Awatar użytkownika
Ewka_82
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5490
Rejestracja: 29 mar 2007, 20:20

21 paź 2009, 17:32

mikusia1, Brzusio pierwsza klasa :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Wiki super go udekorowala :-D

MonikaSko, pewnie nie zapomnieli o tobie tylko pewnie w takim czasie nie mieli do tego glowy, dobrze wiesz jak to jest :-D

Ja nie robilam ani na paciorkowca ani na hbs, nikt tego ode mnie nie wymagal :ico_szoking:

uleczka170, najczesciej jest tak, ze jak sie bierze leki na podtrzymanie to po odstawieniu nic sie nie dzieje a ciaze sie przenosi, ciekawe jak bedzie u ciebie??

A mnie wczoraj wieczorem wziely takie skurcze ze szok :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: bolaly cholernie!!! Byly czesto bo co 2-3 min ale po nospie przeszly :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: Juz zaczelam sie bac jakie beda te pradziwe skoro te tak bolaly :ico_szoking: :ico_szoking:
A dzis kupilam wanienke w ikei :ico_brawa_01:, naklejki na sciany przyklejone. No i przyszedl wozeczek :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: i spiworek :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: BOSKIEEEEEEEE

[ Dodano: 2009-10-21, 17:34 ]
matikasia biedny brzusio :ico_placzek: :ico_placzek: nie drap go, wiem ze pewnei swedzi ale jak drapiesz to jeszcze gorzej bedzie!!!

Awatar użytkownika
mikusia1
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1161
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:10

21 paź 2009, 19:01

Dziekuje dziewczyny
fakt brzucholek taki okraglutki wyglada jakbym pilke polknela hehe
a Wiki lubi malowac sobie takze pozwalam jej czasem na malowanie brzuszka albo nog :-D :-D

ja tez niemialam tych badan na paciorkowca takze niewiem co i jak

matikasia strasznie te raby wygladaja jejku szkoda ze niemozesz niczym smarowac ja mam troszke takie kropki na udach i tez mnie swedza jak cholera i zasypuje sobie zasypka ale i tak swedzi
ale u ciebie to niezbyt dobrze wyglada
wspolczuje ci
No i przyszedl wozeczek
pochwal sie fotakmi bo na zywo pewnie lepiej wyglada :-D :-D

ja ide zaraz spac bo taka jakas niedospana jestem ostatnio spalabym calymi dniami
a jutro czeka mnie mega prasowanie odkladam tak odkladam tak na jutro i sie uzbieralo

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

21 paź 2009, 19:37

wpadlam popatrzec czy juz sie szykujecie powoli do rozpakowania :-D My po was :ico_oczko:

Brzuszki sliczne,ja juz zapomnialam jak to jest z takim duzym chodzic :ico_oczko:

Rozstepami sie nie martwcie,ja mialam ogromne i po jakims czasie zrobily sie mniejsze,bledsze i takie znosne :ico_oczko:

Trzymam za was kciuki :ico_sorki:

A Paula cesarkema zaplanowana na 30,ale jak dobrze pojdzie to juz jutro wyjdzie i potem wroci na sam porod :ico_brawa_01:

karmelka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2122
Rejestracja: 05 lip 2009, 11:01

21 paź 2009, 19:52

matikasia biedny twój brzusio :ico_placzek: a może by go czymś posmarować?

Awatar użytkownika
siunia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5366
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:12

21 paź 2009, 20:44

hej dziewczyny na poczatek sory ze tylko o sobie :ico_sorki:

Nie wiem czy pamietacie ale dzis mielismy z synem do szpitala na badania EEG.
Wiec pojechalismy , podali dla Milana jakis specyfik do picia i powoli mial sie poczuc zmeczony i usnac.
A on po godzinie nam doslownie padl, blady jak sciana , usta sine, myslelismy ze tak ma byc. Maz poszedl po pielegniarke ona troche zdziwiona ze tak szybko, poszla dla Milana patrzy na niego i przerazona, poleciala po lekarzy pielegniarki i rozpoczela sie akcja cucenia.
Milan prawie nie oddychal w ogle nie reagowal, cisnienie spadlo, przybieglo 3 lekarzy 4 pielegniarki, szybko pociagneli go na wozki , podlaczyli do tlenu i ja juz bylam tak zaryczana ze wyszlam do pomieszczenia obok, maz byl przy Milanie, wbijali mu weflon i szybko popdawa;i specyfik na tamten, Mialn plakal krzyczyal. Akcja jak na filmie, ja roztrzesiona, co chwile ktos przychodzil i opowiadal co sie dzieje i pytal jak sie ja czuje.
Po jakis 20 min stan Milana zrobil sie stabilny.
I juz nie mial miec badan EEG, ale gdy sie przespal postanowili sparwdzic czy da rade zrobi te badania, Milan byl na tyle oszolomiony ze dalo rade zrobic.
Ale lezal jeszcze kilka godzin na obserwacji, blady, slaby, musieli sparwdzic dla czego tak zareagowal , no i wyszlo an to ze jest na to uczulony.
Ogolnie opieka rewelacja, co chwile ktos przychodzil, jedzenie, picie.
Wrocilismy do domy o 19
Jak by tego bylo malo Nathan nam cala noc plakal, dzis oko zaklejone stan podgoraczkowy, pilnowala go moja siostra, jutro umowiona wizyta u lekarza bo mozliwe ze ma to samo co Milan zapalenie ucha bo tak u niego sie zaczelo.

Aj jestem taka rozstrzesiona jeszcze , ciagle mam przed oczami widok tego Milana, :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

Awatar użytkownika
Kala ;)
Papla
Papla
Posty: 790
Rejestracja: 16 wrz 2009, 09:10

21 paź 2009, 20:49

witam dziewczyny.
ja dziś miałam ciężki dzień...
wypad na miasto... Kupiłam Szymkowi taki kosz na zabawki i chciałam jeszcze Małej cosik kupić, ale brzusio mnie zaczął pobolewać to wróciłam do domku :-) później o 15 dentystka wyjmowała mi lekarstwo z zęba i miała plombę założyć ale dziąsło zaczęło krwawić i w piątek rano idę na plombę, o ile dotrwam, bo od 16 miałam konkretne skurcze, nawet od 15 z minutami, po powrocie od dentystki... :ico_oczko: półożyłam się więc do łóżeczka i do tej pory pospałam...
I tak się zastanawiam, czy nie prześpię porodu :ico_wstydzioch: :-D :ico_haha_01: :ico_brawa_01:
ja też odczuwam takie uciski na krzyż i trudno mi wytrzymać i czasami też nagle nie mogę podnieść nogi np na schodki... :ico_placzek:
teoretycznie od dnia miesiączki termin bym miała na ten piątek, 23 pażdziernika ale lekarz liczy od plamienia i takto do 11 listopada muszę czekać...
Wczoraj byłam na wizycie u lekarza. W następny wtorek pomierzy i zważy Małą (o ila dotrwam do tego czasu :-D ) a narazie wszystko ok. Niby Mała wysoko siedzi jeszcze i nic się nie zaczyna skracać :ico_brawa_01: a ja już bym chciała zmieścić nogi w kozaczki bo zimno :ico_sorki: na dwórku i jeszcze się zaziębię... :ico_olaboga: Wystarczy mi, że byłam chora jak rodziłam Szymka i nie wspominam tego mile...
Pozdrawiam Was i kolorowych snów życzę. Położę się bo coś się nieciekawie czuję, może Maleństwo chce się już ewakuować??? :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2009-10-21, 20:53 ]
siunia wow ale przeżycia, nie zazdroszczę
a co to takiefo te EEG i po co Go usypiali??? Ja nie mogę :ico_olaboga: ale gratuluję opieki bo żadko zdarza się taka dobra. Trzymaj się.

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

21 paź 2009, 20:55

siunia, oj kochana,dobrze,ze juz ok,postaraj sie wyciszyc dla dzidziusia z brzusia,i zdrowka dla syneczkow obu :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Ewka_82
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5490
Rejestracja: 29 mar 2007, 20:20

21 paź 2009, 20:59

siunia, wspolczuje :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:
Rzeczywiscie mialas ciezki i pelny niemilych wrazen dzionek :ico_olaboga: :ico_olaboga: ale najwazniejsze ze wszystko ok ale co przezylas to twoje.
Pamietaj tez o coruni w brzusiu i sie juz tak nie zamartwiaj :-)

Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

21 paź 2009, 22:48

siunia, bardzo Ci współczuję, okropna historia :ico_pocieszyciel: nieźle sie musialaś strachu najeść.
Fajna opieka w szpitalu, ze Cię informowali. Jak ja w poprzednie lato byłam z Kubą w spzitalu, bo miał podejrzenie padaczki (okazało sie, ze to uczulenie na zyrtek) to miał badanie w znieczuleniu ogólnym, tomografię - podczas badania kazano zostac mi za drzwiami i nie pozwolili wejść i nkt mnie nie informował, a denerwwałam sie strasznie, bo słyszałam zza tych drzwi jak nagle w trakcie badania Kuba się budzi (a miał spać jeszcze godiznę po badaniu) i zaczyna krzyczeć. A przez całe 5 dni jakie tam byłam nie widziałam lekarza na oczy. Kilka razu prosiłam o wizytę ale nikt nie miał czasu. Badania i leki wypisywali na odstawie tego co pielęgniarki im powiedziały. A narkoze podali bez jakiegokolwiek badania.

Awatar użytkownika
zaczarowana
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3616
Rejestracja: 23 kwie 2009, 16:34

21 paź 2009, 23:33

siunia nie wesoło miałaś, wiem co przeżywałaś... bardzo Ci współczuję kochana :ico_sorki:

kilolek, znieczulenie ogólne takiemu małemu dziecku bez wcześniejszych badań.... matko co za szpital :ico_zly:

Ja odstawiam te leki i spowrotem już są twardnienia brzucha, coraz częstrze... Okropieństwo ale chcę już żeby się zaczęło :ico_sorki:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość