cc to normalna operacja, owtarcie, szycie wszystkich powłok brzusznych itd
