Kasia90
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1469
Rejestracja: 28 mar 2009, 11:11

18 lis 2011, 15:13

A tobie tyle wyszlo
Najlepsze jest to, że ja bez diety jadłam nie wiecej niż 2 tys. A na diecie wyszło mi 2200 :P
ja kiedys schudlam do 48 kg
Ja chce do 46kg. Wtedy powinno być ok. :P

A kcal zaczne zwiekszac dopiero jak bedzie 46kg. :P

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

18 lis 2011, 16:43

Kasia90 wybacz, ale to już chyba paranoja. Dziewczyno Ty nie jesteś już nastolatką. Dziewczynki tyle ważą. Mojej koleżanki córcia 11 letnia super laska z niej waży 42 kg!!!
Kurna Kasia Ty musisz chyba się ogarnąć.

Mi wyszło 2018 kcal dziennie i na pewno tego nie przekracza choć nie przeliczam kaloryczności, ale widzę co jem. Przekraczam przy uroczystościach albo wyrabiam się na styk wtedy:)

Awatar użytkownika
Sabcia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3311
Rejestracja: 22 wrz 2008, 17:38

18 lis 2011, 18:27

Kasia90, ja kiedys myslalam tak jak ty - ale chyba juz nie wiem doroslam albo co nie mam pojecia - a tak na marginesie to wiesz mi ze faceci lubia miec co dotknac , ale to juz twoja sprawa nie oceniam i tak co bedziesz chciala to zrobisz, tylko pamietaj o zdrowiu i lykaj jakies witaminy centrum albo cos :)
matikasia, ja tam po imrezach wole nie przeliczac heheh ale ostatnio imprezka byla na NIki urodzinki a za tydzien w sobote beda urodziny Adrianka i co najlepsze mialy byc tylko 4 osoby(w tym jak co roku tata od adriana do nas przylatuje na 3 dni) plus my a teraz wyszlo ze znajomi sie zdzwaniaja i juz jest 13 osob hehehe imprezki jeszcze tutaj w uk takiej nie mielismy .

A tak w ogole to jutro Wam podam fajny przepisik :) ktory ostatnio robi u mnie furrore

Awatar użytkownika
wiolaw
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3788
Rejestracja: 10 mar 2007, 21:41

18 lis 2011, 18:39

dziewczyny nie uważcie że ten dzisiejszy świat zwariował :ico_noniewiem:
wszędzie tylko diety ,
ja obserwuję u koleżanek mojej córki 10 lat, dziewczynki w tym wieku już są na dietach , bo przecież ich matki o tym ciągle rozmawiają
moja ostatnio też miała taka fazę i ciągle słyszałam, ze jest za gruba , że nie będzie jadła pieczywa itd
oczywiście rozmów było co niemiara i wszyscy jej mówili że jest normarna i nie musi się odchudzać , i że cały czas rośnie
ostatnio byliśmy na zakupach i sama zobaczyła że kupując spodnie musiała wziąć rozmiar mniejsze niż rok temu , a przecież urosła , więc i schudła wpasie i to ją przekonało

ale uważam że matki dużo złego robią w psychice małych dziewczynek a później to się rozwija
Kurna Kasia Ty musisz chyba się ogarnąć.
też tak uważam i czytająć takie wypowiedzi jak Kasi stwierdzam ,że wolę być taka jaka jestem , niż o niczym innym nie móc myśleć i żyć podłóg diet i wagi

[ Dodano: 18-11-2011, 17:42 ]
a zapomniałąm o najważniejszym Lolek dziś 2 razy zawołał i zdążył zrobić na nocnik :ico_brawa_01:
do tej pory wołał ale jak juz było mokro , także nareszcie jakieś postepy :ico_haha_02:
A tak w ogole to jutro Wam podam fajny przepisik :) ktory ostatnio robi u mnie furrore
jak coś pysznego to dawaj

Kasia90
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1469
Rejestracja: 28 mar 2009, 11:11

18 lis 2011, 20:22

Dziewczynki tyle ważą
Ale dostosuj wage do wzrostu. Ja mam tylko 158cm! :)
ze faceci lubia miec co dotknac
Tylko ja tego nie robie dla faceta, a dla siebie. ;)
Pije witaminy, także spoko. ;)
imprezki jeszcze tutaj w uk takiej nie mielismy .
To powodzenia, bo kupa roboty przy tym. :)
że wolę być taka jaka jestem
ja nie mówie ze to jest fajne. Po prostu inaczej już nie potrafie...
Lolek dziś 2 razy zawołał i zdążył zrobić na nocnik
Brawo! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

A Kinia od kilku dni mówi "masz". :)

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

18 lis 2011, 20:55

Wiolaw lepiej tego wszystkiego nie mogłaś napisać. Stworzył się jakiś model ideału chudzielca.
Ja zawsze była chudzielcem. Teraz gruba nie jestem, ale ma ten wstrętny brzuch. Jednak stwierdzam jak Sabcia, że dorosłam.
Nie mam zamiaru utyć, obżerać się i takie tam. Chcę utrzymać wagę, a jeśli uda się obniżyć maks 4 kg to będzie super. To tyle.

Kasia 158 ok, ale pisałaś ostatnio że ważysz jakoś 56, 3 ci zeszło a chciałaś jeszcze 6 tak? to chyba jednak ciut mało nawet do tego wzrostu.
Uważam, że pewnie tak jak mnie wkurza Cię brzuch bo miałyśmy podobny problem choć ja mam mega gorszy, ale problem stworzył się w Twojej główce a nie wyglądzie.

Kasia a obliczyłaś sobie wskaźnik Twojej docelowej masy ciała??
waga 46
wzrost 158??
wyszło 18,4 NIEDOBÓR MASY CIAŁA
i tak jest aż do 19,4 czyli powinnaś ważyć minimum 49 kg ale jest to nadal na granicy niedoboru masy ciała.
Idealna waga ciała taka pomiędzy dla tego wzrostu to jest 52-53 kg.
To mówi samo za siebie.

BRAWA dla Lolka i Kini za nowe postępy :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

My po urodzinkach w sali zabaw. Dzieci zadowolone. Jutro kolejne ale idzie sam mati do pizzy. Każdy będzie robił swoją :ico_haha_01:

Zjadłam po małej torta i za chwilę dostałam kawałek dla mnie. I powiem Wam, że było mi tak słodko, że masakra. Odzwyczaiłam się widać. I bardzo mnie to cieszy. Popijam teraz gorzką herbatkę dla równowagi.
Sabcia ja na szczęście mam tak że jem najczęściej wzrokiem na imprezkach. Chyba mam mały żołądek. Popróbuję kilku małych porcji i koniec. Inni się znów i znów zajadają a ja już nie mogę. Potem i tak zawsze jakieś zioła muszę chlipać :ico_szoking:

Awatar użytkownika
wiolaw
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3788
Rejestracja: 10 mar 2007, 21:41

18 lis 2011, 20:56

ja nie mówie ze to jest fajne. Po prostu inaczej już nie potrafie...
Kasiu a może wizyta u specjalisty by pomogła, sama widzisz że już inaczej nie potrafisz :ico_haha_02:

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

18 lis 2011, 20:57

Obliczyłam sobie BMI ale takie przy minimalne wadze dla 164 cm. Powinno być to minimum 53 kg, więc spadaj 5 kg :ico_haha_01:

[ Dodano: 18-11-2011, 19:58 ]
Też o tym pomyślałam.
Widzisz Kasiu jak my się o Ciebie wszystkie martwimy i nie pisz, że nie ma potrzeby :-D
Kasiu a co na to wszystko Kamil?? popiera Cię??

Awatar użytkownika
Sabcia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3311
Rejestracja: 22 wrz 2008, 17:38

18 lis 2011, 21:33

wiolaw, Brawa dla Lolka

My na cale szczescie jak zaczelismy sikac do nocnika gdzies od wrzesnia tak od pierwszego dnia spala bez pampka i o dziwo nie posikala sie do lozka i jak na poczatku budzila sie na sikanie w nocy tak teraz przesypia cala noc bez sikania - normalnie ulga ze tak latwo poszlo
Co do mowienia to przyszla dzis z ksiazeczka i powiedziala "my book" normalnie w szoku bylam no i liczy po angielsku nie pokolei ale liczy hehe

Kasia90, ja powiem tylko tyle ze dziewczyny maja racje i tu chodzi o troske o Ciebie tylko i wylacznie
Kasia90, brawo dla Kini - u nas Nika jak cos zlapie albo cos chce krzyczy "mam"

ale tych nowych slow codziennie jest tak duzo ze juz sie nawet nie pamieta, moj syn w wieku Nikoli mowil juz pelnymi zdaniami ale wiadomo kazde dziecko w swoim czasie


Przepisik podam ale jutro ok?

Kasia90
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1469
Rejestracja: 28 mar 2009, 11:11

18 lis 2011, 21:38

ciut mało nawet do tego wzrostu.
Dla mnie nie.
To mówi samo za siebie.
Wiem, liczyłam, dla mnie to nic nie znaczy, puste cyferki, ja musze byc chuda i jezeli to bedzie przy wadze 50kg, a przy 45kg to juz nieistotne.
Odzwyczaiłam się widać. I bardzo mnie to cieszy
Znam to skadś.Próbowałam dzisiaj zjeść więcej. Wepchałam do siebie (nie bez powodu napisałam wepchałam, bo naprawde byłam najedzona i nie moglam nic wiecej przełknac) 480kcal i tyle, więcej dziś nie da rady.
Kasiu a może wizyta u specjalisty by pomogła, sama widzisz że już inaczej nie potrafisz
Maszna myśli dietetyka czy psychologa?
Kasiu a co na to wszystko Kamil?? popiera Cię??
Zależy. Popiera mnie mówiąc, że jezeli tak bardzo chce to ok, ale zdrowo i do 50kg.
On nie ma zielonego pojecia co jem i co robie bo wraca wieczorem.
Ochrzanił mnie tylko o ćwiczenia, bo widział ze jeden dzien chodzic nie mogłam nawet.

A ja wiem, że sie martwicie. Ok, dziękuję Wam. Ale mi się krzywda nie dzieje. :)

[ Dodano: 18-11-2011, 20:41 ]
tu chodzi o troske o Ciebie tylko i wylacznie
Ja wiem, doceniam. :) Ale no musze, to silniejsze ode mnie. ;)
u nas Nika jak cos zlapie albo cos chce krzyczy "mam"
Nie powiedziałam w sumie wszystkiego. Kinga mówi "masz" owszem kiedy nam cos daje, ale mówi to też kiedy coś chce od nas. Ucze ją, że mówi sie "daj". W sumie umie mówić prosze i wczesniej mówiła prosze, ale tak zeby było bliskoznacznie do "masz" to ucze ja teraz "daj". :)

Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość