Uk,Anglia

[madziorka hihi]

gosia trzymam kciuki... mam nadzieje ze dojdziecie do porozumienia

nie dziwie ci sie.. sama bym sie wku... na maxa... to nie w porzadku!!!!!! powodzonka
papa

[Jasnie Pani :)]

. Po prostu przez 1,5 roku trzymalam go krotko a teraz zerwal sie z lancucha i przesadza

to trzeba solidniejszy model zastosowac

ja juz z truskaweczkami w domu, ale maz obiad robi i nie pozwolil mi ich jesc przed obiadem, tylko na deser. jak ktos chetny to zapraszam

ja z mezem tez tylko na kontrakcie zyjemy i chyba koscielnego miec nie bedziemy, bo my z gor, a tu wiadomo, wesele bez 200 gosci to nie wesele. jak przyjecie tylko zrobisz to sie rodzina poobraza i sie nie odzywaja, a gorale zawziete, nie chce sie narazac. a na wielkie wesele nas nie stac, a wogole to ja taki wydatek uwazam za bezsensowny. dziecko jest slubne czy na koscielnym czy na cywilnym i to mi wystarczy. bo cywilny dla dziecka wzielimy, tak to dalej na kocia lape bsmy zyli.

[ Dodano: 2007-05-24, 14:52 ]

a referencje skompletowalam w przyszlym tyg ida do menagera i on zadecyduje czy mi dac przepustke czy nie... wiec prosze dalej tzrymajcie kciuki bo ja ciagle na ta moc tt licze

bedziemy zaklecia stosowac i lalki voodoo na tegomenagera i na pewno przepustke dostaniesz .

[gosia888]

to trzeba solidniejszy model zastosowac

no trzeba musze tylko taki znalezc.
Jasnie Pani a skad ty w zasadzie jestes? Zaciągasz po goralsku? Ja pamietam jak na wycieczki w gory jezdzilismy to takich starszych gorali w ogole nie moglam zrozumiec.

gosia trzymam kciuki... mam nadzieje ze dojdziecie do porozumienia

dzieki ja tez mam taką nadzieje. Zobaczymy co bedzie. Moze zrobi mi taką niespodzianke ze jak wroce z pracy to go nie bedzie. Mimo ze dzis dzien wolny wcale bym sie nie zdziwila.

[fela]

gosiawiesz ja bym nie chciala zeby moj maz w knajpie pracowal...niewyrobilabym chyba nerwowo,zazdrosna jestem cholernie....a jak to w knajpie wiadomo nie tylko panowie sie przewijaja ale i panie tez,te dobre i te szukajace wrazen....
moj szwagier jet menagerem i slysze to i owo o jego wyczynach,nawet jak mial dziewczyne to zawsze jakas sie zolza znalazla...
teraz ma kolejna laske i mowi ze dla niej takiego swinstwa nie zrobi,tylko ciekawe na jak dlugo bo kiedys tez tak mowil jak byl z inna a robil co innego...wstreny facet.

tez trzymam kciuki za wasze porozumienie, i moze tak jak mowisz tyle chlop siedzial w domu to teraz spuszczony jak ze smyczy i zakrecilo mu sie w glowce.... poczul sie dowartosciowany i potrzebny dla swiata pewnie niedlugo oswoi sie z praca i wszystko wroci do normalnosci

julie nie zabardzo jestem wtajemniczona w sprawy twojej pracy...jaka przepustka???latasz juz czy nie??...i tez trzymam kciuki mocno mocno....

jasnie pani wyobrazam sobie ciebie jak malujesz te paznokcie... wyczyn do ksiegi ginesa trzeba wpisac
cos mi sie przypomina ze kaska tez przed porodem paznokcie sobie robila na bordo i chyba jakas niezla historia z tym byla...mam nadzieje ze jak wejdzie na tt to nam przypomni ....

[kasi.k]

A ja pomeczę was zdjęciami Vikusi (na prosbe Feli )


Free image hosting by http://www.holdthatpic.com/


Free image hosting by http://www.holdthatpic.com/


Free image hosting by http://www.holdthatpic.com/


Free image hosting by http://www.holdthatpic.com/


Free image hosting by http://www.holdthatpic.com/


Free image hosting by http://www.holdthatpic.com/

a to dzisiaj Vikusi pierwsza próba lezenia na brzuszku:

Free image hosting by http://www.holdthatpic.com/

[martuchafrost]

Jasnie Pani nie wiem dlaczego ale tak myslalam ze jestes z gor
Gosia masz racje nie daj sie kobieto postaraj sie z nim porozmawiac ale nie klocic bo oni tego nie lubia, trzymam kciuki Gosiu i ja zawsze mowie ze Bg mi wynagradza moje nieudane malzenstwo i to ze przeszlam przez pieklo wiec teraz mam super faceta, ale to ja Go musialam wyrwac bo on wstydliwy jest
Kasik Ty szczesciaro!!!!! az ci zazdroszcze (oczywiscie w pozytywnym tego slowa znaczeniu) ze masz malenstwo i mozesz juz je tulic do pirsi

[gosia888]

Kasik masz cudną córeczkę. Taka śliczniutka, malutka jej czarniutka główka. Jejku ale sie rozmarzyłam. Też bym chciala taką coreczke.

Fela ja tez jestem strasznie zazdrosna, a co do historii to P mi ciagle opowiada o jego kumplach. Prawie kazdy zonaty, a jak nie zonaty to ma stałą dziewczynę i pokolei wszyscy zdradzają. Ja troche zazdrosna jestem o barmankę co stoi z Pawlem bo widac ze dziewczyna skąpa nie jest i co chwile Pawłowi mowi ze jej sie podoba a to ten a to tamten. Ostatnio Pawla kolega byl z żoną (poslubioną we wrzesniu 2006) i do Pawla mowi by mu dal nr do tej barmanki bo sie mają ku sobie. Normalnie rece opadają. A dla Pawła to nie jest dziwne twierdzi ale przeciez on kocha żonę a to tylko tak dla zabawy. Z drugiej strony tak mysle ze niezla ta barmanka musi byc jak sie gapi na faceta co z żoną do knajpy przychodzi. Widac ze chce sie zabawic. Pawel moze przystojny nie jest ale ma gadane nigdy nie mial problemu z dziewczynami wiec na samą mysl mnie telepie.

[Jasnie Pani :)]

a jak to w knajpie wiadomo nie tylko panowie sie przewijaja ale i panie tez,te dobre i te szukajace wrazen....

no pieknie Fela, postrasz Gosie jeszcze troche, bo malo traumy ma do tej pory

gosia jak sobie zyczysz to ci pociagne trochu po gorolsku, ale ogolnie to raczej tylko jak z tata rozmawiam ja jestem z Myslenic, to taka wiocha, gdzie sie do niedawna konczyla nonono zakopianki i zaczynaly schody, ale teraz juz jest ok.

wiem chyba o co z tymi pazurkami kasi chodzilo, bo zmylam lakier. przypomnialam sobie, ze przeciez do szpitala nie wolno miec pomalowane, ale nie pamietam dokladnie dlaczego. cos o znieczulenie chyba chodzi.

kasik ale bobo jest piekne i widze, ze juz uzywasz tego lezaczka od meza, ktory ci mial zycie ratowac

a wogole spotkalam dzis kolezanke, ktora 3 miechy temu rodzila i powiedziala : porod jest fajowy

[martuchafrost]

Gosia widzisz? takie sa niektore laski okropne wiedzmy, nie przejmuja sie ze facet ma zone czy dziewczyne, a oni lubia byc podrywani
Jasnie Pani a mi sie wydaje ze po porodzie napiszesz do nas, ze nie bylo tak superowo sama chce sie przekonac

[DELFINA]

hej mamuski
ja na sekundke bo oczywiscie sprzatam i szykuje jedzonko na swoje urodzinki, oj jestem w tyle
ale dzis mi sie milo zrobilo bo tesciowa mi poczta ciasto z czekolady przyslala na urodzinki i odziwo doszlo cale i dobre!
zmykam, jutro wkleje fotki z malej imprezki