Awatar użytkownika
edulita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 07 gru 2007, 02:10

07 lut 2008, 12:03

Witam dziewczyny :-) wczoraj mnie nie było bo mąż zabrał mnie do Niemiec na zakupy :ico_brawa_01: a dzisiaj choć wcześnie wstałam to nie miałam jak wcześniej do was zajrzeć bo odwiedził nas pan czyszczący :ico_odkurzanie: z piorącym odkurzaczem bo nasz wypoczynek już był w opłakanym stanie - Nikola + ciastka i czekoladki= :ico_zly: . Teraz wypoczynek wygląda jak nowy :ico_szoking:

Wyczytałam że się ważyłyście i też wytachałam wage z szfy i :ico_szoking: waże 52kg :ico_wstydzioch: to chyba od tych mielonych i placków ziemniaczanych - zaznaczam że mam tylko 157 cm wzrostu - pora się wziąść za siebie :ico_haha_01: bo wiosna idzie. Moja Niki waży 10 kg i mierzy 80cm - kurdupelek malutki :ico_haha_01:

Dziś wieczorem jeszcze do kościoła bo mamy msze rocznicową w intencji babci męża.

Awatar użytkownika
Ela28
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 894
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:35

07 lut 2008, 12:17

Edulito waga ok, a na zdjęciach wyglądasz bardzo szczupło, więc w czym problem tkwi? :ico_oczko: A co kupilaś ładnego? Dla nas też coś masz? :ico_oczko:

Awatar użytkownika
edulita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 07 gru 2007, 02:10

07 lut 2008, 13:12

Elu zdjątko to ze ślubu już troche mineło :ico_oczko: a wałeczki to okropne mam - takie zwisy bo boczkach :-D
Co kupiłam - głównie to chemie kosmetyki do zmywarki, proszki i płyny do prania, dla Nikoli fotelik i pufke, troszke ciuszków, sobie szpilki i torebke :-D udane zakupy ale spłukani wróciliśmy :ico_haha_02: no ale chemi coajmniej na rok mi styknie :-)
Dla Was niestety nie - ale sama sobie też bym nc nie kupiła to zasługa męża :ico_oczko: , na pocieszke buziaki :ico_buziaczki_big: no może coś słodkiego do kawusi jakiś marcepanek lub czekoladki capucino

[ Dodano: 2008-02-07, 12:15 ]
Wiecie co znalazłam wczoraj dwa nowe ząbki u mojej Niki dolne piąteczki - chyba bo dokładnie zajrzeć nie da ale napewno są dwa :ico_haha_01: już mamy 7 ząbków :ico_haha_01: jeszcze troche

Awatar użytkownika
asiapanda
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3077
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:07

07 lut 2008, 13:18

Gratulacje z okazi ząbków Niki,
Edytko idę po kawę czekam na słodkości :-D

Awatar użytkownika
edulita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 07 gru 2007, 02:10

07 lut 2008, 13:36

Już podaje Asiu marcepaneki capucino czekoladki prosze i smacnego życze :-)

[ Dodano: 2008-02-07, 12:48 ]
Dziewczyny czy już coś macie na walentynki i wogóle jak je spędzacie, bo ja myślałam o jakiejs miłej kolacyjce :-) przy świecach. Rok temu było przyjemnie razem z Nikolą czekałyśmy na Marcina przy stole z gorącą kolacyjką w pokoju wszędzie porozstawiane świeczki i ciemno w całym domu - był zaskoczony :ico_szoking:
Teraz ze świecami to raczej nie moge poszaleć bo Niki jak tylko widzi świeczki to odrazu musi je zdmuchnąć :ico_noniewiem: :-)

Awatar użytkownika
Mery31
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1139
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:35

07 lut 2008, 13:53

Witam

Maritko Ty się martwisz swoja waga oszlałaś, ja mam 168 wzrostu i waże 58 przytyło mi sie ostatnio bo już było ponizej 57 ale cóz jak ciągle wpitalam słodycze ale gruba nie jestem jeszcze więc się nie martwie :-D

Edulito- to wypad do Niemiec się udał, uwielbiam marcepan mniam :ico_haha_01: i gratki zębolki :ico_brawa_01:

A my dzisiaj idziemy z małym do dermatologa ma juz jakiś czas krosty na policzkach i mu nie chca zejść moze jakąś maść przepisze

[ Dodano: 2008-02-07, 12:55 ]
Edulito marzy mi się tak ze świecami super ale oczywiście nic z tego u mnie bo mojego mężulka nie będzie w walentynki jedzie w delegacje :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
asiapanda
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3077
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:07

07 lut 2008, 14:09

Ja nie planuję nic, bo zawsze mi nie wychodzi, a poza tym nie lubię tak celebrować w tym dniu miłości, aczkolwiek nie przeczę, że to fajny dzień. Może coś tam upichcę, ale faktycznie świeczki i te inne bajery odpadają.

Mery a czym smarowałaś do tej pory? Może maluch na coś konkretnie jest uczulony, moja np nie moze jeść cieleciny, odrazu ją sypie... A smaruje emolium i pomaga, a jak nie to Locoid, ale on jest na recepte...

Awatar użytkownika
Iwcia 33
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 948
Rejestracja: 09 mar 2007, 13:03

07 lut 2008, 14:30

Hejka,

Mery ,Ty ciągle z Kornelkiem biegasz po specjalistach :ico_szoking: ,ile to do dziecka różności może się naprzyczepiać jeszcze.Buziaki dla Kornello :ico_buziaczki_big: Bartuś też ma kilka krostek pod bródką i czasem Go swędzą ,ale ilośc się nie zwiększa,więc nie ma się co martwić.Wiem już ,że nie może zajadać mandarynek,bo zaraz wygląda jak biedronka :ico_szoking:

Edulito mąż Ci wynagrodził nerwy tymi prezentami,ale obkupiliście się ,że hoho :-D

ależ z Was szczuplaski,ja sie nie będę chwaliła swoją wagą ,bo skoro mówicie ,ze jestem szczupła to sie nie będę wydawała :ico_oczko: Bartuś codziennie rano wchodzi na wagę i już od dłuższego czasu waży ok.12,500,tylko z niego taki niski facecik,że i tak ma tu i tam wałeczki :ico_haha_01:

co do walentynek to ja nie mam bladego pojęcia,mieliśmy sobie jakieś prezenciki sparwić ale doszliśmy do wniosku,że nie w tym rzecz i pewnie znów zostanie na niczym :ico_placzek:

Awatar użytkownika
Ela28
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 894
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:35

07 lut 2008, 14:33

Mery to Ty idealnie ważysz - końcówka wzrostu odjąć 10 i jest to idealna waga :)
ja mam za dużo bo 168 i 60 kg ważę, tak więc 2 kg do kasacji, ale mi się nie chce diety trzymać ani ćwiczyć.

u nas jednak deszczyk popaduje więc znowu nici ze spaceru :(

Awatar użytkownika
asiapanda
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3077
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:07

07 lut 2008, 14:34

Mnie wł pani dr powiedzia by z cytrusami sie wstrzymać dopóki mała nie skończy dwóch latek. Obecnie z owoców je jabłuszka, gruszki, banany, kiwi, brzoskwinki więc uważam że jej to styknie. Z rybką też mam poczekać. Obecnie walczę z jajkiem, nic jej już po nim nie jest, ale ona nie chce go jesć, pluje dalej niż widzi :ico_olaboga: W żadnej postaci, je "be" "ne" i nie daje rady jej nawet przemycić. Cierpliwie czekam

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości