Strona 192 z 279

: 06 mar 2009, 00:48
autor: 79anita
Witajcie:)
oj Wisienko to strasznie ze tak atmosfera w pracy moze tak na poczatku próbuje pokazac kto jest szefem a potem mu przejdzie...
Preudenc dzieki za rade pojde jutro jednak na ta kontrole bo jednak wekend przed nami i do poniedzialku daleko.
Yvon no takie wakacje :ico_oczko: wyslalam wlasnie dwie ofert zobaczymy czy mnie jeszcze gdzies beda chcieli wiec myslimy podobnie...
Sylwia to przerabane z ta nianka dla mnie koszmar 8 zl za godzine... moze jednak mama nie bedzie zlym rozwiazaniem w koncu to babacia wnukowi krzywdy nie zrobi tylko ty bedziesz musiala sie przyzwyczaic ze wie wszystko najlepiej... mam na mysli swoja wiecie ona chwile spedzi z Kacprem i sie przemadrza jak ja bym nie wiedziala jaki jest moj syn i co mu w glowce siedzi w koncu spędzam z nim cale dnie.
My siedzimy w domu az oszalec mozna dobrze ze Rysiek jutro wraca... a ja dla umilenia sobie wieczoru wypilam drineczka i ogladnelam film polecam Kobiety z Meg Rayan...
naprawde jeden z lepszych babskich filmow jakie ostatnio widzialam...
dobrejnocki.

: 06 mar 2009, 11:30
autor: wisienka24
Oj kochane moje,
Sylwia, z niania masakra. 8 zl za godzine to na prawde duzo. Ale moze nie ma tego złego... :ico_noniewiem: Trzymam dalej kciuki zeby szkarlatyna Was ominęła szerokim łukiem.

Anita, jak mi sie czasami marzy siedzenie w domku. :ico_haha_01: Widze, że mogłybyśmy się zamienić miejscami i byłybysmy obie szczęśliwe :-D

A moj Szefuncio pierwszego dnia pracy zwolnił moja kolezanke (to juz chyba wam pisałam). A teraz wprowadza terror :ico_olaboga: wczoraj przyczepil sie ze jestem źle ubrana (niezgodnie ze standardami) bo mialam czarna bluzke :ico_puknij: potem sie przyczepil ze żle obsluguje klientów. Masakra, ale ja jeszcze nie mam najgorzej, do innych czepia sie bardziej i o mniejsze pierdoły. :ico_puknij: Jedna dziewczyna ryczy przez niego non stop. Atmosferka gesta jak jasny gwint, :ico_placzek:

[ Dodano: 2009-03-06, 10:31 ]
P.S. DOBRZE ZE DZISIAJ PIATEK :-D

Idziemy na koncert Audiofeels :ico_brawa_01: przypomniało mi się.

: 06 mar 2009, 13:47
autor: Pruedence
SYlwia- ja jak szukałam niani z ogłoszenia to żadna nie chciała przyjść za 8zł, wszystkie chciały minimum 10zł, była jedna studentka ale taka młoda i niedościwadczona. W krakowie to normalna cena ale tu wogóle jest drogo. Ja płace mojej niani 7zł, ale dlatego że to znajoma, ale i tak wychodzi sporo, tym niemniej ja bym jej nie zamieniła za chiny, już mi próbują ją podebrac ale ja się nie dam. Wiecie,że ona dalej jak ma wolny czas to zajmuje się tym chłopcem którym się opiekowała przed Tosią, zupełnie za darmo, bo się polubili, a on ma troche walniętego ojca który się nad nim psychicznie znęca, więc nania mu chce to wynagrodzić.

Ula- jezu o ubranie się czepia :ico_szoking: To rzeczywiście atmosfera nie za fajna, nie dziwie się, że chcesz prace zmienić.

A ja mam ostatnio doła :ico_placzek: po tamtej rozmowie, bo to oznacza że będe musiała się męczyć 10tyg na internie a myślałam, że uda mi się choć połowe zrobić na pediatrii. Wiem, że nie powinnam tak mówić ale ja nie lubie zajmować się starymi facetami, po prostu mnie odrzuca :ico_placzek:

WCzoraj poszłam z Markiem na basenik na który chodzi z Tosią, nie byłam z nimi ze 2 miesiące, a mój szkrab już sobie tak dobrze radzi :-D W motylkach umnie już sporo przepłynąć sama. A najlepsze że wszyscy ją już na basenie znają bo zawsze czaruje wszystkich, nawet panie sprzątające. I tez się niczego nie boi, tam jest taka zjeżdżalania jak w aguaparku, wysoka na 10m i zakręcona, ale można w niej z dziećmi jeździć, więc Tosia sidzi u Marka na brzuchu i aż piszczy z radości jak jedzie :-D

: 06 mar 2009, 15:25
autor: wisienka24
Super sprawa z tym basenem. Ja nie chcialam zeby Szymek chodzil zima bo balam sie, ze zlapie jakas chorobe, ale teraz na wiosne jak najbardziej sie wybierzemy, :ico_brawa_01:

Co do niani to nawet nie chce mi sie myslec jakie sa ceny w wawie. Na szczescie mam tesciow. :ico_noniewiem: czasami ponarzekam ale super ze sa i opiekuja sie Małym. :-D

: 06 mar 2009, 20:57
autor: martuunia1
Hej Dziewczyny!!!

Sylwia przykro mi z powodu niani.Ale myślę że babcia sie zajmie Patryczkiem rewelacyjnie, a zawsze możesz szukać Niani w międzyczasie...dobrze że masz mamę w jednym mięscie i że może się zająć dzieckiem bo ja jak bym była w takiej sytuacji jak Ty to nie wiem co bym zrobiła... :ico_olaboga: mysle że po tej akcji z kluczami juz będzie sie pilnowała :ico_oczko:

Ania na jaki basen chodzisz z Tosią?ja od kwietnia chce się zapisać i chodzic z Nelinką.Ile płacisz jeśli można wiedzieć? :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dla Tosiaka za basenowe postępy!!!Nie dziwę Ci się z tymi staruszkami bo ja tez bym nie mogła!!!

Ula ale ten Twój szef pojeb....ale jak tylko znajdziesz inną pracę to jakis numer możesz jemu wykręcić żeby Cię popamiętał :-D

Anita nie ogladałam jeszcze tego filmu ale kooleżanki mi te z polecały więc musze zobaczyć :-D

Ja wczoraj miałam długo zajęcia do 21 :ico_szoking: dlatego się nie odzywałam bo juz siły nie miałam...Dziś miałam wykład rano który trwal 3 godz ale nie żałuję bo prowadził go bardzo przystojny francuz więc wszystkie dziewczyny były zapatrzone w niego jak w obrazek :-D :-D
Byłam u brata w szpitalu i dalej nie wiedza co mu jest a zrobili ju z komplet badań. Mają z kims to skonsultować i może w poniedziałek juz cos sie wyjaśni.pewne jest to że nie ma guza na mózgu.Ma jakies zwyrodnienie kregosłupa ale na pewno to nie jest przyczyną utracy czucia w rekach...no nie wiem już sama...ma zgłosić się do poradni genetycznej jak wyjdzie ze szpitala.
My wyjeżdzamy jednak w niedziele bo A jest mega zmęczony i chce sobie odpocząć jutro.Jutro mam jazdy na 10 i nie wiem jak to bedzie bo miesiąc już nie jeździłam :-D

[ Dodano: 2009-03-06, 20:01 ]
Yvonei jak katar?Lepiej?? Ja mam juz od 3 miesięcy katar i nie ma czasu iść i zbadać te cholerne zatoki,zła jestem na siebie że tak olewam własne zdrowie :ico_zly:

[ Dodano: 2009-03-06, 20:01 ]
i co sie dzieje z naszym janiołkiem??

: 07 mar 2009, 00:22
autor: 79anita
Witajcie:)
Martunia dziwna sprawa z twoim bratem ale mysle ze najwzniejsze ze nie ma zadnego guza... a ile ma lat? powodzenia na jazdach teraz chociaz aura sprzyjająca...
Preudenc jestem w szoku jak sama w motylkach plywa my jak jezdzimy z Kacprem to po to zeby sie popluskal i oswajal bo niby taki chojrak a wody sie boi a ta twoja drobina nawet rura zjezdza :ico_szoking:
Wisienko milej zabawy na koncercie jednak tesciowie to super sprawa bo przynajmiej mozecie zaplanowac sobie wieczor...
a ja siedze czekam na Ryska jeszcze jedzie, bylismy dzisiaj na tej kontroli wszystko cacy Kacper zdrowy moze niepotrzebnie go trulam tym antybiotykiem a i mielismy nowe doswiadczenie przejechalismy sie autobusem w jedna strone pojechalismy taryfa a jak nam lekarka powiedziala ze mozemy wychodzic to stwierdzilam ze drepcemy na autobus nawet nie wiedzialam ze takie maluchy jezdza za darmo...

[ Dodano: 2009-03-06, 23:24 ]
no Janiolka nie widac Aga stracila zasieg, Kasia nie ma neta ale co sie dzieje z Karolina jej to dopiero dawno nie bylo...

: 07 mar 2009, 14:51
autor: martuunia1
Anita mój brat ma 27 lat a między mna a nim jest bez 5 dni rok róźnicy. Na jazdach średnio bo miałam miesiąc przerwy i musiałam się rozruszać za kółkiem...ale będzie lepiej...Super że Kacperek już zdrowy. Teraz możecie jako atrakcja dnia wybierać się na wycieczki autobusem :ico_brawa_01: Nelinka uwielbia jeździć autobusem :-) ! Karoline widzę czasem na nk ale to bardzo żadko...Ciekawe co u naszych Kaś czyli Kasi 1983 i Kais z Kanady??? A Justyna pewnie po weekendzie się odezwie :ico_oczko:

[ Dodano: 2009-03-07, 13:53 ]
Aga pewnie jak tylko remoncik się skończy to nadrobi wszytskie zaległości :ico_brawa_01:
A baaardzo dawno to nie było malej myszy i agasco..... :ico_olaboga:

: 07 mar 2009, 15:44
autor: Pruedence
Anita- no z tym pływaniem to tak na wyrost bo po prostu umie się utrzymać w motylkach sama na wodzie i może z metr przepłynie. Jej problem polega na tym,że się za bardzo cieszy macha tymi łapami i zawsze sobie namacha trochę do ust i popije wody.

Marta- my chodzimy na ten nowy basen AGH, szczerze nie wiem ile kosztuje bo my mamy karnet od mojego taty, ona parcuje na AGH, a że ani on ani moja mama nie chodzą to my korzystamy, Tosia ma oczywiście za darmo. Ale tam jest tak jak w aqua parku, o której przyjdziesz o tej możesz wejsć dostajesz tą bransolete na ręke i po wyjściu płacisz za tyle ile byłeś, tak ze nie trzeba się zapisywać. My chodzimy we czwartek między 17 a 18, zależy o której się Tosia obudzi.
A z jazdami będzie tylko lepiej.

Tosia właśnie usnęła. U nas paskudna pogoda. BYłam z nią dziś w decathlonie bo obiecałam szwagierce,że pojade z nią popatrzec na buty narciarskie. Jakie widziałam boskie stroje do baletu dla dziewczynek :ico_olaboga: mówie wam dziwczyny, normalnie się rozpłynełam :-D Ale oczywiście Antonina bardziej była zainteresowana piłkami, tam jest taka ściana z piłkami różnymi, a ta zaczeła wyciągać po kolei i rzucać :ico_szoking: normalnie odciągnąć jej nie można było. Ale nie była jedyna :-D więc nie było mi głyupio, tak zrobili tą ścianę, że się aż sama prosi żeby dzieciaki się do niej dobrały.

: 07 mar 2009, 16:40
autor: martuunia1
A Nel przyniosła nam dziś swoją kupę w ... dłoni...skąd ja miała nie mam pojęcia :ico_olaboga:

Ania to w kwietniu też na basenik możemy się umawiać :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Nel sie wody nie boi wiec z Tosia na pewno bedzie aźniej szaleć :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 07 mar 2009, 21:22
autor: Yvone
Katar okropny, do tego jeszcze kaszel mnie męczy. A że nie mogłam niczego wykrztusić wzięłam sobie trochę więcej niż zalecane pecto drilu i teraz dopiero mnie zalewa.
Mój M na szkoleniu, a ja już wróciłam od rodziców. Fajnie było. Przynajmniej mogłam odpocząć i w długa na ploty. No nie pamiętam, kiedy ostatni raz tak świetnie się bawiłam. Sylwia u nas na Maślicach jak sąsiedzi szukali niani, to co najmniej 900 zł wołały i to z wielką łaską i niezwykle rzadko. Dobrze, ze masz mamę na miejscu, to naprawdę plus i jednak babcia to babcia. Pokręci nosem, a wnukiem się zajmie.
Ja jak znajdę pracę, to nie mogę się doczekać przejścia na przedemerytalny mojej mamy, bo w końcu będzie miał kto nam pomóc i od czasu do czasu przyjechać i zająć się małą.
Martuuniu z jazdami to z czasem będzie coraz lepiej. Nie przejmuj się.
Anitko to życzę powodzenia w poszukiwaniu pracy. A teraz, tak jak piszesz, wakacje z dzieckiem. Korzystajmy.
Wisieńko współczuję stresu, ale może to taka manifestacja na początku, a potem będzie już tylko lepiej.
Pruedence to super, że Tosia tak świetnie sobie radzi na basenie. My z Amisią byliśmy parę razy, ale nigdy regularnie. A co do "starych dziadów" to miałabym na twoim miejscu podobne odczucia.