Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Becia teraz prawie cała kąpiel tak wygląda. Ona sobie siedzi i patrzy do lustra a mój mąż ją myje. Ale najbardziej to się cieszy jak jej się głowe myje i ma tak duuużo piany na głowie. Chichra się wtedy niesamowicie
A lala to prezent od babci. Troszkę duża ale za to ma bardzo smaczne włoski

Ukladam za nia poduszki i po bokach też, ale tym razem zabrała się za jasiek i na bok ją ściągneło. zdementuje pogłoski ze sama chodzi, ale sama siedzi

Zdjęcia rewelacja, muszę się wkońcu zabrac i ja za wklejanie.

Lecimy teraz na dworek, kawałek słońca sie pokazało

Aga26, fajowe fotki, a mała niezła modelka a jak kuka do tego lustra
sensibel, no nie wpomnę o tobie moja droga, że jesteś winna fotki

WITAJCIE DZIEWCZYNKI

Po pierwsze najlepsze życzenia urodzinowe dla beatris75 Dużo zdrówka i szczęścia, no i pieniędzy. :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent:

Dla Michasia :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: z okazji ukończenia 7 miesięcy. Rośnij duży i zdrowiutki.

Ale naskrobałyście.........

A u nas nocka standard. Majka ma katar i stan podgorączkowy. Nafaszerowałam ją wit. C i dałam nurofen przed drzemeczką. A czy Wy dajecie Waszym dzieciom wapno jak są przeziębione?
Miki w przedszkolu. Prawie w ogóle już nie kaszle i katar jakiś taki mniejszy.

Aga26 świetne fotki. Ładna z Was para i nareszcie widać Cię w całej okazałości. Fajna mamuśka z Ciebie. I rewelacyjna lala.

[ Dodano: 29-10-2007, 12:26 ]
A my dziś nie wyjdziemy na dwór przez to Majkowe przeziębienie, ale odwiedzi nas ciocia.
A pogoda super, cieplutko i nawet słoneczko się przebija przez niegroźnie wyglądające chmury.

nana a jak tam skóra Michasia?

Ja dawalam wapno, witamine c , eurespal i panadol, smarowalam pulmex baby ale chyba juz pisalam co ja robilam :)
ide robic obiadek Maciek na balkonie chrapie mam nadzieje ze pochrapie troche u nas dzis cieplo chcialabym na spacerek ale musze obiad robic bo mezulek przyjedzie no i msuze mu wydac obiadek a potek wujek wiec tez :) wiec nici ze spacerku

nana, nie bij
Juz daje:
Zuzanka bawi się swoim myszkiem


a tu z tatusiem

A tu szaleje na brzuchu


wystarczy...?

A my już po zupce. Teraz Emi baraszkuje w kojcu
Co do przeziębień to (odpukać) jeszcze nie miałyśmy i mam nadzieję że jak najdłużej nie będziemy mieć więc nie mogę się wypowiedzieć na temat leków.

Ja staram się zapobiegać i w jakiś sposób wzmacniać Emi. Zrobiłam jej w lecie taką galaretkę z malin i ostrężyn surowych i codziennie podaję jej łyżeczkę bo to w sumie duża dawka naturalnej witaminy C. Poza tym do picia podaję jej wodę z sokiem malinowym własnej roboty. Póki co skutkuje

Ja mam jakiś opór w podawaniu leków. Może dla tego że chrześnicę mojego męża od samego początku zaczeli faszerować masą leków i biedactwo nie ma żadnej odporności. Co chwilę jest chora i co chwilę dostaje nowe leki
Ja do tej pory jedynym lekiem jaki podałam Emi (poza witaminami) to był Panadol jak miała gorączkę po szczepionce ale i tak miałam cykora i zamiast podać zalecaną dawkę (5ml) podałam tylko 2,5m, bo to 5ml wydawało mi się strasznie dużo

[ Dodano: 2007-10-29, 13:35 ]
sensibel, śliczne zdjątka
Wklej jakieś swoje zdjątko bo wszystkie dziewczyny już powklejały i mniej więcej wiemy jak która wygląda tylko Ty się ukrywasz

urmajo, wiesz co nie smarowałam juz mu tą maścią.Zrezygnowałam z serków no i ja też, staram się ograniczać w jedzeniu nabiału I wyobraś sobie,że te szorstkie plamki mu prawie poschodziły Dziękujemy za życionka, buziaczki.
A co do wapna, tak zawsze daję o smaku bananowym!!!

[ Dodano: 2007-10-29, 13:47 ]
sensibel,No widzisz jak sie ładnie spreżyłaś Tatuśka już widzieliśmy, fiu,fiu, a ty cioteczka???Fajowe foteczki
Aga26, ty cwaniuro, ja w tym roku własnie nic nierobiłam, ale... powinna coś chyba mieć moja mama-muszę drynnąć i zapytać! A panadolu, to ja też nie daję cała dawkę, też tak samo jak ty wypisz-wymaluj

[ Dodano: 2007-10-29, 13:51 ]
Michu śpi, a my z Maksem idziemy zjeść obiadek,mniam, mniam. Posprzataliśmy całą chatkę,więc zgłodnieliśmy, ha ha

nana, ja to bym pewnie nie wpadła na to żeby podawać maluszkowi takie specyfiki. To moja mama nas wychowała na tych galaretkach i jak jeszcze byłam w ciąży to powtarzała że Emilce od samego początku będzie podawać galaretki. Faktycznie Emi wcina galaretkę od momentu jak skończyła 3 miesiące. Nie wiem może coś w tym jest
A te galaretki to w rzeczywistości chwila roboty a są całkiem smaczne

a jak robicie taka galaretkę??