Strona 186 z 223

: 18 lis 2011, 21:59
autor: matikasia
Dzieję się Kasiu, dzieje, choć może jeszcze o tym nie wiesz.
Kamil słusznie Cię ochrzanił bo to nie jest normalne ćwiczyć do upadłego.
Ja myślałam bardziej o psychologu. Nie wiem o czym dziewczyny.
Dążenie do wyglądu szczupłego nie jest złe. Wiadomo szczupłym łatwiej i nie ma się co tu czarować. Jednak tak naprawdę liczy się człowiek. Jeśli się jednak dąży do niedoboru masy ciała to kwalifikuje się to jakiejś terapii. Na poważnie. Bez żartów.

: 18 lis 2011, 22:06
autor: Kasia90
bo to nie jest normalne ćwiczyć do upadłego.
A tam, tyle hałasu o zwykłe zakwasy. :-D
Ja myślałam bardziej o psychologu.
Nie mam możliwości iść. A powinnam nie tylko z tego powodu. W zasadzie główny jest inny, no ale nie istotne i tak nie pójde.
to kwalifikuje się to jakiejś terapii
terapie sa złeeee! grupowe są przeokropne, w zyciu nie pójde, bo sie ludzi boje.
A sam na sam tez tragedia do tego płatna i 20km ode gdzie nie mam jak sie dostac.

: 18 lis 2011, 22:29
autor: matikasia
Może sama potrafisz sobie jednak pomóc skoro wiesz w czym tkwi problem. Może rodzina może. Kamil, mama.
Na pewno uzewnętrznianie swoich problemów to nic miłego.

: 18 lis 2011, 22:51
autor: Kasia90
mama.
Dla mamy jestem kimś całkiem innym. Kimś kogo ona chce miec.
Kamil? Nie umie mi pomóc. Ja sama tez sobie nie radze. Ale w zasadzie nie mam z czym sobie radzić. Schudne i moze bedzie juz ok.

: 18 lis 2011, 23:00
autor: matikasia
Właśnie wyrwałaś mi z ust to co chciałam napisać. Z mojej wiedzy psychologicznej choć jest ona minimalna wywnioskowałam, że tak się nastawiłaś psychicznie, że dążąc do utraty wagi i uzyskania wymarzonego wizerunku chcesz przykryć to co naprawdę Cię trapi. To Ci pomoże poczuć się dobrze sama ze sobą. Ciesząc się z wyglądu nie będziesz myślała o swoim problemie, a już na pewno nie z taką siłą jak teraz.

: 19 lis 2011, 02:15
autor: Sabcia
ludzie laski ale gadka normalnie wymiekam ale Kasi szczerze jestem za Matrikasia sorki ale mysle ze masz jakies problemy nie wim o co biega i nie chce sie wychylac ale przemysl co reszta mysli o tym wszytkim i wyciagnij jakies wnioski

: 19 lis 2011, 09:23
autor: Kasia90
Sabcia ja wiem, że mam problemy i że Kasia ma racje. Pomagam sobie sama jak umiem, więcej zrobić nie potrafie.

A teraz lece do szkoły....
Miłego dnia kobitki i nie martwcie sie o mnie. ;)

: 19 lis 2011, 11:04
autor: matikasia
Być świadomym swoich problemów to już połowa sukcesu.

A ta moja gnida musiała sobie sama zdjąć pampka w nocy i się osikała. Wołała mnie o 1. Poszłam a ona cała zimna i mokra leży i płacze także zaraz ją przebrałam, utuliłam i spała ze mną do 9 :-D
I znów białe pranie.

: 19 lis 2011, 12:38
autor: Sabcia
matikasia, czyli w pampku jej nie wygodnie hehehe, ja mam na tyle szczescia ze Nika wstaje na sikanie w nocy jak jej sie chce ale od jakiegos tygodnia wytrzymuje do rana i nawet jak wstaje to sika dopiero po jakims czasi okolo 10-40 min nawet ....., ale mysle ze Milenka juz niedlugo tez bedzie wytrzymywac, a jak spi w papmku to rano ma mocno zasikany?

Moja NIka lubi wstac o 6 i przyjsc do mnie sie przytulic a dzisiaj tez wstala o 9, ja wstalam o 7.30 i normalnie mi jej brakowalo :( no ale sie wyspala przynajmniej

: 19 lis 2011, 20:21
autor: matikasia
Prędzej myślę, że przez sen go zdjęła.
Raz ma mniej mokrego, raz bardziej, raz suchego. Wiem, że z Matim szybko poszło, ale w dzień się dłużej uczył. Ona odwrotnie. Nie będę jej jeszcze ściągać skoro praktycznie codziennie ma coś nasikane. Tym bardziej, że śpi jaki widać długo zasikana i jej to nie przeszkadza.

[ Dodano: 20-11-2011, 13:51 ]
Wpadłam w niedzielny poranek pochwalić się, że mam minus 1 kg:) co prawda w tydzień czyli w nie tak szybko jakby się chciało, ale tak chyba jest zdrowiej i potem będzie łatwiej utrzymać wagę.
Dodam, że to bez katowania się. Ćwiczyłam, ale nieregularnie, do tego basen 2 razy w tygodniu, dużo owoców i warzyw i w 2 tygodnie 5 kawałków tortu :ico_szoking: teraz mamy sezon urodzinowy :-D