Strona 188 z 282

: 22 kwie 2009, 17:59
autor: #ania#
dziewczyny dzięki za wsparcie!! powiem po chamsku ale szczerze, padam na ryj, Jasiek taki zmaltretowany że głowa mała, byle tylko przetrwać do niedzieli wieczorem..

Nasz smyk ma 8 kg i coś koło 68cm i powiem szczerze to nie wiem, czy dużo czy mało, myśle że mieści się w normie..

Kobietki odezwe się dopiero w poniedziałek, albo wtorek wybaczcie i trzymajcie kciuki, żebym sie niezająlkneła przy przysiędze..

: 23 kwie 2009, 08:27
autor: antynorma
#ania#, będzie dobrze, nie stresuj się tak. Juz jak się zacznie uroczystość to pójdzie z górki, najgorzej jest własnie kilka dni przed... :-D :-D
A potem już tylko milusie wspomnienia hihihihi
Na pewno wszystko będzie tak jak sobie wymarzyłaś.

: 23 kwie 2009, 09:06
autor: wiola85
#ania#, powodzenia bedzie dobrze, dasz rade :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

A my dzis po okropnej nocce, malutki po szczepieniu strasznie spał w nocy, budził sie płakał, i miał goraczke :ico_olaboga: zapodałam mu czopka do pupki i goraczka spadła, ale itak niespokojny był cała noc :ico_noniewiem:

: 23 kwie 2009, 09:34
autor: asiula_o
antynorma, dziękuję za pocieszenie:)Tak jak mówisz Jasio jeszcze wszystko nadrobi:)
Lekrka mówiła abym pomału zaczęła wprowadzac juz kleik ryzowy i soczek z maechwii i jabłka. A wy dziewczyny (te na piersi) zaczynacie juz cos wprowadzac?
wiola85, my tez dzis nocka nie za fajna...budził się wiele razy, ale to chyba przez zbaki, lekarka powiedziała ze juz na dole ma bardzo nabrzmiałe dziąsło i chyba niedługo wyjda zeby:)Oby...bo pluje sie jak szalony:)

: 23 kwie 2009, 10:33
autor: doroonia
asiula_o ja juz od miesiaca daje mu zupki i soczki od 4 miesiaca.Zaraz mam zamiar zobaczyc czy kaszka mu podejdzie:)
U nas noc spokojna(poza 2 pobudkami na karmienie,ale juz sie przyzwyczailam).Zabkow jak nie bylo tak niema.W przyszlym tygodniu na szczepienie;/ jezu jak ja tego nie lubie.On jest wtedy taki biedny... Ale na szczescie przez reszte dnia jest dzielny i nie placze.
No nic ide porobic testy na prawko:P
Milego dzionka zycze:)
P.S.#ania# trzymam kciuki,na pewno to bedzie najpiekniejszy dzien w Twoim zyciu:)

: 23 kwie 2009, 10:55
autor: antynorma
asiula_o, ja dopiero zaczynam wprowadzać, na razie dałam Meli spróbowac jabłuszka, zjadła ze dwie łyżeczki i się rozpłakała... Do 6 miesiąca może być na piersi, więc się nie spieszę, ale powolutku będziemy próbować, może coś jej zasmakuje.

U nas dziąsełka tez troszkę nabrzmiałe, ale to dopiero początem chyba. Chłopcy tez mieli późno ząbki, więc luzik. Mam tylko nadzieję, ze Melka nie będzie tak histeryzować jak oni, bo to był koszmarek :ico_olaboga:

: 24 kwie 2009, 15:03
autor: poccoyo
antynorma, u nas tez byly dwa podejscia do jablka, ale kaszka troszke lepeij mu smakuje...
dziewczyny powiedzcie jakie rozmiary noszą wasze dzieciaczki??
no i Ania jak tam przed jutrzejszym slubem????

: 24 kwie 2009, 15:29
autor: #ania#
poccoyo, jerem przeziębiona mam katar gorączke i chyba przeziębiony pęcherz, bo sikam co chwile, normalnie masakra, ale po za tym to wszystko już prawie dopięte:-))

Goście będą już dzisiaj..

: 24 kwie 2009, 17:38
autor: poccoyo
#ania#, no to póki jeszcze masz czas zajrzeć do kompa...
chciałabym zyczyć ci,
abyscie oboje na swojej nowej drodze,
szli zawsze razem,
trzymając sie za ręce
abyście szli na ugody i kompromisy...
abyscie duzo ze sobą rozmawiali
abyscie sie szanowali

by wam zycie pachnialo
pachniało tym co nie jest widoczne
ani zrozumiałe
abyscie byli przesiąknięci miłoscią

a poza tym
udanej zabawy...
bezproblemowych gości
i tanców do samiutkiego ranka
no i wypij tam kielicha za nasze zdrówko...
:ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko:
a to w prezenciku... http://www.youtube.com/watch?v=XHFWqk08tNY

: 24 kwie 2009, 20:52
autor: asiula_o
poccoyo, ale sliczne te Twoje Perełki:)
A my wczoraj z jasiem bylismy na kontrolnej wizycie u chirurga, ktróy powiedział nam ze jasio juz nie ma wodniaczków!!:):)Ale się cieszę:)
No i dzis dałam Jasioi pierwszy raz cos innego do jedznia niz mleczko, a mianowicie 4 łyzeczki jabłuszka ze słoiczka, (gerbera), i ku mojemy zakosczeniu jasieczek wcinał to az mu sie uczy trzęsły, a gdy zabrałm mu łyzeczke to sie rozpłakał:)Ale pózniej pierdki niezle smierdziały:)
A dla Ciebie Aniu cytacik z Kubusia Puchatka:)Oto moje życzonka:)

"Chce żeby zawsze tak już było.

By nigdy to się już nie zmieniło.

Bo gdy mówimy my, to znaczy ja i ty.

Już zawsze, na zawsze."