Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Mój pierwszy poró to było traumatyczne przeżycie i długo mówiłam że drugi raz się nie odważę A tym razem poród wspominam miło choć minął dopiero tydzień Tym razem świadomie działałam, byłam aktywna, przed porodem więcej czytałam, uczyłam się oddychania, ćwiczeń ułatwiających poród i pozycji łagodzących ból i przyznaję że to naprawdę działa Pierwszy poród ze znieczuleniem a drugi bez i dużo lżej było i szybciej. Naprawdę w przerwach między skurczami smiałam się i byłam pogodna.

U mnie drógi poród był mniej męczący,aczkolwiel bolało tak samo jak przy pierwszym,no i o niebo szybszy ,bez oksytocyny,po odejsciu wód zaczeły się skurcze,i w 1 godz 25 min urodziłam

Pierwsze dzieciątko rodzilam przez cc co bylo totalnym zaskoczeniem, aczkolwiek poszlo szybko i przyjemnie
Druga cesarka byla zaplanowana i cykor byl wiekszy bo wiedzialam juz co i jak, ogólnie źle zniosłam caly porod, prawie nie zemdlałam

pierwszy proód trwal 12 godzin, wycierpiałam się bardzo, cięzko było mi urodzić, córka ważyła 3900, a synka rodziłam 1,5 godziny, niemalże bezboleśnie,nie miałam nawet skurczy partych. oba porody były wspomagane oxytocyną. Ale ja jestem bardzo wrażliwa na oxy. Przy drugim porodzie wystarczyło kilka kropli i już miałam pełne rozwarcie

Pierwszy poród -3h ( skurcze rozwierające bardzo bolesne, skurczy partych praktycznie nie czułam, dlatego sobie tak parłam z 30min ) , 4 szwy
Drugi poród -2,5h ( skurcze rozwierające mniej bolesne dzięki tlenowi -wiedziałam już jak go wdychać, a skurcze parte bolące , oj bardzo bardzo dlatego przy drugim podejściu wyparłam swoje maleństwo) , 0 szwów

pierwszy porod 16 godzin,wywolywany po terminie ,drugi juz tylko 3h20 minut,wody odeszly w dzien terminu

Poproszę o trzeci- opis!