Strona 19 z 595
: 05 cze 2007, 12:27
autor: urmajo
Majeczka ma infekcję dróg moczowych. W posiewie wyhodowali dużą ilość bakterii coli i dlatego daje jej furaginę, bo pani dr nie chciała dać jej antybiotyku, ponieważ nie ma bardzo złych objawów tej infekcji tzn nie gorączkuje , nie ma wymiotów itp.
To chyba rodzinna przypadłość, bo Miki też dużo razy miał infekcję dróg moczowych. Podobnie było z ich ojcem w dzieciństwie.
: 05 cze 2007, 12:48
autor: sensibel
ojej... a moja Zuzia miala tez czerwone krosteczki na buzce jakis miesiac temu i lekarka tez stwierdzila ze to hormony. dosyc szybko zeszly samoistnie ale ok 2 tyg temu dostala tez tej ciemieniuchy,ale ze to alergia to nie pomyslalam. lekarz mowi ze to nie do konca wyksztalcone gruczoly lojowe i dlatego naskorek sie zle luszczy,nic nie mowil o alergii
: 05 cze 2007, 12:51
autor: urmajo
Sensibel nie martw się ciemieniucha nie oznacza od razu alergii, tylko dość często pojawia się razem z krosteczkami i wtedy często jest to objaw alergii. W Waszym przypadku jest to zapewne tylko ciemieniucha, z która pewnie poradzicie sobie raz dwa.
: 05 cze 2007, 13:03
autor: umka
no ja też tak słyszałam a propos tej ciemieniuchy. Moja dieta to tak "na wszelki wypadek". Jak już skóra małej całkiem wyzdrowieje to wtedy się dowiem na pewno. O alergii pomyślałam bo sama jestem alergikiem, tyle, że na pyłki no i czasem męczą mnie wysypki. Tak więc Sensibel - nie martw się na zapas :)
Urmajo - jakie mogą byś objawy infekcji dróg moczowych ?
: 05 cze 2007, 13:22
autor: urmajo
u mojego synka była to krew w kupce. Na początku myślałam, że to alerriczne, ale mimo stosowania przeze mnie diety krew nadal była. Zaczął też troszeczkę mniej przybierać na wadze, ale tylko troszeczkę.
U Majeczki też pojawiła się dwa razy krew, a poza tym kupki były zielone i śluzowate. Od razu poprosiłam o skierowanie na posiew. No i wyszło szydło z worka. Dla odmiany Maja przybiera super na wadze,
Myślę , że w tym przypadku infekcja została wykryta tylko dzięki moim wcześniejszym doświadczeniom.
Teraz czeka nas jeszcze usg jamy brzusznej.
: 05 cze 2007, 21:10
autor: myszka_g
Jak się zaczyna skojarzona to trzeba tak skończyć, to są następne dawki. Tak mi powiedziała położna na pierwszej wizycie żebyśmy się dobrze zastanowili, bo nie można już tego zmieniać.
: 05 cze 2007, 21:56
autor: umka
Dziewczyny - teraz inne pytanie. Jak Wasze Szkraby podnoszą główki ? Moja Zuzia baaardzo słabo - nie lubi leżeć na brzuchu. Poza tym jest bardzo ruchliwa, zwłaszcza nóżki :) Wierzga i kopie jak mały konik. Kiedy trzymam ją w pozycji pionowej to w miarę ładnie trzyma głowę, czasem jeszcze jej się "huśtnie" ale zawsze w pobliżu jest moja ręka. Kiedy leży w foteliku często podaję jej swoje ręce a ona wtedy zaciska rączki na moich palcach i natęża się jakby chciała wstawać . No i oczywiście ostatnio ulubionym jej gryzakiem (albo raczej smoczkiem) są jej własne łapki . Nawet już zaczyna je obserwować i bawić się nimi. Czasem tak śmiesznie je obserwuje przybliżając do ust. Na samym początku nie mogła przy tym trafić w buzię i zazwyczaj rączka trafiała w oko. Teraz już jest bardziej "celna" :)
Ale co z tym podnoszeniem głowki ? Powinnam się martwić ?
: 06 cze 2007, 08:50
autor: sensibel
umka tez mam ten sam problem z moja Zuzia. czasem polezy chwile na brzuszku,ale nie dluzej niz piec minut,zaraz krzyczy placze. w pionie ladnie sie trzyma,kreci glowa,juz prawie nia nie husta. wymyslilam podobne cwiczenie na miesnie grzbietu i karku: przyjmuje pozycje pollezaca i klade ja na swoim brzuchu
Zuzka zaciekawiona obrotem sytuacji stara sie odnalezc moja twarz i podnosi glowke
no i do tego zadowolona,przynajmniej nie marudzi tak jak przy zwyklym kladzeniu
: 06 cze 2007, 09:04
autor: umka
no właśnie Sensibel - mojej Zuzi też zdecydowanie lepiej idzie podnoszenie główki kiedy ma przednią część ciała trochę wyżej, nie całkiem poziomo. Czasem kładę ją na moich kolanach i tak ustawiam, że jedno jest wyżej - wtedy dużo chętniej podnosi główkę i nie marudzi. Robię też coś podobnego do Twojego sposobu. Ale za każdym razem główka musi być wyżej niż nóżki. Wtedy jest OK.
: 06 cze 2007, 09:15
autor: sensibel
musze wyprobowac z kolanami
a moze im jest niedobrze? wlasciwie klade ja przed karmieniem to brzuszeka nie powinien byc pelny...sama nie wiem...