Strona 19 z 19

: 08 maja 2008, 15:39
autor: studentka234
usunięty

: 08 maja 2008, 15:53
autor: eve.ok
Ewcik pisze:no tak ale z Twoich wcześniejszych postów wiem że rodziłaś 4godziny, a ja 13 z czego póle parte ponad 2


kochana, a nie miałas możliwości znieczulenia już w trakcie porodu, jak próg bólu był nie do zniesienia...? czy akcja była już za bardzo zaawansowana?

: 13 maja 2008, 21:52
autor: Zulcia
Ja Zuzię rodziłam ze znieczuleniem (poród trwał około 10 godz.),a przy Julci chciałam,ale było już za późno na podanie (poród trwał 4 godz.) :-D Powiem Wam szczerze,że drugi poród,mimo,że bez zzo wspominam super,a pierwszy jako koszmar,mimo znieczulenia.

: 21 maja 2008, 23:34
autor: MONIKAB fr
witajcie ponownie... tym razem wypowiem sie ze stanowiska osoby ktora rodzila bez nieczulenia-nie z wlasnego wyboru, ale koniecznosci, bo akcja porodowa przebiegala bardzo szybko ( dwie godziny) i nie bylo czasu na zzo...
jak widac na moim przykladzie porod bez znieczulenia mozna przezyc :ico_oczko: ale bol jaki przechodzilam podczas rodzenia mojej prawie pieciokilogramowej corci jest nie do opisania :ico_olaboga: ...
mam teraz porownanie-wiem jak wyglada porod naturalny-i uwiercie mi, ze gdybym w taki sposob rodzila swoje pierwsze dziecko, to nie predko zdecydowalabym sie na drugie... :ico_noniewiem:
jedyny plus tego bolesnego doswiadczenia- mam przy sobie najcudowniejsza istotke na ziemi-zdrowiutka i kochana :-) to jest najwazniejsze :-)

: 23 maja 2008, 12:12
autor: Izunia
MONIKAB fr, o to córeczka dużo ważyla :):)

: 29 cze 2008, 22:09
autor: Sabina583
Ja polecam znieczulenie i to musowo!!

: 29 cze 2008, 22:39
autor: MONIKAB fr
Sabina583, czasem sie nie da, tak jak w moim przypadku przy drugim porodzie, a uwierz mi ze marzylam o zzo :-) odkad odeszly mi wody o niczym innym nie myslalam i to mi dodawalo odwagi :ico_noniewiem: o tym ze nie dostne dowiedzialam sie na 5 min przed tym jak malutka pojawila sie na swiecie

: 30 cze 2008, 15:19
autor: eve.ok
dla mnie naturalne jest podejście racjonalne - jak dam radę bez znieczulenia, to po co mi intererwencja ze znieczuleniem, jesli nie - jest rozwiazanie :-) tyle :ico_haha_02: z Jagą mi sie udało bez znieczulenia i nawet na ból nie narzekam - parte dopiero czułam porządnie :ico_oczko:
ale słyszałam w naszym szpitalu o kobiecie, która już w trakcie samej właściwej akcji porodowej zazyczyła sobie znieczulenia i uświadomiła lekarza, ze inaczej rodzić nie będzie i normalnie "wstzrymała" parcia. Znieczulenia podawać wtedy już nie wolno, wiec lekarz mając niewielki wybór zadzwonił na...policję! Że kobieta zagraża życiu i zdrowiu dziecka :ico_noniewiem: Nie wiem jak sie histora skończyła, ale czasem kobietki wariują :-D

: 30 cze 2008, 23:40
autor: MONIKAB fr
:ico_szoking: :ico_olaboga: ale numer... choc sie dziwie jak powstrzymala parcie, bo mi to samo przyszlo, nie moglam nad tym zapanowac a jeszcze nie pora na to byla -tak sie Alicji spieszylo :-) :ico_noniewiem: ...
ze znieczuleniem, przy pierwszym porodzie mialam problem z parciem i Wiktorek urodzil sie dzieki lekkiej pomocy poloznej