Awatar użytkownika
Ika202
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6883
Rejestracja: 09 mar 2007, 20:37

25 sie 2011, 07:18

Gabi, Witaj kawusia pycha :ico_oczko:
Ciekawe jak tam Aga26
mam nadzieję że już za chwilkę do nas wróci :ico_sorki:
Moje mdłości znowu wróciły normalnie dzisiaj jest tragedia :ico_placzek: :ico_placzek: a jeszcze do tego zrobił mi się jakiś pypeć na języku i szczypie :ico_zly: :ico_placzek:

Mad.
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5060
Rejestracja: 19 cze 2011, 12:02

25 sie 2011, 08:46

Witajcie :ico_haha_02:
Dzisiaj coś później się obudziłam, może dlatego, że w nocy spać nie umiałam... Przebudziłam się po 3, a potem jak śmieciara opróżniała kosze.

Piszecie o mieszkaniu z teściami, czy rodzicami. Mieszkaliśmy rok z moimi rodzicami, nigdy więcej! Przede wszystkim każda gospodyni domowa wszystko ma pod siebie w kuchni i wg swoich zasad chce kuchnię prowadzić. Ogólnie cały dom. Niekoniecznie zasady prowadzenia domu przez mamę czy teściową, muszą się zgadzać z naszymi :ico_noniewiem: Mnie męczyło mieszkanie z moimi rodzicami, nie wspominając o mojej chłopinie.
Kiedyś zamieszkam u mamy, ale na osobnym piętrze, tam gdzie teraz mieszka babcia, ale to nie teraz. Obecnie wynajmujemy mieszkanie i też nas szarpie po kieszeni szyszeczka, wiem że będzie ciężko jeszcze przy dziecku ale jakoś radę trzeba dać :-) :ico_ciezarowka:

Moja psina ma dzisiaj urodzinki :ico_tort: to już 2 hehe ;)

Co do smaków, szynki i kiełbasy mi nie podchodzą. Objadam się twarożkami do kanapek i sporą ilością pomidora. O tym jak frytunie z Mc'Donalda zawsze i przed i w ciąży mi smakują nawet nie wspominam... :ico_noniewiem: No i cola... choć staram się od niej powstrzymywać.

Awatar użytkownika
Beatka78
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1689
Rejestracja: 10 mar 2007, 11:18

25 sie 2011, 12:12

ja tez mam problem z tymi mdlosciami
nic a nic nie przeszly
a mialy byc tylko do 3 miesiaca
i ruchow dalej nie ma
nawet babelkowych
jedynie jak leze plasko na plecach to czuje ze cos ciezszego lezy na mnie pod pepkiem

dziewczyny czy wy spicie na brzuchu jeszcze
bo mi sie zdaza ze sie przebudze i leze na brzuchu ale szybko sie na bok przekladam

Awatar użytkownika
Ika202
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6883
Rejestracja: 09 mar 2007, 20:37

25 sie 2011, 12:25

Moja psina ma dzisiaj urodzinki to już 2 hehe ;)
to wszystkiego naj i co tylko psia duszyczka sobie zamarzy :ico_oczko:
colą też bym nie pogardziła w tej ciąży,
niestety ja też :ico_sorki: :ico_sorki:
ja tez mam problem z tymi mdlosciami
:ico_olaboga: ja dzisiaj wstałam z łózka tylko kilka razy aby zrobić jeść dzieciakom i zrobić siusiu a tak to nie mam zupełnie siły :ico_placzek: tez myślałam że koło 12tc przejdą a tu zonk przeszły na chwilkę i znowu :ico_placzek: :ico_placzek:
dziewczyny czy wy spicie na brzuchu jeszcze
wiesz co ja śpię raczej na boku bo na lewym mi najwygodniej ,chociaż czasami jak tak leżę to delikatnie leże też na brzuchu ale tylko ta jedną stroną nie wiem czy wiesz o co mi chodzi :ico_sorki: :ico_sorki:

Mad.
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5060
Rejestracja: 19 cze 2011, 12:02

25 sie 2011, 12:43

dziewczyny czy wy spicie na brzuchu jeszcze
bo mi sie zdaza ze sie przebudze i leze na brzuchu ale szybko sie na bok przekladam
Do niedawna pomimo iż zasypiać starałam się na boku, budziłam się na brzuchu. Teraz mi to minęło, bo już nie umiem na brzuchu spać, za bardzo brzusia gniotę. Samo ustało. Leżenie na boku staje się coraz bardziej niewygodne... Budzę się przez to w nocy co wcześniej nigdy miejsca nie miało chyba, że na siusiu.
i ruchow dalej nie ma
nawet babelkowych
jedynie jak leze plasko na plecach to czuje ze cos ciezszego lezy na mnie pod pepkiem
Też nie czuję ruchów mimo iż to 20tc :ico_noniewiem: Jak się dotknę pod pępkiem strasznie twardo w jednym miejscu, w innym obok pusto. To pewnie maluch :-) Jak pobiegłam za psiną dziś coś jakby mnie rypło po prawej stronie podbrzusza, ale co to było nie wiem :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Ika202
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6883
Rejestracja: 09 mar 2007, 20:37

25 sie 2011, 12:48

nie no dziewczyny na prawdę mam dosyć :ico_placzek: :ico_placzek: już zupełnie nie mam czym wymiotować , wszystko mnie boli i najlepiej to bym poszła spać aby to wszystko przeszło :ico_sorki: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Jadzia
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2986
Rejestracja: 14 sty 2009, 14:22

25 sie 2011, 13:07

hej :ico_ciezarowka:

ja tylko na chwilkę bo kiepsko się czuje :ico_placzek: Ika202, ty masz wymioty a ja siedzę od rana na kibelku i już chyba wszystko ze mnie wyleciało ,najgorsze ,że czuje głód a nic zjeść nie mogę ,pewnie wirusek męża się ujawnił tylko na szczęscie nie mam temperatury jak mi kilka dni nie przejdzie to pójdę do lekarza :ico_sorki:

Beatkapytałaś czy nie możemy czegoś wynająć ...no właśnie nie bardzo mój mąż ma bardzo niską pensję ,teraz ledwo dajemy radę i dopóki nie znajdzie czegoś lepszego nie mamy nawet szans :/

margolcia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8756
Rejestracja: 07 kwie 2008, 15:55

25 sie 2011, 16:41

witam wśród żywych :ico_haha_01: :ico_haha_01: w końcu zwrócili mi dostep do netu
i nawet sama zainstalowałam sobie nowy router :ico_oczko: bo poprzedni ucierpiał w wyniku burzy :ico_zly:
nie wiem czy bedę miała czas Was doczytać :ico_noniewiem: ale postaram sie choć troszkę :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Ika202
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6883
Rejestracja: 09 mar 2007, 20:37

25 sie 2011, 17:02

witam wśród żywych
witam tylko widzę że ja i Jadzia to tak ledwo żywe jesteśmy :ico_noniewiem: Ale ogólnie cieszę się że wróciłaś :ico_oczko:
nawet sama zainstalowałam sobie nowy router bo poprzedni ucierpiał w wyniku burzy
a nic nie mówili bo ogólnie burza nie obejmuje reklamacji z tego co ja wiem :ico_noniewiem:
pewnie wirusek męża się ujawnił
mi też dzisiaj wmawiali wirusa to im powiem że nawet wiem jaki- nazywa się ciąża :ico_oczko:

Awatar użytkownika
szyszeczka
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 507
Rejestracja: 09 cze 2011, 12:06

25 sie 2011, 17:19

Margolcia witaj po przerwie, Ika współczuje, że tak Cię męczy. Dziewczyny ciekawe co z Agą, nie odzywa się... mam nadzieję, że z nią i Boryskiem wszystko ok.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość