Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

15 lis 2011, 22:25

Witam, ja dziś po pracy. Kolędujemy już więc fajnie jest i teraz 2 dzionki wolnego :-D

Wiolaw wbrew temu jak to wygląda nie jest tak źle z jedzeniem dla Matiego. Właściwie nie gotuję dla niego specjalnie. Jemy co on, albo on to co my z małymi przeróbkami :ico_haha_01:

Wklejam kilka fotek z niedzielnych urodzinek w sali zabaw.
Torcik był pycha, ale Baranek Shaun wyszedł niespecjalnie :ico_haha_01:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
wiolaw
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3788
Rejestracja: 10 mar 2007, 21:41

16 lis 2011, 00:58

witam

wiecie co jestem przerazona , byłam dziś na małych zakupkach i nic nie kupiłam bo jestem gruba :ico_placzek:
poszłąm do Orseya i jak tam 40 jest na mnie ciasna tojest ze mną źle
od jutra przyłanczam się do dietkowych kobitek ,moja dieta to mż i koniecznie codziennie kijki 10 km

i oczywiście nic nie kupiłam , za tydzień mamy jechać znowu i do tego czasu mam mieć już trochę luzu w spodniach to wtedy je kupię i taki śliczny sweterek był do nich :ico_wstydzioch:

dziś miałam wizytę u allergologa z dziećmi
obydwoje jacyś niewyraźni, ale okazało się że są czyści i Ala dostała kolejną dawkę szczepionki a młody jak rozwinie mu się kaszel to ma zacząć braćlekarstwo i tyle
pani doktor go zważyła i jest 12,5 kg,
wielkich skoków nie ma , długo juz się trzymma tejwagi , nie wiem czy on rośnie i wybiega wszystko , bo z jedzeniem nie ma kłopotu ,
a może taka jego uroda jak ojca , co by nie zjadł to i tak chudy :ico_oczko:

dziś miałam przygodę z kołem , po raz pierwszy w życiu złapałam gumę
oczywiście sprzęt miałąm ale nie wiedziałm jak się zabraćdo zmiany koła ,
pytając się ludzi o wulkanizację najbliższą to niewiedzieli a jak ktoś mi powiedział gdzie mogę szukać to okazało się że zamknięte :ico_noniewiem:
na szczęście chłopak mojej siostry zlitował się i przyjechał , bo to było już prawie pod warszawą , zmienił mi koło a zepsute zabrał do wulkanizacji :ico_haha_02:
na szczęście nic się nie stało ale 10 minut wcześniej jechałam z prędkością 140 i nie chce nawet myśleć co mogło się stać jak by wtedy poszła ta opona :ico_puknij:

matikasia, torcik śliczny
nie jest tak źle z jedzeniem dla Matiego
do wszystkiego można się przyzwyczaić :ico_haha_02:

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

16 lis 2011, 09:15

Wiolaw no ja też czasem cisnę 140 km/h ale już coraz rzadziej właśnie żeby się np. koło nie urwało, nie przebiło, zwierzę nie wybiegło. Głupia byłam że tyle jeździłam.
Jakie to musi być szczęście jeść dużo i być szczupłym :ico_haha_01:
Jednak niewiele jest takich osób. Niektórym wychodzi to z wiekiem.
A ile ważysz?
Może akurat taki krój był tych ubrań?? ja mam niektóre 38, większość 36, ale jeden sweterek mam 34 :-D chyba dlatego tak go lubię nosić :-D

Kasia90
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1469
Rejestracja: 28 mar 2009, 11:11

16 lis 2011, 09:18

Matikasia swietne zdjęcia, zabawa udana widac. ;)

Wiolaw ja mam 36, a chce miec 32, no przynajmniej luźne 34. ;) Ja licze sobie kalorie codziennie (400-700kcal) i ćwicze kolo 2-3 godzin dziennie. Już to polubiłam. ;)
A z tym kołem to nieciekawa przygoda... Ale na szczęście wszystko ok. ;)

Awatar użytkownika
Magda33
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1876
Rejestracja: 19 mar 2009, 14:10

16 lis 2011, 13:08

Niektórym wychodzi to z wiekiem.
mi właśnie wyszło. Kiedyś jadłam ogromne ilości, a ciagle byłam anoreksja i chiałam przytyć, a tu nic. Teraz juz tak dobrze nie ma, muszę się pilnować, a kg i tak nie chcą spadać :ico_placzek: Ech ta starosć :ico_oczko:

matikasia torcik rewelka, a baranek Shaun podobny do oryginału :ico_brawa_01:

wiolaw moja Zośka tez na poziomie 12,5-13 kg, ale biega jak szalona, a je też dośc dużo.

