Strona 3 z 8

: 16 wrz 2011, 14:47
autor: aniawlkp86
to ja się powinnam wstydzieć normalnie jak u mnie gary w zlewie mogły by nawet tydzień stać i czasami tak było :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:
choć ostatnio jak mam zapał to co wieczór myję ale to nie codziennie
kuchenka gazowa też prosi się o umycie :ico_wstydzioch:
ja to się powinnam schować przy was :ico_noniewiem:

: 16 wrz 2011, 15:42
autor: iw_rybka
kuchenka gazowa też prosi się o umycie :ico_wstydzioch:
- ja po kazdym gotowaniu na kuchence myje ja,jakos tak hurtowo,gary do zmywary ( nawet sie zrymowalo :ico_oczko: ),wycieram blaty,kuchenke i zlew :ico_wstydzioch:

: 16 wrz 2011, 16:38
autor: spadlamznieba
ja tez nie zasne jak sa zawalone brudne naczynia. ale ogolnie pedantka nie jestem... nienawidze sprzatac lazienki jak wiekszosc z Was! Po prostu niedobrze mi sie robi jak mam tam sprzatac i szorowac. Mieszkanie ktore wynajmujemy nie jest brzydkie ale ma malo mebli (tzn brak np duzej szafy , tylko taka prowizoryczna z ikei), troche rzeczy nie pomiescilo sie i w kartonie takim kolorowym leza. ogolnie to lubie jak wszystko pochowane. nie lubie nic na wierzchu. tylko ze tutaj nie oplaca sie nic kupowac, tzn mebli, bo po co?
bardzo chcialabym miec zmywarke. ale o tez teraz nie ma sensu kupowac.
ponoc sa bardziej ekonomiczne niz mycie samemu.

chyba tez powinnam sie przy Was schowac... ;)

: 16 wrz 2011, 17:56
autor: ramonka
kuchenka gazowa też prosi się o umycie :ico_wstydzioch:
- ja po kazdym gotowaniu na kuchence myje ja,jakos tak hurtowo,gary do zmywary ( nawet sie zrymowalo :ico_oczko: ),wycieram blaty,kuchenke i zlew :ico_wstydzioch:
ja tak samo :ico_szoking:
kolejne rzeczy do mojej listy znienawidzonych to ociarana kuchenka blaty i podłoga
:-D

[ Dodano: 16-09-2011, 18:01 ]
kazdy ma swojego bzika ;-) :-D

: 16 wrz 2011, 18:04
autor: aniawlkp86
ja łazienkę akurat lubię sprzątać :-D :-D

ale gary to dla mnie na prawdę kara okropna :ico_olaboga:

: 16 wrz 2011, 18:12
autor: ramonka
ja łazienkę akurat lubię sprzątać
ja nie cierpie :-D

: 16 wrz 2011, 19:04
autor: markotka
ja to się powinnam schować przy was
Aniu ja się przy Tobie chowam jeżeli chodzi o przetwory, bo nie zrobiłam nic :ico_haha_01:

: 17 wrz 2011, 12:00
autor: aniawlkp86
Aniu ja się przy Tobie chowam jeżeli chodzi o przetwory, bo nie zrobiłam nic :ico_haha_01:
:-D :-D :-D
to akurat kocham robić i mogę robić całymi dniami co tylko się da,tylko żeby miał kto potem zjeść :-D

: 17 wrz 2011, 15:32
autor: markotka
to akurat kocham robić i mogę robić całymi dniami co tylko się da,tylko żeby miał kto potem zjeść
no właśnie, u nas nie miałby kto tego wszystkiego jeść, dlatego nie robię :ico_oczko: mąż jedynie ogórki kisił :ico_oczko:

: 17 wrz 2011, 17:56
autor: Murchinson
Ja idealna nie jestem, pedantka-chyba tak. Uwielbiam porządek, jak wszystko błyszczy i pachnie. Sprzątać lubię ale nie biegam już kilka razy dziennie ze szmatą i odkurzaczem bo tak jak piszecie wywoływało to u mnie frustrację i :ico_zly: na maksa. Mój mąż śmieje się, że teraz mam już inną "detekcję brudu" niż kiedyś. Gotować gotuję bo lepiej by mój mąż za gotowanie się nie zabierał bo nie byłoby co jeść :ico_oczko: Podział mamy taki-ja gotuję, on zmywa. Wnerwiają mnie gary stojące w zlewie ale to on ma je zmyć i zanim zacznę coś robić w kuchni ponownie mają być pozmywane. Przetwory mogę robić tylko nie byłoby komu tego jeść a trzymać przez 2-3 lata lub zrobić po 2 słoiki nie ma sensu. Piec, sprzątać łazienkę lubię. Pranie właściwie robi się samo w pralce. Nie lubię wycierać kurzy, a wręcz nienawidzę prasowania. Za to uwielbiam myć okna :-D
najbardziej na swiecie nienawidze sterty garów w zlewie :ico_olaboga:
Ja też i prasowania.
kazdy ma swojego bzika ;-) :-D
Oj tak, święta racja :ico_haha_01: