Strona 195 z 305

: 05 lip 2010, 17:39
autor: madzens
aaaaaaaa zapomnialam dopisac ze od 4 dni mam mega opuchniete stopy(kostki brak) i wszyscy mnie strasza zatruciem ciazowym, mam juz dosyc
Sylwia u mnie tez tak wszyscy gadaja. Ale sprawdzalam i jest to normalne jak stopy puchna czyli ze nie widac kostek.

Basiu Ja tez nie mam na nic sil. Juz zaczynam kombinowac co tu zrobic aby nie zrobic :-D Do tego wczoraj milam tez dusznosci az mi sie w glowie krecilo. Zobaczysz jeszcze nam troszke zostalo i wtedy odetchniemy z ulga, moze nie tak do konca bo pewnie noce nie przespane beda :-D
Ostatnio zdałam sobie spraweę z tego że dla mojego Antosia to będzie bardzo cięzki rok
nie dość że zaczyna szkołę...nowy rozdział w swoim zyciu to jeszcze przyjdzie na świat braciszek...bedzie mu sięzko...chociaz zrobimy wszystko żeby nigdy nie poczuł się zazdrosny , odrzucony itp
Madziu Twoj synek na pewno sobie poradzi. Dla niego to bedzie test odpowiedzialnosci, bo bedzie musial troszke mamie pomoc wychowywaniu braciszka.
...no i sam poród oj i cała reszta
Oj ja tez sie tego coraz bardziej sie obawiam :ico_olaboga: Ale kazdy bol przezyje aby zobaczyc moje malenstwo :-)
dla siebie do szpitala tez sporo brakuje,no i coś dla małej potrzebne na wyjscie-zgroza
Bcian Ja tez jeszcze nic nie mam przygotowane, ale zaczne tak pod koniec lipca na dobre :-)

: 05 lip 2010, 18:24
autor: bcian
Chciałam w końcu poprać bo się zdecydowałam,najpierw mówię pozmywam potem popiorę to barany znów nam wodę zabrali,do tej pory nie ma wrrrrrrrrrrr

: 05 lip 2010, 19:24
autor: Magdalena_82
Dziewczyny mi też puchną nogi ale najbardziej palce u stóp.
Zobaczysz jeszcze nam troszke zostalo i wtedy odetchniemy z ulga, moze nie tak do konca bo pewnie noce nie przespane beda :-D
napewno pojawia się inne obawy, problemy ale przynajmniej maleńswto będziemy już tulić...a wiadomo kazdej mamie się wydaje że jak ma już "w ramionach" swoje szczescie to szczęście bezpieczne :ico_brawa_01:
Madziu Twoj synek na pewno sobie poradzi. Dla niego to bedzie test odpowiedzialnosci, bo bedzie musial troszke mamie pomoc wychowywaniu braciszka.
dzięki Marzenko za słowa wsparcia :-)

: 06 lip 2010, 06:37
autor: sylwia78
dobry
ja cos spac nie moge , w nocy budzilam sie co chwila, jak Sebo wstal do pracy to ja razem z nim, zaliczylam juz sniadanko :-D

: 06 lip 2010, 06:53
autor: madzens
hejka!
Ja tez spac nie moglam :ico_noniewiem: Tak duszno bylo w nocy ze :ico_szoking: Tez wstalam jak mąż szedł do pracy czyli po 6 :-)
Jeszcze dzis wizyta na 16. :ico_sorki:

: 06 lip 2010, 07:04
autor: sylwia78
Madzens super ze masz wizytke, ja mam za tydzien w srode usg a za tygodnie wizyte na samolocie z wynikami, ciekawa jestem tych naszych maluszkow, ile waza ?jakie sa dlugie
ja chyba zaraz mykam do bankomatu

: 06 lip 2010, 09:51
autor: bcian
Ja wizytę mam za tydzień we wtorek.
Pospałam do ok8.30 w miarę dobrze mi sie spało chociaż gorąc był

: 06 lip 2010, 10:40
autor: Magdalena_82
madzens, powodzonka na wizycie Obrazek

to jak wszystkie tak o tych wizytach to i ja sie wpisuję :ico_oczko:
13 lipca godz 12.40 :ico_haha_01:

: 06 lip 2010, 12:45
autor: sylwia78
a u mnie pada , z jednej strony fajnie bo wkoncu jest czym oddychac ale z drugiej mam pranko ,ktore nie chce schnac
no i cala noc mielismy wlaczony wentylator pod sufitem i efekt jest taki ze dzisiaj boli mnie gardlo

: 06 lip 2010, 13:43
autor: bcian
Magda to idziesz tego dnia co ja,ja tylko trochę póżniej bo na 15.40.
W końcu piorę ubranka dla dzidzi