Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

17 kwie 2011, 20:07

elibell gdybym nie chodziła do lekarza co miesiąc i nie pozwalała się "macać" to nie wiedziałabym, że mam skróconą szyjkę i mogłabym urodzić mojego synka w 26tyg. ciąży :ico_noniewiem: Nie czułam, żeby cokolwiek się złego działo. Jak w taki razie w UK stwierdzono by skróconą szyjkę? Jestem bardzo ciekawa. Ja nie twierdzę, że opieka w UK jest absolutnie zła, ale wg mnie, podkreślam wg mnie, niewystarczająca. To moje zdanie i mam do niego prawo.

Do ginekologa chodzę od 15 roku życia. Zanim kiedykolwiek lekarz przepisał mi tabletki, miałam robione badania hormonalne, badanie ginekologiczne, cytologię i usg. Jak zgłaszałam się po kolejne opakowania, to lekarz kontrolnie kierował mnie na próby wątrobowe. Ta sytuacja nie dotyczy jednego lekarza, bo chodziłam do różnych. Przepisywanie tabletek na ładne oczy świadczy tylko i wyłącznie o lekarzu i jego podejściu do pacjentki.

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

17 kwie 2011, 20:27

askra napisałam ogółem, bez konkretnej osoby, jeżeli Cię uraziłam przepraszam:) I każdą z Was jeżeli któraś poczuła się urazona

markotka, właśnie o tym pisałyśmy już, dokładnie o tej samej przypadłości skracajacej się szyjki macicy, uniosłam się, bo stwierdziłaś, ze położne tylko brzuch macają i chodzi mi o to, że one wiedzą co robią i macają brzuchy w odpowiedni sposób, no oczywiście podkreślę, że nie pamiętam dokładnie Twojego określenia, by nie było zaraz kontrataku, że nie napisałaś macają. Ja Cię rozumiem naprawdę, że cieszysz sie z takiej opieki, bo dzieki temu donosisz ciżę (i ja osobiscie mimo, ze Cię nie znam cieszę, się z tego, bo ja każdej koc=biecie cieżarnej życzę jak najlepszej opieki) tylko odbieram Twoje wypowiedzi tak, że skoro tego nie bada się w UK to już wszystko musi być gorzej, tutaj badają jak widzą potrzebę a to od nas pacjentek zależy co będą badać, jeżeli cieżarna czuje, że coś z nia nie tak to sprawdzają, robia dodatkowe usg itp itd, oczywiście nie powiem, że zawsze, bo jak w każdym innym kraju zdażają się przypadki zaniedbania.

Na swoją obronę powiem, że nie chcę nikogo obrażać, ale uwierzcie mi jak żyje sie poza granicami naszego kraju to ludzie nawet tutaj żyjąc narzekają na wszystko nie tylko służbę zdrowia, dlatego tylko reaguję tak a nie inaczej jak ktoś określa pracę położnych w UK tak nie inaczej nie mając bezpośredniego kontaktu z taką opieką.

A co do badań hormonalnych to powiem, że nie miałam nigdy robionych mimo, że bywałam u różnych lekarzach i też wczesnie zaczęłam chodzić do ginekologa bo chyba w wieku 16 lat:) Może wszystko zależne od rejonu r=kraju i na co przeznacza NFZ pieniądze.

A co do UK tutaj wprowadzone są unijne zasady i co gorsza Polskę też to czeka. Więc Kobietki cieszcie sie, że przechodzicie ciażę z możliwościami takimi jakie są dziś.

askra
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2648
Rejestracja: 22 paź 2010, 19:12

18 kwie 2011, 09:25

Przepisywanie tabletek na ładne oczy świadczy tylko i wyłącznie o lekarzu i jego podejściu do pacjentki.
zgadzam sie całkowicie! ale to nie oznacza, ze tylko w UK sa tacy beznadziejni lekarze...ja osobicie znam wielu w PL, ktorzy rzucaja receptami na prawo i lewo bez badania pacjenta.

Ale chyba w tej całej sprawie chodzi o to, ze w 21 wieku świadoma kobieta sama powinna dbać o siebie i swoje dziecko.
elibell gdybym nie chodziła do lekarza co miesiąc i nie pozwalała się "macać" to nie wiedziałabym, że mam skróconą szyjkę i mogłabym urodzić mojego synka w 26tyg. ciąży Nie czułam, żeby cokolwiek się złego działo. Jak w taki razie w UK stwierdzono by skróconą szyjkę?
z ta szyjka to roznie bywa... Tylko moj lekarz stwierdzil, ze skrocona szyjka to powod do paniki i lezenia w łózku, kilku innych lekarzy w szpitalu stwierdziło (na tej samej szyjce czyi mojej), ze to nie ma AŻ TAK wielkiego znaczenia skoro wszystko dobrze, bo i tak wiele kobiet nawet czasem ze skróconą szyjką przenosi ciążę. Być może w UK podchodzi się do długości szyjki macicy własnie w ten sposób. Jesli nie ma innych objawów to znaczy, ze nic się nie dzieje i nie ma zagrożenia przedwczenym porodem.

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

18 kwie 2011, 09:34

A co do UK tutaj wprowadzone są unijne zasady i co gorsza Polskę też to czeka. Więc Kobietki cieszcie sie, że przechodzicie ciażę z możliwościami takimi jakie są dziś.
Teoretycznie już tak jest. W PL od 8.04.2011 obowiązuje nowe rozp. MZ zgodnie z którym kobieta ma prawo wyboru czy chce by jej ciążę prowadził ginekolog czy położna. Problem w tym, że położne nie dostały uprawnień do wystawiania skierowań na badania, mogą jedynie polecić by pacjentka poszła do lekarza.

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

18 kwie 2011, 09:57

Być może w UK podchodzi się do długości szyjki macicy własnie w ten sposób. Jesli nie ma innych objawów to znaczy, ze nic się nie dzieje i nie ma zagrożenia przedwczenym porodem.
dokładnie, tutaj jezeli nie wtstępuje plamienie czy silne bóle które trzeba zweryfikować nie ma potrzeby stresować pacjentki i dziecka.
Pamiętajmy co kraj to obyczaj, i tutaj i w każdym innym kraju kobiety rodzą, chodzą w ciążach świadomo bądź mniej świadome co się dzieje z ich szyjkami macic:)

A to czy się regularnie badamy ginekologicznie, czyli podstawa cytologia zalezne od nas i tylko od nas, od nikogo innego:) I jeżeli któraś z kobiet zaniedbuje ten obowiazek to na własne ryzyko, bo głośno się mówi o skutkach jakie niesie za sobą brak sprawdzania:) Tak jak i z dentystą! Nie kontrolujesz choćby raz na rok to nie możesz się później dziwić że zęby są spruchniałe czy co kolwiek innego.

A koleżanka która temat założyła, musi skontaktowac się z położną, ja się tylko zastanawiam co powiedziała jak położna jej pytała o ostatnie wyniki cytologii i kiedy miała robione bo to jest jedno z pierwszych pytań a uwierzcie mi tutaj ponad godzinę trwa zakłądanie karty ciażowej, a pytań jest masa, nawet o to czy w rodzinie ktoś był chory psychicznie i kiedy i na co, mi zapisywali nawet to, że szwagierka rodziła poprzez cc bo miała za wysokie ciśnienie i było ryzyko, że siostra tez miała cc mimo, że u niej dziecko źle się ułożyło. Historia chorób rodziny jest ogromna, czasem człowiek nie wie takich rzeczy na temat wszystkich, czy palisz jak tak od razu odsyłają Cię do instytucji pomagającej rzucić, wydzwaniaja do ciebie...

ale nie o tym temat:)

Awatar użytkownika
Agus
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 532
Rejestracja: 14 kwie 2011, 13:00

19 kwie 2011, 09:23

a się tylko zastanawiam co powiedziała jak położna jej pytała o ostatnie wyniki cytologii i kiedy miała robione
Jak sie dowiedzialam ze jestem w ciazy to pierwsze co poszlam do mojego GP ktory umowil mnie wlasnie z polozna w najblizszym szpitalu (ja mieszkam na takich przedmiesciach i w mojej praktyce polozna jest tylko jeden dzien w tygodniu - wlasnie z tego szpitala) i jak poszlam na to spotkanie to jest oczywiscie mozliwe ze nie zrozumialam ale nie przypominam sobie zeby mnie o to pytala, bo raczej odpowiedzialabym ze nic nie mialam. Zrobila owszem krotki wywiad, ale trwal on moze z 15 min, kazala mi dac probke moczu, pobrala krew, zmierzyla cisnienie i dala mi te wszystkie ulotki dotyczace ciazy oraz kazala sie umowic na skan w 12 tyg. Drugi raz widzialam sie z polozna 4.04 ktora powiedziala ze wszystkie wyniki sa super i nie mam sie czym martwic i zebym sie zapisala znow do niej za 5 tyg :p Nie wiem, moze ja trafiam na takie babki, ktore uwazaja ze tego nie trzeba :ico_noniewiem:
W kazym razie juz jestem umowiona na czwartek do pielegniarek bo polozna dzisaj mnie nie przyjmie wiec zobaczymy co one powiedza :)
Dzieki za pomoc dziewczyny :)

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

19 kwie 2011, 16:43

Agus, opowiedz potem jak poszła wizyta :-)

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

19 kwie 2011, 22:12

Agus, a w jakich rejonach żyjesz UK? Ale to dziwne, że takia szybka wizyta, mi specjalnie tłumacza z Londynu sprowadzali mimo, że juz coś wiem i mąż zna język dobrze. Ale życze powodzenia z położnymi jednak trzeba nauczyc się żyć w innym otoczeniu nie tylko w środowisku jako takim ale i z inną opieką medyczną;)

Awatar użytkownika
Agus
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 532
Rejestracja: 14 kwie 2011, 13:00

20 kwie 2011, 08:50

Agus, a w jakich rejonach żyjesz UK?
Lancashire, niedaleko Manchesteru :)
Ale to dziwne, że takia szybka wizyta,
Jak szybka? To znaczy my tu mamy takie centrum TalkWize, mysle ze ich tu jest wiecej w UK i wlasnie bede jechac tam najpierw i licze na to ze one albo mnie zbadaja albo dadza mi skierowanie na badania gdzies indziej :) Nie wiem czy w tym centrum robia badania bo zazwyczaj chodzilam tam po tabletki i gumki, gabinety niby maja ale sprzetu nie widzialam, ale sie zapytam. Bo tak jak mowie do poloznej ciezko sie dostac bo jeden dzien w tyg tylko jest i trudno sie zapisac, chyba ze pare tyg wczesniej :ico_noniewiem:

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

20 kwie 2011, 09:47

Przeczytałam wszystkie Twoje wypowiedzi i bez obrazy ale nie wierze w połowę tego co piszesz, że masz 3 spotkania z położną i badania krew mocz - jesteś w 6 miesiacu ciąży i nie wiesz jakie miałaś badania???? Z moczu wykazuje czy masz białko czy masz zakażenie jakieś, z krwi miałaś robione wszystko co w PL jest płatne, od różyczki po syfilis, aids, zespół Downa (to powinno być w szpitalu i powinnaś wynik była dostać do domu listem chyba że byłoby zagrożenie to dzwonili by do Ciebie w ciagu 2 dni od pobrania próbki krwi) żelazo itp itd, bo nie będę wymieniac wszystkiego po kolei bo położna Ci na pewno tłumaczyła, do tego na wszystkie z tych badań musiałaś wyrazić zgodę, takie mają tutaj procedury. # spotkania z położną sa dla mnie także nieprawdopodobne, fakt nowy rząd wprowadził niesamowite oszczędności w NHS ale cięzarne nadal są pod dobrą opieką. jesteś w ciaży masz na pierwszej stronie karty ciążowej podkreślony przez położną numer Help line, do nagłych wypadków, oraz na dalszych strony na pewno podane numery do położnej bezpośrednio, z mniej pilnymi sprawami, gdzie zostawiasz wiadomość głosową i położna oddzwania jak najszybciej może.
Teraz się nie dziwię, że dziewczyny az tak zareagowały na Twoje informacje, że tutaj nic nie robią, a cieżarne pozostawione są same sobie!!!!! Dziewczyny zwracam wam honor!!!!

Aguś a kolezanka, która nie może iść na badania bo nie ma 25 lat to jakas straszna ściema, tutaj młode dziewuszki chodza się badać, bo niestety życie seksualne rozpoczynają dośc wcześniej i chodza po tabletki czy inne środki antykoncepcji, bo także wybór jest większy jak w PL i wszystko darmowe.

ja mogę Ci tylko zaproponować, byś poprosiła kogoś kto zna bardzo dobrze język i zadzwonił za Ciebie, bo może masz problem językowy i nie rozumiałas położnej (bo moge uwierzyć, ze nie wszędzie daja tłumacza z urzędu, choć jeszcze nigdy się z tym nie spotkałam, a znam ludzi z różnych rejonów UK, nawet z Twoich okolic - i nawet ci znający język dostaja tłumacza bo położne obawiają sie, że pacjentka nie zrozumie medycznych sformułowań, a tłumacz jest medyczny)

Nie chcę Cię tutaj obrażać, ale sprostować lekko to co napisałaś. A Ty naprawdę za telefon łap i dzwoń i pytaj o cytologie, jezeli czujesz ze jest ci potrzebna, ale jak już kiedyś pisałam, jeżeli z wyników moczu nie będą widzieć nic co by wskazywało na potrzebę jej wykonania, zrobią Ci dopiero po urodzeniu i o ile sama tego nie zaniechasz, bo przyjdzie do Ciebie list z zaproszeniem na to badanie.

A zapytam jeszcze z czystej ciekawości ile mieszkasz w UK, bo ja 2 lata i po rejestracji w przychodni w ciągu pół roku dostałam zaproszenie na cytologię, jako nowa pacjentka i tak tez miały koleżanki które poznałam w pracy, tyle że trzeba z tym listem udać się do swojej przychodni i umówić na badanie cytologiczne, które wykonuje taakże połozna, po wyrazeniu twojej zgody na to badanie, i stwierdzeniu, ze wiesz co będzie wykonywane. Taka procedura na wszystko trzeba wyrazić zgode. Ja nawet musiałam zgode podpisywać, jak mieli robić mi badania w ciaży czy wody mi się sączą czy to coś innego.

Kobietki przechodze tutaj 2 ciążę (może tylko 2) i troszkę wiem jak wygląda opieka w UK, mam dziecko z którym zawsze jak jest problem ide do lekarza i nigdy nikt nie odesłał mnie z kwitkiem jak to wiele osób pisze o UK. Wielka Brytania to nie trzeci świat:):):):)

Wróć do „Ginekologia - Położnictwo”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość