Nastoletnie Matki

[lawinia]

Rozumiem, że z jednym mogłaś wpaść, ale z dwójka? Chyba o nierobienie kariery mozesz miec wobec tego tylko do siebie pretensje, że zdecydowałas sie jednak na dzieci. Z drugiej strony znam wiele dzieciatych kobiet, ktorym dzieci w karierze nie przeszkadzają.

widzisz, nie znasz mojej sytuacji a już osądzasz... ja nie osadzam jak nie znam sytuacji. Mój mąż jest z Polski, ja jestem w połowie Polką a rodziców nie mam do pomocy, jego nie mogą pomóc. Z pierwszym była wpadka, a ja chciałam się zatrzymać przy jedynaku, a mąż nie chciał i szantażował rozwodem, a rodzina szantażowała, że jak nie będę chciała Bóg mnie ukarze, bo inni się starają, a nie mogą, a Bóg mi zabierze i to jedno, które mam... a co do kariery... przy drugim porodzie omal nie umarłam i nie dzieci, ALE TEŻ ZDROWIE przeszkadza w robieniu kariery, a zdrowie przez porody straciłam... jest wiele mam na świecie, ale ja nie osądzam ich, nie wiem jaka jest sytuacja.. tak jak osądzamy tak Bóg nas osądzi...

[elibell]

lawinia, to mąż szantażysta, ja bym już z takim nie chciała być skoro nie uważa mojego zdania i nie interesuje go co ja myślę, bo to w końcu ja jako kobieta w ciaży chodze i muszę urodzić, a jak sama wiesz to nie zawsze jest łatwe. Do tego skoro rodzinka taka religijna to nagrzeszyli już samym szantazem, to już powinno dać ci do myślenia, że chyba z nimi coś nie tak, i nie z rodziną żyjesz tylko z mężem. No ale nie znam całej sytuacji wiec tez nie odbieraj moich słów jako atak, tylko pisze co ja uważam, mnie nie interesuje co myśli rodzina czy moja czy męża bo to nasze życie i nasza sprawa, i tez nikt nam nie pomaga ale na dziecko zdecydowaliśmy się wspólnie, jakbym ja nie chciała to by nie było mowy i tak amo jakby mąż nie chciał na dziecko bym go nie zatrzymała i to mogę tez powiedzieć Sroka do Ciebie, na dziecko jeszcze żaden nawet ten najbardziej kochający i wyrozumiały mężczyzna się nie złapał, wiec poczekaj ze swoją decyzją niech ona będzie wspólna z Twoim narzeczonym, chcesz dziecię dziś więc na pewno te checi nie miną za kilka lat a dojrzeje w tobie decyzja o dzieciatku tak bardzo, że jeszcze cudniej będzie jak zobaczysz 2 kreski na teście. Nie rób nic przeciwko Twojemu mężczyźnie bo możesz tym samym wszystko popsuć a po co masz żałować. Wspólna decyzja o dziecku jest naprawdę ważna i potrzeba każdej parze!!!

[lawinia]

Jest bardzo skomplikowane, bo ja nie miałabym gdzie iść z tym dzieckiem co już był na świecie, a dałam się manipulować, bo od małej byłam wychowana w takim szantażu, że Bóg mnie ukarze jak nie będę wdzięczna za to, co mam, jak nie będę chciała rodziny itd... może zle zrobiłam, że dałam manipulować, ale po traumatycznych przeżyciach seksualnych w dzieciństwie już nie miałam żadnej samooceny, to jest skomplikowane, w przypadku każdej kobiety jak są takie rzeczy potrzebna by była pomoc specjalisty.. ale mnie jeszcze nie stać i to jest błędne koło, byłam państwowo i zamiast wysłuchać itd.. leki otumaniające wciskała doktór..

[Malinkax33]

lawinia, nie wiem co powiedzieć.
dla mnie okropna sytuacja, współczuje.
Jednak pamiętaj ,że nie kariera jest najważniejsza a dzieci i zdrowie. Takie jest moje zdanie.

a co do Ciebie Sroka. Popieram nadal dziewczyny, 17 lat to nie jest wiek na dziecko.

[Sroka]

Wczoraj wieczorem zatrzymal mi sie okres. Dzis bylam rano na prywatnej wizycie u gina. Co sie okazalo ? 5 tydzien. nie moge w to uwierzyc. Pierwsza reakcja: zaczelam sie trzesc i poplakalam sie z usmiechem na twarzy. Lekarz spytal sie dlaczego sie ciesze... X dotyka mojego brzucha ktorego nawet nie ma i mowi : moje dziecko, moj synus...( zawsze chcial syna pierwszego) . Zobaczymy czy jego marzenie sie spelni. :) Radosc wielka !!

[Malinkax33]

Sroka,
no to gratuluje :)
mam nadzieje ,że wszystko dobrze się ułoży.

[elibell]

Sroka, to gratuluję

[JoannaS]

Sroka, gratuluje.
Duzo zdrowia dla Was obojgu

[moni26]

hmmm... a mnie coś tutaj nie pasuje....

[Malinkax33]

moni26,

Wczoraj wieczorem zatrzymal mi sie okres. Dzis bylam rano na prywatnej wizycie u gina. Co sie okazalo ? 5 tydzien.

w sumie...

dziwne ?
okres w ciąży ? nie słyszałam o takim przypadku oprócz poronienia, a z etgo co wiem w 5 tyg ginekolog ciąży nie wykryje sam tylko za pomocą testów HCG lub jeżeli robione jest USG to jeżeli zarodek się już zagnieździł tzn pęcherzyk płodowy...

?! ale skoro Sroka takim przypadkiem szczesliwym jest no to nic innego nam nie pozostało jak życzyć powodzenia