Strona 3 z 11

: 30 maja 2011, 14:12
autor: mira
mi się zawsze wydawało, że to kwestia odpowiedniego pieca, dlatego dałam sobie spokój.
Właśnie, cóż za wspaniała wymówka. Aż ją sobie zapiszę ;). Teraz wiem, że to przez piec, a nie moje zdolności kulinarne, czy też ich brak.[/quote]

Oczywiście, że tak! I warto o tym pamiętać:) Przecież nie można się zadręczać drobnymi potknięciami w materii kulinarnej;) <To się chyba nazywa kulinarna redukcja dysonansu poznawczego;) >

Oraz, zdajesz sobie sprawę do czego prowadzą takie paranoje?! No wiesz, trzeba zdobyć ziarno, co do którego masz pewność, że jest sterylne, posiać, zebrać, zemleć w sprawdzonym młynie (a najlepiej własnoręcznie) itd., i tak ze wszystkim;)

: 30 maja 2011, 16:01
autor: Lanii
Oraz, zdajesz sobie sprawę do czego prowadzą takie paranoje?! No wiesz, trzeba zdobyć ziarno, co do którego masz pewność, że jest sterylne, posiać, zebrać, zemleć w sprawdzonym młynie (a najlepiej własnoręcznie) itd., i tak ze wszystkim;)
Wiem, wiem, usilne to zwalczam, ale to nie znaczy, że umiem całkowicie o tym nie myśleć. P

Jednak perspektywa założenia neohipisowskiej komuny i jedzenia tylko tego, co ta komuna sama wyprodukuje, jakoś do mnie nie przemawia. To znacznie większy wysiłek niż wycieczka do sklepu po coś gotowego do zagrzania :D.

: 06 cze 2011, 00:27
autor: fejara
Jednak perspektywa założenia neohipisowskiej komuny i jedzenia tylko tego, co ta komuna sama wyprodukuje, jakoś do mnie nie przemawia. To znacznie większy wysiłek niż wycieczka do sklepu po coś gotowego do zagrzania :D.
Oooo, a mnie się ten pomysł baaardzo podoba :ico_haha_02: . Komuna- brzmi ładnie. Ładniej niż sekta ;). Rozmarzyłam się-to piękna wizja... Niestety, w realu zostają nam sklepy ;)

: 06 cze 2011, 14:37
autor: mira
Nie poddawaj się tak łatwo - zawsze możesz sobie założyć taką grupkę;) Pomyśl jakby to było pięknie: Ty - guru i te wszystkie zbłąkane duszyczki wokół, wpatrzone w Ciebie i spijające słowa z Twoich ust;)

: 07 cze 2011, 14:58
autor: Lanii
Pomyśl jakby to było pięknie: Ty - guru i te wszystkie zbłąkane duszyczki wokół, wpatrzone w Ciebie i spijające słowa z Twoich ust;)
To temat kulinarny i po przeczytaniu tego jakoś nie wiadomo dlaczego przyszedł mi do głowy obraz Roberta Makłowicza w trakcie jednego z jego programów. Ale przyznam się, że chociaż oglądało się je fajnie, to nigdy nie ugotowałam nic na podstawie jego przepisów :D.

: 07 cze 2011, 18:08
autor: mira
Bo jego ogląda się dla tych pereł, które mu się z ust wysypują ku uciesze gawiedzi, np.

"(...) zamówiłem zatem „Sznycel domowy” (13,50). Mógł być domowy, lecz dlaczego nie dodano, że w tym domu straszy?"

"Galaretka stoi twardo jak nasi pod Kirholmem."

"Jeśli to danie już koniecznie musi nosić nazwisko jakiegoś Anglika, to stosowniejszy byłby Nelson, a ściśle jego drewniana noga."

: 12 cze 2011, 22:35
autor: fejara
Nie poddawaj się tak łatwo - zawsze możesz sobie założyć taką grupkę;) Pomyśl jakby to było pięknie: Ty - guru i te wszystkie zbłąkane duszyczki wokół, wpatrzone w Ciebie i spijające słowa z Twoich ust;)
Oj, cóż za urokliwa wizja... Wladza mnie strasznie kręci... :ico_noniewiem:

: 12 cze 2011, 23:17
autor: Lanii
Ciekawe jakie perełki by się pojawiły, jakby mówił o gotowych daniach. I czy jakieś by pochwalił :D.

: 13 cze 2011, 15:21
autor: mira
zamiast czekać na Makłowicza, może rozpiszemy konkurs?:)

: 15 cze 2011, 00:26
autor: Lanii
Nie wiem, czy to taki dobry pomysł. Wprawdzie dania gotowe są w porządku, ale jedzenie wszystkich rodzajów w krótkim czasie chyba jednak może zaszkodzić ;).