a może ząbki wychodzą ??kkasiaaa, a ja nie wiem co sie u nas dzieje z tym spaniembylo fajnie a teraz jest koszmar
kkasiaaa, jakie słodkie te twoje dziewczynki 
A malutka jest taka długa, albo mi sie wydaje no i widoki pieknie tam macie
[ Dodano: 2009-04-30, 18:59 ]
bo to nie mogły by byc jedne na zawsze piekne i zdrowe 
A malutka jest taka długa, albo mi sie wydaje
no i widoki pieknie tam macie [ Dodano: 2009-04-30, 18:59 ]
moze moze, kurka nie wiem, mogly by juz wyjsc, boziu całe zycie problemy z tymi zebamia może ząbki wychodzą ??
bo to nie mogły by byc jedne na zawsze piekne i zdrowe Aż taka długa to ona nie jestkkasiaaa, jakie słodkie te twoje dziewczynki
A malutka jest taka długa, albo mi sie wydaje
nosi ubranka w rozm. 68. Co do widoków to najpiękniejsze jest morze
[ Dodano: 2009-04-30, 19:31 ]
chyba zbyt proste by to było
moze moze, kurka nie wiem, mogly by juz wyjsc, boziu całe zycie problemy z tymi zebami
Niestety problemy z zębami są w kazdym wieku (oczywiście nie każdy je ma ). U nas np Lence te dwa wyszły całkowicie bezboleśnie ale nie wiadomo jak będzie z kolejnymi Za to mam problemy z ząbkami Julki bo ma już kilka stałych , a wyszły jej krzywo i też problem więc pod koniec maja mamy wizytę u ortodonty. Na szczęscie z zabkami Oliwki jest narazie spokój bo to co miało wyjśc już dawno wyszło i wszystkie ząbki ma zdrowe cześć lejdis...
dziękujemy za życzonka lda Davidka
ostatnio słabo sypiam... jakieś 3 h ciagiem, reszta w wyrywkami...
i co najlepsze... butlam usi być i koniec...
to dziecko pochałania 2 pudełka mleka w ponad tydzien...
je co 2 h szok...
no nic... maluch rośnie... musze mu wprowadzic powoli owoce...tzn jabłuszko...
bo kaszkę to uwielbia... ale tez nie codziennie mu podaje...
dziewczyny jak tam z waga u was pociazy... bo ja stoje wmijscu, choc 6cm w pasie mnie, cycki mniejsze
a waga ta sama, czy to mozliwe??
dziękujemy za życzonka lda Davidka
ostatnio słabo sypiam... jakieś 3 h ciagiem, reszta w wyrywkami...
i co najlepsze... butlam usi być i koniec...
to dziecko pochałania 2 pudełka mleka w ponad tydzien...
je co 2 h szok...
no nic... maluch rośnie... musze mu wprowadzic powoli owoce...tzn jabłuszko...
bo kaszkę to uwielbia... ale tez nie codziennie mu podaje...
dziewczyny jak tam z waga u was pociazy... bo ja stoje wmijscu, choc 6cm w pasie mnie, cycki mniejsze
a waga ta sama, czy to mozliwe??
Ostatnio zmieniony 21 maja 2010, 23:26 przez poccoyo, łącznie zmieniany 1 raz.
Od dzis ta smieszna majowka, wyobrazcie sobie, ze zaprosilam na grill na jutro moja siostre z narzeczonym, i dwoje kuzynostwa z małzonkami, no i super ze wszyscy mi odmowili i nie przyjda z jakis tam powodow
Ale jestem wsciekła, bo nakupywałam pewłno towaru, bo to dzis sklepy pozamykane, a tu nikt nie przyjdzie, ale jestem zła, chyba sama to wszystko zjem
poccoyo, ja od poczatku nie mialam z tym problemow, waze mniej niz przed zajsciem w ciaze, taki grubasek daje mi popalic
Ale jestem wsciekła, bo nakupywałam pewłno towaru, bo to dzis sklepy pozamykane, a tu nikt nie przyjdzie, ale jestem zła, chyba sama to wszystko zjem
poccoyo, ja od poczatku nie mialam z tym problemow, waze mniej niz przed zajsciem w ciaze, taki grubasek daje mi popalic
hej dziewczyny...
Ja tak na szybko bo się goszczę i głupio mi siedziec przy komie.
wiola gratulacje
poccoyo buziaki dla Dawidka
Jak tak o wadze to ja się mogę pochwalic i jestem z siebie bardzo bardzo bardzo bardzo i jeszcze raz bardzo dumna, zrzuciłam 6 kg, własnie się wazyłam wczoraj u rodziców (bo ja nie mam wagi) i tak w ciuchach i butach wazę 51 kg!!!!!!!!!!
Ale jestem zadowolona.....waga juz super, tyle mniej więcej wazyłam przed pierwszą ciązą!!!!!! tylko jeszcze muszę sie troche poruszac, jakies balsamiki powcierac bo jednak ciałko juz nie takie jak kiedys
No ale cóż....licznik mi się nie cofa
Ja tak na szybko bo się goszczę i głupio mi siedziec przy komie.
wiola gratulacje
poccoyo buziaki dla Dawidka
Jak tak o wadze to ja się mogę pochwalic i jestem z siebie bardzo bardzo bardzo bardzo i jeszcze raz bardzo dumna, zrzuciłam 6 kg, własnie się wazyłam wczoraj u rodziców (bo ja nie mam wagi) i tak w ciuchach i butach wazę 51 kg!!!!!!!!!!
Ale jestem zadowolona.....waga juz super, tyle mniej więcej wazyłam przed pierwszą ciązą!!!!!! tylko jeszcze muszę sie troche poruszac, jakies balsamiki powcierac bo jednak ciałko juz nie takie jak kiedys
No ale cóż....licznik mi się nie cofa
no to gratuluję i zazdroszczęJak tak o wadze to ja się mogę pochwalic i jestem z siebie bardzo bardzo bardzo bardzo i jeszcze raz bardzo dumna, zrzuciłam 6 kg, własnie się wazyłam wczoraj u rodziców (bo ja nie mam wagi) i tak w ciuchach i butach wazę 51 kg!!!!!!!!!!
Ale jestem zadowolona.....waga juz super, tyle mniej więcej wazyłam przed pierwszą ciązą!!!!!! tylko jeszcze muszę sie troche poruszac, jakies balsamiki powcierac bo jednak ciałko juz nie takie jak kiedys
No ale cóż....licznik mi się nie cofa
Stosowałaś jakąś dietę ? mnie jakieś 3 kg zostały stawiam
za pół roczku mojej niuńki 
wiolka, czuje się świetnie w nowej roli, P uwielbia jak się do niego mówi mężu, a on do mnie woła "stara" ale robi to w bardzo miły sposób, że nawet sprawia mi to przyjemność, po za tym mowi to z takim uczuciem i jak gdzieś jesteśmy, albo rozmawia z moją mamą, to mówi, że teraz sam nie może decydować, bo musi żonki zapytać... Wiec jest super, po mału wracamy do normalności, mieszkanie dosprzątane, został tylko bieżący bałagan ) wypraałam chyba wszystko co mogłam łącznie z 10 pralek, nie wiem z kąd tyle gratów się bierze. nie myślałam, że mam aż tyle ubrań i Jasia i naszych:-))
U nas noce w sumie fajne, koło 3, 4 rano mleko, a tak to śpimy twardo myśle żeto nocne jesenie wynika z tąd, że Mały je co 4-4.5 do 5 godzin średnio 4 posiłki w dzień i jeden w nocy..
Jasiej opanował przewrtki na brzuszek, a jak sie przy tym śmieje.. Byliśmy dzisiaj nad morzem, Jasiek pierwszy raz widział "dużą wode"
) wypraałam chyba wszystko co mogłam łącznie z 10 pralek, nie wiem z kąd tyle gratów się bierze. nie myślałam, że mam aż tyle ubrań i Jasia i naszych:-))U nas noce w sumie fajne, koło 3, 4 rano mleko, a tak to śpimy twardo myśle żeto nocne jesenie wynika z tąd, że Mały je co 4-4.5 do 5 godzin średnio 4 posiłki w dzień i jeden w nocy..
Jasiej opanował przewrtki na brzuszek, a jak sie przy tym śmieje.. Byliśmy dzisiaj nad morzem, Jasiek pierwszy raz widział "dużą wode"
kkasiaaa, własciwie nie stosowałam jakiejs specjalnej dietki, ograniczyłam słodycze i przestałam się objadac wieczorkiem (choc czasami na cos sie skuszę ) Nie wiem sama, moze to ładna pogoda, ciągle gdzies biegamy, trochę pocwiczyłam ostatnio i jakos się w koncu ruszyła waga w dół...
wiola85, współczuję imprezowej skuchy...to okropne, zwłaszcza ze się przygotowałas na przyjscie gosci...no ale czasem tak bywa....
Idę do łóżeczka bo dzisiejsza nocka zarwana i muszę odespac
Dobranoc dziewczynki
) Nie wiem sama, moze to ładna pogoda, ciągle gdzies biegamy, trochę pocwiczyłam ostatnio i jakos się w koncu ruszyła waga w dół...wiola85, współczuję imprezowej skuchy...to okropne, zwłaszcza ze się przygotowałas na przyjscie gosci...no ale czasem tak bywa....
Idę do łóżeczka bo dzisiejsza nocka zarwana i muszę odespac
Dobranoc dziewczynki
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości