 ) na parterze bloku, w miejscu wydzielonym zwanym "wózkownią" - podoba mi się jeszcze, że jest specjalny podjazd dla wózków (do naszego bloku wchodzi się po paru schodkach).
  ) na parterze bloku, w miejscu wydzielonym zwanym "wózkownią" - podoba mi się jeszcze, że jest specjalny podjazd dla wózków (do naszego bloku wchodzi się po paru schodkach).
 ) na parterze bloku, w miejscu wydzielonym zwanym "wózkownią" - podoba mi się jeszcze, że jest specjalny podjazd dla wózków (do naszego bloku wchodzi się po paru schodkach).
  ) na parterze bloku, w miejscu wydzielonym zwanym "wózkownią" - podoba mi się jeszcze, że jest specjalny podjazd dla wózków (do naszego bloku wchodzi się po paru schodkach). 
  
 

A jak to zrobiłaś??? Bo moje dziecko zawsze podczas spacerów usypiało i to raczej naturalne. Wcale się od tego nie uzależnił, a mi nie przyszło do głowy z tym walczyć...a nawet na dworze nie uczyłam jej bujaćź się w wózku czy zasypiać podczas jazdy
 Nigdy nie wjechał więc na salony.
  Nigdy nie wjechał więc na salony.
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość