Witajcie SEX babeczki Natashka, dasz radę.
A ja lubię nawet głośno ale nie bardzo mogę.Zuzia jak była mała to zawsze się budziła jak miałam orgazm,nawet jak to po cichu robiliśmy i Gabi też się prawie zawsze budzi jak mam orgazm Zawsze się śmiałam,że przyjemnościami muszę się dzielić z dziećmi i nawet wtedy się o nie upominają
O jejuśku...co tu się wyprawia??? No widzę, ze wesoło, wesoło To i ja może czasem zajrzę...chociaż z seksem to mam tyle wspólnego co świnia z siodłem...Ale miło chociaż poczytać, hehehe
hm... ja lubie sobie tam posapać ... ale bez przesady ... nie będę sapała jak zdychająca klacz przecież ... no chyba, że Wy zamiast sapania krzyczycie sobie lub przeklinacie albo otaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaakkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk wołacie