Awatar użytkownika
laupina
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3921
Rejestracja: 16 wrz 2007, 14:39

23 wrz 2011, 20:06

Hej Zdrówka dla chorowitków
U nas idzie w dobrą stronę, rano jeszcze płacz,ale mam wrażenie,że bardziej z przyzwyczajenia, bo w sumie chętnie wstaje i wychodzi do pkola.
Byłam dzisiaj z dzieciakami w kinie na Smurfach bardzo im się podobało, mnie zreszrtą też. Przed chwilą weszliśmy do domu, wstawiłam obiad na jutro, bo ja jutro rano pracuję, a m. z garami niezabardzo, więc będą mieli ugotowane. Sprzątanie zostawiam mojej drugiej połowie. Jutro na 18 idziemy na urodziny do Filipa kolegi,a że zaprzyjaźniliśmy się z jego rodzicami (koledzy z sali porodowej :ico_oczko: ) to my też idziemy na imprezkę.
laupina jest kierowniczką apteki :ico_brawa_01: :ico_oczko:
zdemaskowałaś mnie
:505: :505:
BeataW, a co słychać u Moniki z wątku Leony, tej co miała córeczkę Madzię i później urodziła jej się chyba Daria, wiesz o kim myślę?

[ Dodano: 25-09-2011, 07:30 ]
Hej dziewczyny
Witam niedzielnie o poranku, widzę,że pustki na wątku, hej gdzie się podziewacie?
My wczoraj zaliczyliśmy imprezkę, było bardzo pozytywnie. Wróciliśmy przed 22. Ja wpadłam z pracy po 16, okazało się,że w domu jest 10 dzieci - koledzy i koleżanki Filipa, Ania śpiąca, więc biegiem położyłam ją w salonie, usnęła w 2 min, towarzystwo pożegnałam, Filipa zagoniłam do sprzątania pokoju, ja zdążyłam tylko wstawić pranie umyłam głowę wyszykowałam towarzystwo i zdążyliśmy na 18,30 cudem...
Dzisiaj przychodzi mój tata na obiad, a wieczorem wraca mama, nareszcie nasze życie choć troszkę zwolni.
Moi domownicy jeszcze śpią, ja wstałam wcześniej, wstawiłam kolejne pranie (mimo niedzieli,ale niestety nie miałam kiedy), podszykowałam obiad, a teraz zamierzam zaparzyć sobie kawę i poczytać książkę, Może uda mi się pół godzinki posiedzieć w ciszy :-D
Jutro idę do pracy na 8, ale od wt-pt mam 2 zmianę, czyli 12-20, więc będę miała czas, żeby coś w domu zrobić. W sobotę wyprawiam urodziny Filipkowi dla najbliższych, a w przyszły piątek dla kolegów w Magicznej Krainie9sala zabaw dla dzieci)
Miłej niedzieli życzę Pa

Awatar użytkownika
zirafka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7734
Rejestracja: 19 paź 2007, 18:55

25 wrz 2011, 09:42

Witam niedzielnie o poranku, widzę,że pustki na wątku, hej gdzie się podziewacie
witam witam... u nasd dziś słonecznie ale chłodno , choć juz temp zaczyna rosnąć więc myśłę , ze koło 14 pójdziemy na grilla, trzeba korzystać póki jeszcze słońce swieci i jest ciepło.
A jutro powrót do rzeczywistości czyli do przedszkola po tygodniu nieobecności. Ciekawe jak będzie?

JoannaS
Wodzu
Wodzu
Posty: 19289
Rejestracja: 21 lut 2010, 07:51

25 wrz 2011, 09:45

Witam w słoneczną niedziele.
Piatek był lepszy niz czwartek, więc zobaczymy jak bedzie jutro. :ico_noniewiem:
Oby dobrze.
A jutro powrót do rzeczywistości czyli do przedszkola po tygodniu nieobecności. Ciekawe jak będzie?
a jest jakaś reakcja na to ze jutro idzie ? mówi coś? :-)

Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

25 wrz 2011, 11:31

u nas będzie tydzien przerwy od pkola.Smyk konkretnie zaflegmiony więc posiedzi w domku żeby się do konca wykurował. na szczęście ataków krtani nie było prócz tego jednego z czwartku na piątek :ico_sorki:
zirafka, asia, mam nadzieję że wasze dzieciaczki pójdą jutro chętnie :ico_sorki:
ja będę miała ten dylemat dopiero za tydzien.

