Strona 180 z 279

: 23 lut 2009, 13:27
autor: Pruedence
A my w sobote balowalismy na Kazimierzu ze znajomymi :-D a wczpraj wypad do Kasiny, ja smigałam na nartach ze szwagierka, a Marek z tesciami sankowali z Tosią :-D dla każdego coś miłego, dotleniłam się i Tosia była happy bo tam multum śniegu.

A dziś od rana mega stres bo zostało tylko 5 dni i nie wiem już co powtarzac :ico_szoking:
Uciekam do nauki....

: 23 lut 2009, 14:34
autor: Yvone
ja też od rana jestem zestresowana, bo nie wiem czy sprawdzać, czytać, czy drukować. Sprawdziłam przypisy, strony i niech się dzieje wola nieba. Ale się odstresowałam teraz, bo zrobiłam sajgonki

: 23 lut 2009, 14:41
autor: Janiolek
Ale się odstresowałam teraz, bo zrobiłam sajgonki
Sajgonki to ja mam jutro 3- kultura, literatura, rosyjski :-D ucze sie i wymyslilam maly remont w duzym pokoju :-D

: 23 lut 2009, 14:43
autor: Yvone
Ale trochę zbyt dużo przypraw :ico_placzek: Zobaczymy co powie mój M. Bo do jego powrotu to się dopiero przegryzie. Ostatnio wszędzie dodaję zbyt dużo przypraw :ico_placzek:
ale dzisiaj miałam kłótnie z moim M. Tradycyjnie, on na wszystko ma czas, a ja jak zwykle pod presją czasu. Przy śniadaniu mnie zdenerwował, bo się głupio pyta czy sprawdziłam, gdzie najtaniej drukowanie, bo daję zarobić jednej firmie, a ja, że przecież on miała się tym zająć, a naprawdę nie miałam czasu. A potem, że miałam doktorat podzielić na strony, gdzie kolor, gdzie bez. No już mnie zdenerwował, bo się głupio czepia, a przecież wiem co mam robić. Ale to nic. Przychodzi do wyjścia, a ten niegotowy. Dziecko czeka ubrane, żłobek zaczyna śniadanie o 8, a ona ma czas :ico_zly: A potem spóźniony prosi, żeby przyjęli dziecko, a ona też taka rozbita, bo przecież inne dzieci już kończą jeść, a Amelcia ma 5 minut na zjedzenie. Po dwóch uwagach i braku reakcji z jego strony, wpadłam w furię. Zaczęłam się drzeć i zabrałam dziecko i sama wyszłam. Wyjeżdżam autem a ten podjeżdża swoim i mówi, że się nie ruszy dopóki mu dziecka nie dam. :ico_zly: Tak się zdenerwowałam, że mówię, że zaraz mu przestawię samochód i wjadę w niego jak się nie ruszy. Będzie jeździł bez drzwi. Na parkingu inne auta, ludzie patrzą na nas, jak na kretynów i słusznie, i nikt nie może wyjechać. W końcu ustąpiłam i dałam mu dziecko. :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:
Oj czuję, że to jeszcze nie koniec :ico_zly:

: 23 lut 2009, 15:40
autor: martuunia1
hej Dziewczyny!!!!

Yvone no to faktycznie niezła ta awanturka z rana!!!Nie obraź się ale jak ja czytałam i wyobraziłam sobie że jestem widzem tego zdarzenia to troszkę się usmiałam bo tak fajnie to opowiedziałaś ale wiem że dla Ciebie to mega stres!Chyba wszyscy faceci maja na wszystko czas...mój robi tak samo!!!A doktorat bedzie ok!!!Głowa do góry moja droga!!!

Anita widze że tez pobalowałaś :-D ja wypiłam 2 piwa na imprezce i nastepnego dnia mega kac :ico_olaboga: Stwierdziłam że babwarką nie mogłabym być :-D

Ania no to miałaś super weekend :ico_brawa_01: Zdasz na pewno bo jestes mądra babka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Zreszt ą tyle osób trzyma za Ciebie kciuki :ico_oczko:

Wisieńko ten toster to świetny sposób na historię kredytową :ico_brawa_01:

Janiołku trzymam kciuki za egz!!!Będzie dobrze!!!!

Aga super że się odzywasz :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: My na ostatkach bylismy na imprezce urodzinowej kolegi z balem przebierańców.Zdjęcia wklejam poniżej :-D

nam sie imprezka udała bardzo.Było około 50 osób i wszyscy przebrani inaczej :ico_brawa_01: Super to wyglądało.Zdjeć z impry nie mam jeszcze bo czekam aż mi przyślą bo oczywiście zapomniałam aparatu :ico_puknij: z pokoju...Mma zdjęcia z sesji domowej :-D

Obrazek

Obrazek

: 23 lut 2009, 17:47
autor: wisienka24
Yvone, to faktycznie mieliscie mega kłótnie. :ico_olaboga: Ale czasami taka kłótnia tylko polepsza ogólną atmosferę. Mam nadzieję, ze tak bedzie u Ciebie. Faceci tak maja, ze zawsze na wszystko jest czas. :ico_noniewiem:

Martuniu, zdjecia super!!! Ciesze sie, ze imprezka wam sie udala. :ico_brawa_01:

Aniu, 5 dni to jeszcze duuuuzoooo czasu. Spokojnie, ze wszystkim zdazysz. Weź przykład z męża Yvonne :-D

Janiolku, bedzie dobrze, trzymamy kciuki!!! :ico_haha_02:

Ja dzisiaj w koncu troszke odetchne. Obdieram sobie godziny "nadliczbowe" i wychodze o 17 zamiast o 18 :-D

Uciekam do swoich chlopakow,
buzka

: 23 lut 2009, 17:54
autor: Pruedence
Marta- suuuper wyglądałaś:) na pewno zrobiłas furrore na imprezie. Ja też miałam kaca po 2 piwach :ico_placzek: starość nie radość.

Własnie zjadłam loda bounty, przez ten stres i nauke przytyje pare kg :ico_zly:

Ela- no kłótnia, mega wielka, taka z akcja jak z filmu :ico_olaboga: ale mój M tez ma na wsyzstko czas, i mimo że się złoszcze i krzycze nic nie dociera i za każdym razem jest tak samo, oni to chyba mają w genach :ico_zly:

Justyna- trzymam kciuki za jutro, i żebyś nie padła na tych trzech egzaminach :ico_brawa_01:

Tosia jeszcze drzemie ale pewnie lada moment wstanie, a Marka oczywiście nie ma jeszcze w domu więc poucze się za pewne dopiero wieczorem jak pójdzie młoda spać. Teraz zabieram się za testy z rodzinnej- to takie pierdu pierdu o niczym, ale przejrzeć trzeba.

: 23 lut 2009, 18:03
autor: martuunia1
na pewno zrobiłas furrore na imprezie
no myslę że większą furore robiły dziewczyny w spódniczkach odsłaniających pośladki :-D

: 23 lut 2009, 20:51
autor: Janiolek
martuunia1, hoho :-D
Ja dzis zwiedzałam z Lenką Kraków bo okazało się ze ulica Półłanki jest w cholerę długa, ale złapałam autobus i dojechałam na 2 minutowa randke z mezem kolezanki z listopadówek :-D potem bladzilam po Płaszowie, jak zobaczyłam ulicę Przewóz to chciałam Ci Ani złożyć wizytę, ale wiem ze jestes zajeta :-) Wykapalam sie z Lenka bo jak troche ochłone zabieram sie do nauki. Hihi wiecie co wyszłam juz na przystanek, wkurzylam sie ze autobus mi wlasnie uciekl, czekalam 10min, na nastepny i okazalo sie ze w zlym kierunku sie udalam, cudem zdazylam przejsc na druga strone i zlapac autobus do siebie :-D
Byłam w moim ulubionym grzeboku, Lenka ma jeszcze bluzeczki dwie - jedna z dlugim rekawem, druga juz na lato na ramiaczkach a ja upatrzylam sobie sweter ale nie wiem czy potrzebny mi bezowy :-D pojde w srode bez Lenki :-D jeszcze bluza szara fajna była :-D no nic w srode bedzie taniej

: 23 lut 2009, 22:10
autor: Yvone
No wiecie co? Teraz to się z tego śmieję, ale ci co na parkingu byli, to dopiero mieli ubaw. Ja na ich miejscu tez bym miała. Dobrze, że nie cofnęłam, tak jak planowałam, bo bym rzeczywiście mu w drzwi wjechała, ale obiecałam, że następnym razem, to niech nawet nie próbuje tak robić, bo przejadę i zostanie bez drzwi.
Opowiadałam mamie, a ona się ze mnie śmiała i w końcu też się zaczęłam z siebie śmiać. Człowiek im starszy, tym głupszy czasem. Tylko powiedziała, że Amelcia biedna, bo głupi rodzice się o nią kłócą. Przyznałam jej rację.
Martuuniu wyglądałaś naprawdę świetnie. Fajnie, że zabawa się udała.
Wisieńko, a jak tam nowy szef?
Pruedence pomyśl, że jeszcze parę dni i będziesz miała z głowy.
Janiołku trzymam kciuki za egzaminy.
A u mnie w pierwszym egzemplarzu pomyłka i to nie moja, a w druku i do ponownego. Zjadło jedną stronę i potem 100 się nie zgadza. No teraz pozostało 3 dni i w piątek należy złożyć. Byle tylko ze wszystkim zdążyć. A nie mam pojęcia, ile będzie trwała oprawianie. :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: