Tosia, mam truskawki
Jak mnie kobiety w sklepie zobaczyły, to nic... Ale jak zobaczyły, co kupuję o tej godzinie, mało nie padły ze śmiechu
nie moge, kobieto
ujjjj
ale podzielilybyscie sie z kolezanka takimi pysznosciami
tutaj truskawek mrozonych nie uraczysz, a nie mam zamrazarki duzej na takie "skarby"
a tak w ogole to witam.
jakos nie mam ostatnio czasu na tt
mezu w domu, mala buntuje sie jak sie nia nie zajme no i ... kurde, duzo leze, a nie moge skonfigurowac rutera na wifi
a przy kompie, przewaznie zajetym "na chwilke" ciezko mi siedziec
nawet nie pamietam, co odpisac...
ale..
przede wszystkim spoznione zyczonka
dla panow
dla starszego: zycze ci takiego mikolaja staruszku przez caly rok!!!
a dla mlodszego... tak wielkiego usmiechu codziennie
ania, fajna ta sukienka
ladnie wygladalas!!!
evik, dobrze, ze z dziadkiem lepiej
do swiat twoi starsi panowie maja czas zeby sie wykurowac, bo pozniej to z wnusiem i prawnusiem beda musieli sie borykac
ananke, ty jako pierwsza styczniowka tutaj zagladalas, czyzby przeczucie???
i tyle... tata maluje przedpokoj, jutro musimy jeszcze za mebelkami sie rozejrzec... a to ciezko przy moim skapstwie i "trudnym" guscie J.
ale przynajmniej ikee odwiedzimy
ja sie czuje "tak sobie", dzis mialam mega skurcz w sklepie.... az usiasc musialam. dobrze ze wczoraj mialam szkole rodzenia i przypomnieli mi, ze czlowiek tez oddycha
przeszlo rownie szybko, jak przyszlo, ale cholercia tak zabolalo ze szok
a! junior dostal nowe prezenty - ma juz smoczek
, sliniaczek, ze 3 pampki i mala paczusie chusteczek. nawet smoka do butelki
takie pierdolki ze szkoly rodzenia, wiecie, gratisy. mamy dostac jeszcze jedna walizeczke w tym stylu, od innej firmy...
a wczoraj johnson´s przyslal taki maaaaaaaciuuuuuuuupki neseserek z probkami
ale milo tak czy siak dostac takie duperele
lece sie powalic, bo mi juz kregoslup siada - mialam tutaj ponad 100 postow do przeczytania