Blanka26, trzymamy kciuki &&&
tabogucka, ja chyba tez nie chcialabym w gabinecie dent. pracowac brrr....
ile lat juz mieszkasz w USA? od urodzenia?
Gwona, trzymaj sie kochana, bedzie dobrze
Dobrusia, ja ostatnio tez spiaca w dzien jestem
a ja sie znowu rozpisze, chce rozwiac swoje watpliwosci...
Nie wiem czy Wam pisalam, w dzien w ktorym mialam spotkanie z polozna, poszlam na poczte i byly przede mna ze 4 osoby... no i oczywiscie nikt mnie nie przepuscil
a tam bylo tak strasznie goraco
musialam sie porozpinac, pozniej jak kolejka ruszyla zatkalo mi uszy i przed samym okienkiem zrobilo mi sie bialo przed oczami, tak jak mgla... szybko zaplacilam i usiadlam na krzesle... ale ze bylo mi gorzej postanowilam wyjsc i przed drzwiami prawie zwymiotowalam i oblal mnie pot... na dworze bylo tak strasznie zimno, a ja porozpinana, spocona, siedzialam sobie przed wejsciem... oczywiscie nikt nie zapytal czy wszystko ok
pozniej malymi koczkami poszlam do ubezpieczalni i tam nie bylo kolejki, stalam przed okienkiem ze 2 minuty i znowu to samo...
Pozniej zapytalam poloznej i powiedziala, ze to przez zbyt niskie cisnienie i mam zawsze miec ze soba cos do picia i cos slodkiego, a jak czuje, ze mi slabo to mam gdziekolwiek usiasc i nogi podniesc do gory, bo w przeciwnym razie zemdleje
teraz to juz sie boje gdziekolwiek sama wychodzic i jak czuje ze mi duszno to siadam na najblizszej laweczce...
Ma ktoras z Was tez tak??
No i dzisiaj mialam koszmarna noc.. obudzilam sie kolo 4 i nie moglam sie wogole poruszyc, bo tak mnie bolalo pod brzuchem, nie wiem jak to miejsce dokladnie okreslic.. tam gdzie wloski rosna
nawet jak probowalam wstac to bolalo
w koncu wzielam nospe, polozylam sie na plecach i zasnelam... od rana juz na szczescie jest ok...
powiedzcie mi, jak myslicie, czy to moze byc od tego, ze codziennie duuuzo chodze.... bo poki jestesmy u tesciow to musze po male jezdzic pociagiem, a do dworca jest stad jakis 1km i ide pieszo... potem w miescie kolejne 15 min pieszo po male, no i droga powrotna taka sama... wychodzi na to, ze dziennie ide z 5km pieszo... moze to juz za duzo dla mnie?? No bo to ze lapia mnie kolki jak zbyt szybko ide to juz normalna sprawa...