Witam
No ja na szczęście firanki i okna mam z głowy. Firanki wyprałam w zeszłym tygodniu, a Mąż umył mi okna w weekend

No ale jeszcze trochę ogólnego sprzątania i pod koniec tygodnia piekę mazurka. Reszta na bieżąco z Teściową, bo przyjeżdża do nas na święta
Martalka, firankami się nie przejmuj i tak wyjeżdżacie, więc nie ma co, ważniejsze zdrówko Maluchów, a pogoda jeszcze niepewna. No cóż co się odwlecze...

Spotkamy się mam nadzieję, jak nie w centrum, to na pomorzu
julchik22, Ty też nie szalej z tymi przygotowaniami do świąt tylko odpocznij po egzaminie
[ Dodano: 2010-03-31, 10:58 ]
wisnia3006 , ja jestem z okolic Łodzi i będę rodziła w szpitalu w Zduńskiej Woli

Jest duużo bliżej, a do Łodzi mogłabym nie zdążyć dojechać

A różne niespodzianki się zdarzają
