my bylismy na wyjezdzie, wczoraj wrocilismy
postaram sie teraz Was doczytac

milego dnia
Masz rację mina naszych mężów bezcenna-czasami są jak dzieci. Mój D za pierwszym razem jak poczuł kopniak to zdziwionyR poczul malucha, w nocy tak kopal ze wzielam jego reke polozylam na brzuchu, oczywiscie zaraz przestal ale nie dalismy za wygrana i po jakis 15 min sie udalo, mina R bezcennamowie mu, fajnie nie? a on "nie, to przeciez tobie chyba jest strasznie niekomfortowo jak caly czas tak ci tam skacze"
![]()
![]()
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość