Awatar użytkownika
Sandrusia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 500
Rejestracja: 13 cze 2008, 15:55

18 gru 2010, 01:50

hej :-) ja juz po sniadanku i zaraz ide odwiedzic moja Olivke :-D bidulka lezy sama w pokoju w tym inkubatorze, juz bym chciala zeby ja polozyli razem z innymi bo taki smutasek jest :ico_placzek: no ale moze juz jutro albo w pon sie doczekam :ico_haha_01: Agnieszka26, witaj serdecznie, gratulacje!!! odezwij sie szybciutko, bo strasznie ciekawa jestem jak sobie radzisz w domu sama z takim maluszkiem, bo moja mala tez tak ciupinka 2 kg jest i ja jestem przerazona sama mysla, ze zostane z nia sam na sam :ico_szoking:

Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

18 gru 2010, 02:48

Sandrusia, śniadanko :ico_szoking: to w jakiej Ty strefie czasowej jesteś, chyba coś przeoczyłam.
Też bym była przerażona szczerze mówiąc jakbym miała takie maleństwo mieć sama.. Bosh przecież to nie większe pewno od lalki Agatki mojej córeczki, szok... że też to człowiek jest, prawdziwy, oddycha, żyje, aż dziw bierze z tej matki natury...

Ja zajęłam się sprzątaniem, a mam wenę :P

Awatar użytkownika
Sandrusia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 500
Rejestracja: 13 cze 2008, 15:55

18 gru 2010, 04:14

Alineczq, ja to w ogole na drugim koncu swiata jestem :ico_olaboga: bo jestem do Was o 8 godz na plusie dlatego czesto nie ma mnie na forum, bo gdy Wy plotkujecie to ja juz smacznie spie i na odwrot :ico_placzek: No ale Ty tez maz godzine niezla na sprzatanie :ico_haha_01: ja przez ostatni tydzien przed szpitalem tez siedzialam po nocach i kombinowalam co by tu jeszcze zrobic :-)

[ Dodano: 2010-12-18, 03:44 ]
Olivka spadla z waga do 1920g ale to podobno normalne przez pierwsze dni po urodzeniu ale pomimo tego moze jutro juz ja wyjma z tego paskudnego inkubatora :ico_sorki:

Awatar użytkownika
gaga22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2580
Rejestracja: 11 sie 2008, 10:03

18 gru 2010, 08:49

Witam, u mnie Młody nie zważa, że jest sobota i od 7 jesteśmy na nogach.

Agnieszka super, że jesteście już w domu. I jak się czujesz jako mamusia ? Czekamy na jakąś fotkę Wiktorka.

Sandrusia kopę lat kobieto :-D gratuluję córeczki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: faktycznie kruszynka z niej :ico_szoking: tylko dlaczego tak szybko Ci cesarkę robili, mogła posiedzieć w brzuszku z półtora tygodnia, skoro termin miałaś na 28 grudnia, troszkę by podrosła.
Ja aktualnie znowu jestem przy upieraniu się na poród naturalny, a mój gin na razie pozwala mi wierzyć, że jest to możliwe :-D
A jak tam Antoś ? Jak znosi Twój pobyt w szpitalu, bo ja tego najbardziej się obawiam. Z Bartka straszny mamincycek

Alineczq ja też czasami mam wyrzuty, że jakoś tak olewająco podchodzę do drugiego dziecka, wszystko upchnięte gdzieś po kątach i tak naprawdę nic nie przygotowane. Ale wiesz, chyba to normalne, za dużo innych spraw mamy na głowie. Ale ja już sobie obiecałam, że po świętach zaczynam robić pranie, no i jakieś miejsce w komodzie muszę wygospodarować, bo jednak zdecydowaliśmy, że będziemy przeprowadzać się po narodzinach małego.

zubelek :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: za donoszoną ciążę

Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

18 gru 2010, 10:54

Gaga to tak, niestety dzieci mają gdzieś sobota czy środa wstają Bóg wie o któej. Docenią kiedyś poranny sen, oj docenią!!! :ico_nienie:

Ja dziś miałam pospać, ale teraz były zadzwonił, że wyjeżdża z małą od siebie - muszę jechać za chwilę im na spotkanie.

Łykam nospę i jadę.