Kasia jak ja chciałabym polubić ćwiczenia :ico_noniewiem:

Kasia90
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1469
Rejestracja: 28 mar 2009, 11:11

16 lis 2011, 13:40

Magda po pierwsze motywacja, ja mam wielką, apo drugie ja kilka razy zmusiłam się do ćwiczeń i odkryłam, że sprawia mi to przyjemność. Zamiast jedzenia pić i ćwiczyć. ;)

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

16 lis 2011, 15:24

Kasia 400-700 kcal dziennie i do tego 2-3 godziny ćwiczeń?? skonsultowałaś się z lekarzem? z całym szacunkiem dla Ciebie, ale przeraziłam się jak to przeczytałam. Rozmiar 32?? musisz być świadoma, że nie jesteś już dziewczynką-dzieckiem tylko kobietą i urodziłaś dziecko. Bez przesady więc. Nie żeby zaraz się roztyć absolutnie nie, ale tyle kcal dziennie to bardzo złe dla organizmu.
No Kasiu nasza nie będę Cię chwalić za takie działania.
To jest takie moje zdanie.

Ja ostatnio zaczęłam psychikę przestawiać inaczej. Też mi się moje ciało nie podoba. Fajnie by było zrzucić nawet 5 kg, ale nic na siłę. Ograniczyłam podjadanie, ćwiczę, nie jem kolacji, mało smażę, nie jem tłusto. Na razie to tyle. Nie będę się katować. Życie jest chyba zbyt za krótkie. Odmawiać sobie każdego kawałka ciasta na urodzinach?? za jakie grzechy?? ostatnio moja lekarka powiedziała mi fajną rzecz. Wylansował się jakiś medialny model wychudzonej kobiety i my wariatki do tego dążymy. Święta prawda niestety.
Na pewno się nigdy nie doprowadzę do nadwagi, a otyłości nie ma mowy, ale nie mogę się dać 2 czy 3 kg więcej podczas, gdy wkoło mnie jest tylu ludzi chorych i nieszczęśliwych. Już o tym kiedyś pisałam.

Kasia90 nie gniewaj się, ale jeśli choć po części nie zmienisz podejścia do siebie, to będziesz zawsze więźniem swojego ciała. Kiedyś stracisz zapał do ćwiczeń. Dieta wieczna nie jest, a już tak drastyczna to tylko na krótko. I co potem?? waga znów powróci i to pewnie jeszcze z nadmiarem. Organizm szybko nadrobi to co stracił w tych męczarniach.
Kasiu życzę Ci z całego serca abyś się nigdy nie rozchorowała przez tą dietkę.

Wybaczcie musiałam tak się rozpisać...
I tak wiem, że każdy jest kowalem swojego losu i postępuję ze swoim ciałem i życiem jak chce...

[ Dodano: 16-11-2011, 14:30 ]
taki ciekawy pościk dla Ciebie Kasiu

cytuję
No widzisz Nikka, groch o sciane. Zadna nie czyta postow, nawet jednego czy 2 wyzej. Nie wolno jesc mniej niz 1200 kcal. dziennie i trzeba jesc madrze. Nie wiem czy ta Justyna cos czyta oprocz swego postu, ale to, co zrobila, to wyniszczenie i niedozywienie organizmu. Tluszczu nie wolno sie pozbawiac, poniewaz bez tluszczu organizm nie wchlonie zadnych witamin ani skladnikow mineralnych niezbednych do jego prawidlowego funkcjonowania.
Takie postepowanie prowadzi do skrajnej anemii, uszkodzenia watroby i nerek oraz innych organow wewnetrznych i po kilku m-cach szpital albo smierc. Waga oczywiscie wroci nawet szybciej niz po roku i to z nakladem. To sie nazywa syndrom jojo, ale problemy spodowane wyniszczeniem organizmu zostana na cale zycie. Jesli ta Justyna to czyta, to radze pojsc do lekarza i zrobic sobie test krwi na hemoglobine, nerki i watrobe. Okaze sie ze ma awitaminoze i poczatki lub zaawansowana anemie i jeszcze kilka niedomagan. Wszystkie inne to samo, ale kiedy po kilku m-cach zaczna sie problemy z organami wewnetrznymi, zniszczy sie metabolizm, czyli przemiana materii, to gwarantuje, ze zadna nie polaczy tego z taka dieta. Zadna sie nie domysli, ze sama sie zniszczyla i o to wlasnie chodzi. Zeby pisac nie wiem ile i nawet dawac przyklady innych, zadna nie uwierzy i nie wezmie pod uwage. Trudno, ale jesli ktoras z tych, co stosuje taka diete to przeczyta, to niech wie, jak mozna sie zniszczyc nie majac pojecia jak pracuje organizm i czego potrzeba do zycia. Tak sobie - nie bede jadla znaczy bede ciezko chorowac. Nie podlej kwiatkow, to zobaczysz, czy beda rosly. Twoj organizm tez wymaga odzywienia. Tracic wage nalezy madrze, ale to groch o sciane.

Kasia90
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1469
Rejestracja: 28 mar 2009, 11:11

16 lis 2011, 17:47

skonsultowałaś się z lekarzem?
Nic mi nie jest, więc nie muszę. ;)
tylko kobietą
Kobieta też może być szczupła. ;)
ale tyle kcal dziennie to bardzo złe dla organizmu.
Zależy dla jakiego organizmu. ;) Poza tym nie mam zamiaru tak jeść całe życie, więc bez paniki.;)
waga znów powróc
Sporo wiem na ten temat i wiem jak poprowadzić okres stabilizacji więc jojo nie będzie.
Kasiu życzę Ci z całego serca abyś się nigdy nie rozchorowała przez tą dietkę.
Nic się nie martw. ;) :-D

A co do tego postu, wiem co robie, nic mi nie jest i nie będzie. A szczupła muszę być.

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

16 lis 2011, 22:20

Ok Kasiu już nic nie piszę. To było w trosce o Ciebie.
I tak wiem swoje, że nie istnieje opcja nieuzyskania efektu jojo przy powrocie nagle do normalnego jedzenia. 400-700 kcal a 2000-2500 to znaczna różnica. Każdego dnia.
Mało tego ja miałam dietkę 1200 kcal więc połowę tego co normalnie potrzebuje kobieta i po roku naprawdę bez obżerania się waga poszła w górę o 4 kg. Nie da się, no nie da się. Wróciły okazjonalne ciasta, coś słodkiego do kawki, smażone kotlety i takie tam, spotkania, urodziny. Organizmu się nie oszuka.
Choć nie ukrywam Kasiu, że jestem ciekawa Twojego eksperymentu. Zapytam się Ciebie kilka miesięcy po zakończeniu diety i tak długich ćwiczeń i zobaczymy. Obyś miała rację, bo przecież po się tak katujesz.

Awatar użytkownika
wiolaw
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3788
Rejestracja: 10 mar 2007, 21:41

17 lis 2011, 00:26

hejka

Kasia90, zgadzam się z Kasią, to jest zdecydowanie za mało ,
a rozmiar 32 :ico_szoking: dlamnie nie do pomyślenia ,to tylko kości pokryte skórą .

dla mnie 38 przy wzroście 168 to jest ok ,
nie chcę być patykiem , tak naprawdę to u mnie denerwuje mnie najbrdziej brzuch , taka ta skóra rozciągnięta i jak tylko coś mi przybędzie to właśnie w brzuchu najbardziej , ale tak sobie myślę nieraz, że nie warto sobie wszystkiego odmawiać i żyć tylko katowaniem się :ico_oczko:

a co do wagi to ja tak nie patrzę i nawet nie wiem ile waże, ale jutro się zważę :ico_haha_02:

matikasia, ja też kiedyś szybciej jeździłam , wogóle ja to chyba mam we krwi szybką jazdę , ale jak jadę z dziećmi to się pilnuję :ico_haha_02:

dziś mnie @ zalała ,nie wiem jak ja przeżyję noc
z góry wiem ,że się nie wyśpię :ico_placzek:

Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość