Stały klub, październik 2006

[Iwcia 33]

strasznie balujecie i to chyba wszystkie ,bo tylko Asia I Anetka pełniły dyżur

my dziś wielkie przemeblowanie robiliśmy w pokoju chłopaków i nie miałam na nic czasu ,ale juz wszystko gotowe,bardzo się cieszę,bo nie myslałam,że sie ze wszystkim uporamy przez jedno popołudnie .Co najważniejsze -udało się .Teraz wypadałoby zabalować a tu zero siły

[Kasiulka28]

Hej

Hop hop????? Ktoś tu żyje???????

Film LEJDIS jak dla mnie WYPASIONY Normalnie laliśmy ze śmiechu. Dziewczyny rzucają "mięsem" tak że hej Jeżeli macie takie poczucie homoru jak Kasiulka to musicie go obejrzeć

ASIU --- pięknie napisałaś że nie można mieć wszystkiego bo to święta prawda Ty śpisz w nocy a my za to możemy podrzucić małego na weekend Co do szybkiego bzykanka to my chociaż od 20. mamy już spokój to i tak wolimy robić to jak króliczki Co do Wiki to śmiało możesz podrzucić ją do nas, Konrad się ucieszy

EDULITA --- koniecznie napisz jak smakowało Ci sushi to może się przekonam Super pomysł z tą imprezką dla kolegi ze wschodu

Lecę do męża bo chata wolna, drinki pijemy i trzeba się lekko pokrólikować

[asiapanda]

Dobra Kasia wysyłam do was Wiki a sama idę do kina
Ale bym chciała tak mmmm

[mazia***]

Witam dziewczyny ale się wybawiłam wczoraj super zabawa Wczoraj cały dzień w biegu najpierw fryzier,zakupy potem pojechaliśmy pooglądać kanapy kupić kapcie martynce No i odpoczywaliśmy przed zabawą. Zbawa udana duzo jedzenia, duzo muzyki nogi bolały i o 1 ściągnełam już buty i na boso do rana. Babcia też zadowolona bo dziewczynki szybko poszły spać no i mati tylko raz się obudziła

[asiapanda]

No to super Maziu, oderwałaś się troszkę cio?

[edulita]

Dziewczyny świetnie się wcoraj wybwiłam nogi i główka bolą mnie jeszcze ale nie żałuje już dawno się tak nie wytańczyłam, tańczyliśmy aż do zamknięcia lokalu - 5:00

Suchi bardzo mi smakowało, mężowi mniej ale to nic takiego innego przecież to tylko surowa wędzona ryba, ryż wodorosty( taki naleśnik z wodorostów), sosy wasabi i sojowy , jajko i warzywka - polecam jak tylko macie okazje to warto spróbować, dla mnie pycha

Brama nam nie wyszła bo niedojechaliśmy na czas - szkoda

Koledze z japoni ukradli telefon na dyskotece - żenada już drugi raz go obrobili w naszym kraju- wstyd

Jestem wczorajsza i lekko sfilcowana ale co się wybawiliśmy to nasze

Życze miłej niedzieli

[Iwcia 33]

hej kobietki,

super ,że sie wybawiłyście na imprezkach .Maziu dobre na boso tyle godzin tańcować .Edulitko mówisz,że sushi smaczne,nie wiem nie próbowałam i ja tak jak Kasiulka z dystansem do nowości podchodzę ,ale skoro twierdzisz,ze dobre to może kiedyś...

[aaneta25]

hej wieczorową porą.
To sobie pobalowałyście super

A co do Sushi
Iwciu a mi się zdaje czy ty miałaś nick Iwcia Sushi jakiś czas temu? czy mi się tylko o uszy obiło?

Edulitko--to sobie już pewnie twój kolega japończyk wyrobił niezłą opinię o polakach A co do dzisiejszego bólu głowy, jutro poniedziałek to odfilcujesz sie raz dwa

Kasiulka-- aby wam tak szybko Amelka się pojawiła jak królikujecie.A moze już jest?
Wiki Asi dotarła?

Asiu jak sie udała wyprawa do kina?

Ja ostatnio mam włączony piąty bieg.Joachim szybciej biega niż chodzi.Bałagani na całego.Zanim ja posprzątam w kuchni on już nabroi w pokoju i na odwrót.Na spacerach świat,a raczej trawnik należy do niego.Aż wstyd sie przyznać,ale mój syn uwielbia zbierać śmiecie z podwórka.Dobrze,że jeszcze nie wpadł na pomysł oglądania psich kup,bo już bym chyba z nim nie wychodziła więcej.Uwielbia też stać przytulony do jednego zielono-żółtego smietnika.Odciągnięcie go od niego, kończy sie najczęściej dzikim wrzaskiem.Chyba muszę przeczekać ten trudny wiek
A swoją drogą aż na jak teraz po "zimie" wyglądają trawniki.Czy u was też tak to pięknie wygląda,czy tylko u mnie takie widoki?


No to tyle.Spokojnej nocki

[Kasiulka28]

Hej

Ja jednak na sushi się nie skuszę pomimo że Edulita tak ładnie to opisała

ASIU --- Wiki szczęśliwie do nas dotarła, śpi z Konradkiem i to już od 20.30 Odeślę Ci ją pojutrze więc baw się dobrze

ANETA --- Amelka się nie odzywa więc chyba jeszcze jej nie ma Pojutrze zaczynam brać duphaston i liczę na to że 2-tygodniowe krwawienia się wreszcie skończą

[Ela28]

o, ja pierwsza :)

Kasiu, Asiu, nie można mieć wszytskiego...a ja ani przespanych nocy ani Jasia komu podrzucić, mówię Wam, czasem jestem bliska obłędu...

a my w sobotę byliśmy na 1 urodzinkach Sabinki, było duzo dzieciaków, i było super :)

a w niedzielę odwiedziliśmy Maritkę, tak się cieszyłąm na to spotkano, i co? Jaś właśnie tak robił, jakiś atak zębów był chyba, bo strasznie płakał przez 2 godz, w końcu musieliśmy uciekać, bo już dłużej nie można było tego wytrzmać
Ale Bartek robi przepyszny rosół, niebo w gębie!
A Różeńka jest śliczna i słodziutka, i jeszcze malusia :)
A Lila też śliczna, duża, zalotnica, że hej, cały czas Jasia czarowała, w oczka mu zaglądała, całować chciała Lilcia fajnie już coś próbuje zagadywać :)
Szczerze mówiąc to się spodziewałam umęczonej dwójką dzieci rodziny a oni tryskają humorkami - jak zawsze, Maritka chyba na duracele działa, bo ja sobie nie wyobrażam skąd ona ma tyle energii, a jaki porządek u nich, makto, weszłam do siebie, i jakbym do śmietnika wstąpiła
zdjęć mam mało przez JAsia
MAritko, następnym razem sobie odbijemy, prawda?
A i jeszcze - Ci facecie naprawdę sa bystrzakami, mój Daniel postawił kubek Jasiowy gdzieś potem szuka i szuka, Maritka tylko weszła do niego i kubek w sekundę znalazła, po prostu