JoannaS
Wodzu
Wodzu
Posty: 19289
Rejestracja: 21 lut 2010, 07:51

25 wrz 2011, 11:37

Marta26, o jej to ci sie pochorował. :ico_olaboga: :ico_olaboga:
dużo dużo zdrówka. Wy przechodzicie to co ja przechodziłam z Hanią ale 2 lata temu. Jak Maja poszła do p-kola miała 3 lata a Hania wtedy roczek wiec Maja zaczeła chorowac od wrzesnia do kwietnia a po kazdej Mai chorobie Hania to łapała, wiec jak widac teraz nie choruje bo sie juz chyba uodporniła :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

BeataW
Wodzu
Wodzu
Posty: 10941
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:58

25 wrz 2011, 19:27

hej


my dziś byliśmy w Krakowie na rowerach z dzieciakami,potem plac zabaw,lody i dzien zlecial
Jutro Iza idzie na 10 na świetlicę,Piotrka na 9 zawożę do przedszkola
zdemaskowałaś mnie
:ico_sorki: :ico_oczko:
BeataW, a co słychać u Moniki z wątku Leony, tej co miała córeczkę Madzię i później urodziła jej się chyba Daria, wiesz o kim myślę?
Druga córcia to Dagmarka.Chyba u niej ok,pojawia się na forum raz na parę tygodni,popisze trochę o sobie i znika :ico_oczko: Ale dawno już nie pisała :ico_noniewiem:

Ja uciekam myć urwisy,jutro zaglądnę

[ Dodano: 25-09-2011, 19:28 ]
Marta26, zdróweczka dla smyka,ale go wzięło :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Ewelina0701
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 504
Rejestracja: 27 sty 2011, 16:36

25 wrz 2011, 20:17

Moj dalej nie chce chodzic do przedszkola....ehhh ciagle rano płacz jest.

leona
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9353
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:27

25 wrz 2011, 20:24

Marta26, zdrowka dla Patryka :ico_sorki:
moj tez troche smarka, ale gorzej to mnie wzielo :ico_chory:
tez zero odpornosci mam, wyszlam do ludzi i juz zalapalam jakiegos wirusa :ico_zly: :ico_haha_01:

przez najblizsze dni Marcek bedzie do 16 w przedszkolu bo mam tyle zajec :ico_olaboga: a tata w pracy i wczesniej nie moze odebrac malego
no ale poradzi sobie :ico_oczko:
ale w piatek widzialam(potajemnie :ico_haha_01: ) jak siedzial zadowolony i zajadal podwieczorek :-) :ico_oczko: takze jestem pozytywnie nastawiona na najblizsze dni, oby sie tylko nie rozchorowal :ico_sorki: :ico_oczko:

[ Dodano: 25-09-2011, 20:25 ]
ehhh ciagle rano płacz jest.
a dlugo placze?? bo ja sie juz placzem Marcela nie przejmuje, bo wiem ze to chwilowe, w piatek nie zdazylam dojsc do dzrwi wyjsciowych, a on juz nie plakal, tyle ze juz mnie nie widzial :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Ewelina0701
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 504
Rejestracja: 27 sty 2011, 16:36

25 wrz 2011, 20:36

tyle co wejscie do sali a potem jak mu sie przypomni, bardziej to jest buczenie niz placz moze z 3 lezkami....
Nio i dalej ma katar i troche kaszle eh.

agusia22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2159
Rejestracja: 16 gru 2008, 12:35

26 wrz 2011, 09:59

Hej.
A u nas dzisiaj byla tragedia.Mlody trzymal mi sie nogi w ogole nie chcial puscic.Jak pani chciala Go zabrac bo byl taki krzyk ze szok i nie mogla Go Pani ode mnie zabrac bo trzymal sie tak mocno.
Po pol godzinie krzyku odpuscilam i zabralam Go do domu bo nie bylo sensu sie dluzej meczyc.
Rozmawialam z nim teraz w domu to niby zrozumial ze musi chodzic i powiedzial ze jutro juz zostanie i nie bedzie plakal ale co z tego wyjdzie :ico_noniewiem:
Sama juz nie wiem co robic bo zamiast lepiej jest coraz gorzej :ico_olaboga:

Wróć do „Przedszkolaczki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość