Awatar użytkownika
ML
Seryjna gaduła
Seryjna gaduła
Posty: 481
Rejestracja: 12 mar 2007, 09:16

09 lip 2007, 09:30

Hekkate, - muszę wypróbować ten sposób ze słońcem, prawie wszystkie bodziaki mamy z marchewki :-D

Z Tobisia to dzisiaj śpioch, poszedł spać o 7.00 i teraz dopiero wstał. Pojadł i bawi się w łóżeczku w gąsieniczkę (tzn. przesuwa się do przodu). :ico_haha_01:

Ja się też wyspałam i mam przez to dobry humor. nawet porobiłam już parę rzeczy - tzn umyłam sobie kuchnię, poodkurzałam i jeszcze mam zamiar umyć łazienkę.
Potem spacerek, obiad mamy jeszcze z wczoraj (żebereczka mniam, mniam).

Awatar użytkownika
Dorota.M.
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 651
Rejestracja: 12 mar 2007, 14:33

09 lip 2007, 09:55

Dzień dobry!
Widzę że nasze dzieciaczki dały wszystkim pospać, moja Agatka również, zasnęła grzecznie jeszcze przed 20:00, o 4:00 obudziła się na jedzonko, no i spała do 8:30 :-)
Teraz właśnie znowuż zasypia - oczywiście z pieluszką.
Czy Wasze maluszki też muszą mieć przytulanke do snu? Moja już od początku nauczyła się, że musi sobie pieluszke kłaść na oczka...śmieszne (i niebezpieczne, muszę czuwać nim zaśnie) ale prawdziwe. Chciałam zmienić przytulanke na misia, ale gdzie tam, pieluszka chyba bardziej jej odpowiada.
Ja natomiast wstałam dziś przed 8:00 i dzień zaczęłam od 40 minutowej gimnastyki, TAK chyba mnie walnęło hihi ale od dziś zaczynam ostrą dietę, rankiem areobik, w dzień mało jedzenia a wieczorem jak wspomniałam jazda rowerem z siostrą.
Zobaczymy ile wytrzymam, ale ważny jest zapał i cheć, no nie? :-)
:ico_haha_01:

Bluszczyk
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 15
Rejestracja: 08 lip 2007, 23:56

09 lip 2007, 10:05

Cześć dziewczyny :-D
No nareszcie dotarłam. Niewiele sie pomyliłaś Małgosiu pytając czy się zgubiłam. Najpierw probowałam jakoś przejść do porządku dziennego nad tym, że laptop nie ma myszki, potem padał internet, a potem padłam ja...
Moje maleństwo wstało dziś wyjątkowo wcześnie bo przed 7 pstawiło n nogach cały dom, mame wyciągnęło z wygranego łóżeczka, a kiedy mama już yła rozbudzona i gotowa do akcji, to maleństwo swoim sposobem poszło spać, a mamusia niech się teraz snuje po domu :ico_oczko:
Skorzystalam z okazji i poczytałam sobie trochę was. Dużo się zmieniło. Wiele widzę nowych twarzy, chociaż tak na serio to ja jestem tu nowa dla was. W każdym razie dla większości z was. W końcu nie yło mnie ty dobrych kilka miesięcy a i teraz możliwość rozmowy z wami bede miała co najwyżej przez dwa tygodnie.
Moje wspomniane wyżej maleństwo nazywa się Robercik i ma 5 miesięcy i 7 dni. Cała rodzina twierdzi że to wykapany tata i ani trochę mamy (no to ja się postaram, żeby tej mamy trochę jednak bylo i wtedy będą mieli :-D )
Kurce jak ja się cieszę, że moge się wreszcie do was odezwać.... Nawet nie wiecie jak ciężko mi było przechodzić prez to wszystko samotnie....
Zaraz po porodzie nie ylo mi łatwo, zresztą od września kiedy przestalam się pojawiać bardzo duzo się działo.
pozdrawiam was wszystkie!

Awatar użytkownika
qunick
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1507
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:35

09 lip 2007, 10:13

Małgorzatka, masz watpliwosci???Oczywiscie ze bysmy sięmartwiły!
Kostunia my sobie robimy często wycieczki jak mój mąż nie pracuje. No i koleżanka która studiuje w Kielcach nam opowiedziała o tym muzeum zabawek isię wybraliśmy. Wogóle Kielce zwłaszcza centrum te odnowone kamienice bardzo mi się podobały.

A ja dziś pod wpływem lektóry uczyłam Ninę spania w łóżeczku całą noc....uffff....Do tej pory zasypiała w łóżeczku ale ostatnio już o 22 ją brałam do łóżka i przesypiała ze mną noć budząc się kilka razy.
W sumie to z łóżeczka nie wyciągałam jej istotnie ale nakarmiłam o 22:30 i obudziła mi się kolejno o: 1, 2:30, 4, 5, 6, 7 - tu ją nakarmiłam a o 8 przyszedł mój mąż i nas obudził...
Za każdym razem jak się budziła i marudziła to jej dawałam smoka i kładłam się do łóżka. W sumie to mi się wydaje że Nina się wogóle nie wyspała. Teraz też zanim usnęła to mocno marudziła. I nie wiem czy to kontynuować jutro????? Pomózcie...

Awatar użytkownika
Iwona77
Już śmiało chodzę po forum!
Już śmiało chodzę po forum!
Posty: 611
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:49

09 lip 2007, 10:42

Haj lutówki!
BluszczykMiło cie znow tu widziec,duzo jest tez noiwych osob ale to wciaz to samo forum,twoje forum wiec poki mozesz to zagladaj do nas i pisz co slychac,jak Rbercik,co juz mu podajesz do jedzenia jak sypia?

Małgosia
Jakbysmy mogly o Tobie zapomniec kochana,nie gadaj bzdur :)

magdzinkaa moj przepi dotarl do ciebie,od meza wysylalam w koncu?

qunick, ja tez lubie rozne wycieczki i w ogole jak jedziemy na wakacje to gdzies niedaleko musi byc cos do obejrzenia bo ja tak nie lubie caly wyjazd przelezec a chodzenie po straganach nudzi mnie wiec sporo tez chodzimy.
Teraz np jedziemy na wakacje nad j.Okonin i skoczymy pewnie do Torunian na pierniczki bo niedaleko bedzie.

Ciesze sie ze wasze ezieciaczki daly wam dzis pospac wszystkim, u mni tez ok,zreszta on przesypia mi noce od pocztku.
J wlasnie teraz probuje go uspic ale chyba nic z tego nie bedzie, musze pocxzekac do nastepnego karmienia.

Dziewczyny a jak wy wprowadzlyscie jedzonko np jablko to wiem ze najpierw ze 2-3 lyzeczki ale potem co przerwe mam zrobic i czekac na reakcje jakas kilka dni czy mam podawac coraz wiecej lyzeczek?

[ Dodano: 2007-07-09, 10:46 ]
qunick, nie wiem co ci poradzic z tm spaniem Patryka kladziemy do lozeczka, jak marudzi to troche na raczkach i z powrotem, ostatecznie usypiamy we wozku a potem przenosimy. A teraz jak jest widno to po kapieli zaslaniam czesc okna i staram sie w ciszy usypiac.I tak prawie na palcach chodzimy poki nie zasnie a potem luz.

Awatar użytkownika
qunick
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1507
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:35

09 lip 2007, 10:55

Iwona77, Nina w sumie śpi tyle że martwią mnie te jej cogodzinne pobudki i zastanawiam się czy ona juz tak ma czy to reakcja na nowy sposób spania. I czy konsekwentnie ją trzymac w tym łóżeczku czy nie...

Awatar użytkownika
Iza@
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 424
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:22

09 lip 2007, 10:59

Bluszczyk, Witaj s powrotem w naszym gronie mnie możesz nie kojarzyć bo zmieniłam nick z MIRELL na Iza@ bo teraz Mirelka to moja córeczka fajnie ze będziesz z nami :ico_buziaczki_big: ja cie dobrze pamiętam często zastanawiałam sie co u ciebie :-)


Dorota Mirelka tez zasypia z pieluszka fajnie się do niej przytula, co do diety to ja wytrzymuje góra 2 tygodnie potem stwierdzam ze po co będę się odchudzać przecież mam meza jemu się podobam mam dziecko czego chcieć więcej i odpuszczam po 3 dniach wyżerki znowu się odchudzam hihi i tak w kółko

qunick, nie mam pojęcia co masz zrobić niby wygodniej jest jak dziecko śpi w łóżeczku dlatego ja nigdy nie włożyłam Mirleki do łózka by zemną spała nawet w szpitalu spała w tym takim łóżeczku a nie ze mną własnsie dlatego bym nie musiała jej oduczać jak będzie starsza a nieraz naprawdę bardzo chciałam by spala ze mną O. bym wyrzuciła z łózka by z nia spać jednak potem było by mi jej szkoda oduczać, dlatego nie wiem co ci poradzić , no ale jak już zaczniesz ja oduczać to nie bierz jej spowrotem do łóżka namieszasz jej w głowie.

Awatar użytkownika
Dorota.M.
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 651
Rejestracja: 12 mar 2007, 14:33

09 lip 2007, 11:05

Iwona ja nie robiłam Agatce przerwy - jak wprowadziłam jabłko, tylko tak jak mówisz najpierw 2-3 łyżeczki, następnego dnia już z 5- 6 i jak widziałam że nic jej nie wychodzi ani brzuszek nie boli to zwiększałam "dawke". Czytałam w gazecie, że jabłko jest tak delikatnym deserkiem, że nie powinno zaszkodzić dziecku...'
Iza oj bylebym wytrzymała chociaż tydzień to będę zadowolona! :-D
Za miesiąc idę na wesele, muszę jakoś wyglądać :ico_haha_01:

Dziewczyny, która oglądała pogode, powieszam pranie na dworze i zastanawiam się czy warto...

Awatar użytkownika
Iwona77
Już śmiało chodzę po forum!
Już śmiało chodzę po forum!
Posty: 611
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:49

09 lip 2007, 11:08

qunick, ja staralabym sie ja trzymac w łozeczku ale jak bardzo placze to uspokajala no chyba ze was tak wymeczy ze macie dosyc,to wtedy trudno. Ale starac sie zeby jak najwiecej czasu w lozeczku tylko nic na sile oczywiscie.Tak mysle.

Awatar użytkownika
Magdzinka
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1205
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:19

09 lip 2007, 11:54

Mi Joasia też dziś dała pospać. Wieczorem jak goście poszli zasnęła ładnie w swoim łóżeczku, ok 4 ją nakarmiłam i spała do 7.
Potem o 9 zasnęła na godzinną drzemkę i teraz też już śpi na dłużej.

Ale stwierdziłam , ża moja córka boi się dzieci :ico_szoking:
Zwykle jest pogodna i nie boi się obcych ( no chyba, że ktoś jej się naprawdę nie spodoba albo ją wystraszy) ale u wszystkich ciotek itp jest grzeczna, zagaduje i "śpiewa" , a jak ostatnio poszliśmy do znajomych gdzie były dzieci to gdy tylko usłyszała różne ich piski i głosy to się rozdarła. Myślałam, że to był jednorazowy wyskok bo nie miała wtedy dobrego humoru. No ale wczoraj jak do nas przyszli goście z córką starszą od naszej o 4 miesiące to gdy tylko tamta się odezwała ale to były jakieś dziwne odgłosy to za każdym razem Joasia w płacz :ico_noniewiem: Pewnie to dlatego, że nie ma na codzień kontaktu z dziećmi? :ico_noniewiem:

Iwona nie doszedł do mnie nigdzie przepis :ico_placzek:

Bluszczyk Witaj! :-) Ja do lutówek dołączyłam w październiku więc ciebie już nie było ale sporo o tobie słyszałam, bo dziewczyny czasem wspominały :-)

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość