: 06 cze 2011, 00:26
cyn_inspiration, a nie lepiej przejsc sie do apteki? dadza nie tylko szalwie, ale tez i poradza co i jak robic.
Odnosnie tabsow - ja odradzam. Jesli sama mialas hiperprolaktynemie to wiesz, jak to na poczatku dziala. Bromergon jest przeokropny. Mi zniszczyl zoladek... drugi - ten drozszy - lek to dostinex. bierze sie mniejsze dawki no i ja na hiperprolaktynemie bralam tylko pol i to raz na tydzien!!! w pt na noc i caly weekend do d..y
Straszne zawroty, mdlosci itp itd.
Odnosnie odstawiania - ja na szczescie nie musialam niczego pic
Odstawialam powoli, tak wiec sama laktacja sie regulowala. Jak zdecydowalam odstawic to dawalam na noc i rano, pozniej tylko kolacja, pozniej juz kolacja i butla... b. szybko, gdzies w tydzien czy dwa mlodszy odszedl od cycusia, ale ze mam hiperprolaktynemie to - po prawie 2 latach - i tak wycieknie mi kropelka, jak nacisne.
Chryste
Masz cos na poparcie swojej teorii??? Skad zes to kobieto wytrzasnela???
A moze cycki obetnie, obejdzie sie i bez tabletek
I bez zrostow i ...echhh
Odnosnie tabsow - ja odradzam. Jesli sama mialas hiperprolaktynemie to wiesz, jak to na poczatku dziala. Bromergon jest przeokropny. Mi zniszczyl zoladek... drugi - ten drozszy - lek to dostinex. bierze sie mniejsze dawki no i ja na hiperprolaktynemie bralam tylko pol i to raz na tydzien!!! w pt na noc i caly weekend do d..y

Odnosnie odstawiania - ja na szczescie nie musialam niczego pic

a polecam tabletki... dlaczego? bo jak bedzie mniej karmila piersia to beda robic sie zrosty, guzy, co moze doprowadzic do stanu zapalnego, goraczki i moze to sie nawet skonczyc amputacja! niech bierze tabletki i sciaga mleko, zeby poczula ulge. po paru dniach bedzie miala 'spokoj'







A moze cycki obetnie, obejdzie sie i bez tabletek