Sandrusia z tą wagą, to tak jest, że w pierwszych dobach ma prawo spadać. Rzeczywiście taka małą kuleczka się urodziła, ale jakie wielkie szczęście :ico_brawa_01:

I my tu jak sępy czekamy na zdjęcia Waszych dzieci :ico_haha_01: także ...

Awatar użytkownika
zubelek
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5747
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:32

18 gru 2010, 13:46

witam się i ja,pospałam trochę ale już po śnaidanku i kawie :-)

Sandrusia, no tak,waga spada w pierwszych dobach,to normalne :) będzie dobrze...
Gabi moja też leżała w inkubatorze choć tylko dobę ale też była za ścianą i nie mogłam się jej doczekać.już za chwilę ci ją dadzą ;)

Alineczq, ty sobie nie wybiegaj tego porodu bo jak już weźmie to no spa nie pomoże :ico_haha_01:

gaga22, ja też Zuzię mamy cycka zostawiłam w domu jak poszłam z Gabi rodzić a byłam 5 dni no ale dała radę,tęskniła ale tatko dostarczał jej dużo zabaw żeby dała radę.Pewnie i u was szybko zleci.
Gorzej ja miałam bo mnie dołek złapał,tęskniłam za nią a nie pozwolili jej do szpitala wejść,jakieś głupie zasady mieli i ją tylko z okna z daleka widziałam :ico_placzek:

Dziś miałam ciężką noc,coś mnie i zebra bolały i kości całe...już myślałam,ze coś mnie weźmie choć skurczy nie miałam no ale nie wzieło :ico_sorki: tylko się nie wyspałam :ico_haha_01: no ale mąż rano dał pospać do 10 :-D

buzok14
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2950
Rejestracja: 16 lip 2010, 20:49

18 gru 2010, 18:51

Witajcie, ja się dziś nie odzywałam, bo wlaśnie porzegnałam po całym dniu koleżankę, która zawitała do nas z córcią, więc Oliwia miala koleżankę do zabawy, a ja trochę plotkowania. No a moj mężuś pokazał jaki on jest dobry i wysprzątał caly domek, włącznie z umyciem okien na poddaszu, a na dole ma przyjechać w pon mój brat to umyje, i tak oto mam porządki na święta z glowy .
Jutro rano jedziemy na to moje powtórne badanie moczu, mam nadzieje, ze jest wszystko oki

Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

18 gru 2010, 19:43

Zubelek mam nadzieję, że nie wyłażę sobie tego porodu. No kiedy ja ie umiem na 4 literach usiedzieć.. Muszę działać, teraz mnie power dopadł i pracy w firmie jest.

Co do pobytu w szpitalu.. w sumie to nie wiem nawet. Z jednej strony Wanesska bywa beze mnie tydzień nawet (choćby i do dziś - tydzień temu zawiozłąm ją do ojca...) ale teraz n ie wiem, bo zostanie w domu z wujkiem, choć lubi go, to nie wiadomo jak będzie. Zostawałą z nim w sumie ale to od rana do wieczora, jak teraz będzie to nie wiem...

Zubelek to Ty już tak nastawiona na poród? Jasne, ciąża donoszona w sumie.. Ale ja mam zamiar cały styczeń i jeszcze wychodzić i urodzić 1 lutego :-D dlatego trak się przeraziłąm, jakbym miała urodzić teraz do świąt :ico_szoking:

Awatar użytkownika
gaga22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2580
Rejestracja: 11 sie 2008, 10:03

19 gru 2010, 11:12

Kropka i znikam, bo właśnie mi wżarło długiego posta :ico_zly: i nie chce mi się pisać od nowa

buzok14
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2950
Rejestracja: 16 lip 2010, 20:49

19 gru 2010, 18:32

Ja bylam dziś na tym badaniu w szpitalu u mojego gina no i okazało się, że bialka już wogóle nie ma, i innych bakterii też brak :ico_sorki: :ico_brawa_01: , dał mi jakieś bardzo drogie globulki :ico_olaboga: i to dokladnie dwie jedną dziś na noc, a drugą za dwa dni na noc, i kazał łykać furagin 3x dziennie, a wizytę kolejną mam 27 od razu po świętach.

A co u Was? Czemu tu tak cichutko dziś?

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Semrush [Bot] i 1 gość