: 19 wrz 2011, 12:59
Ja też mam wokół siebie i wśród moich znajomych bardzo wielu ludzi, którzy żyją bez partnerów... wciaż czekają...albo są po jakimś burzliwym związku i potrzebują "zaczerpnąć powietrza"
też tak uważam, zresztą niech każdy sobie nazywa to jak chce, ważne żeby być zadowolonym ze swojego życia.Wydaje mi się, zę takie stwierdzenie już nie obowiązuje. Czasy się zmieniły
też się zgadzam.wolą się związać z nierobem by tylko zmienić status z singielki na "w związku"