Cześć dziewczynki
Dawno nie pisałam bo zaglądać zaglądałam i czytałam Wasze posty. Ciężko mi jakoś, chyba mam kryzys bo męża nie widzę już drugi tydzień i zobaczę go dopiero w niedziele wieczorkiem. Tęsknię, siedzę sama z pieskiem i nawet zaczęłam do niego gadać. Pogoda za oknem paskudna, już drugi dzień leje strasznie i nawet nie mam jak iść na długi spacerek z ciapkiem, a ile można siedzieć w domku.
Kilolek fajny masz ten brzusio. Ja zaraz pochwale się swoim.
A z tym prankiem dzewczynki to ja mam za sobą i białe rzeczy prałam na 60 stopni a kolorowe na 40. Proszku sypałam na oko. Mam nadzieje, że Julka będzie dobrze czułam się w ciuszkach i nie dostanie uczulenia. Zresztą poprałam też już pościel, ochraniacz do łóżeczka, ręczniki i kocyki. Powiedzcie mi proszę czy zdecydowałyście już gdzie wstawicie łóżeczko??? Wsza sypialnia czy oddzielny pokój??? Przyznam się szczerze, że się cały czas waham i ciężko mi jest podjąć tą decyzję.
Wózeczki dziewczynki wybrałyście śliczne. Bardzo mi się podobają. Kilolek te co Ty wypatrzyłaś na aukcji ma moja koleżanka w kolorze niebieskim i muszę Ci powiedzieć, że jest bardzo zadowolona i chwali go za to, że nie jest ciężki, dobrze się składa, a ona mieszka na 4 piętrze i często gęsto musi sama sobie z nim radzić. Ja mam wózek od znajomych, odkupiliśmy go z mężem za 700zł, używali go niecały rok bo ich córeczka szybko wyrosła i kupili nową spacerówkę. Jestem z niego bardzo zadowolona bo składa się z 3 części, gondoli, spacerówki i montowanego fotelik zamiast gondoli czy spacerówki. Nie muszę dodatkowo się martwić o fotelik do autka.
Niestety nie mam koleżanek, które by mi oddały ciuszki. Wszystkie są daleko ode mnie, a zresztą to chyba ja im będę oddawać bo jestem pierwsza, która będzie miała dziecko. Szkoda, że są osoby, które potrafią naobiecywać i na tym obiecywaniu się kończy. Nie warto się takimi przejmować, same sobie poradzicie i trzeba im to pokazać. Kilolek pokaż swojej koleżance, że jesteś lepsza. Moim zdaniem ona jest po prostu zazdrosna i tyle. Nie warto brać do głowy.
A tu chciałam Wam pokazać jakie kombinezon kupiłam w Smyku za 79zł (ten różowy)jak na Smyka to cena nie jest wygórowana, a ten drugi kupiła mi siosotra męża na ciuchach za całe 14 zł. Jestem zadowolona z obydwu.

Miłego wieczorku
