Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Murchison, lilo, aga216, dzieki bardzo
Niedlugo chyba wezme sie za pomalowanie szkatułki drewnianej hihi

lilo wysłałam PW

Pozytywka, dzięki, myślałam, że jest jakiś osobny wątek poświęcony tego typu praktykom
Bo przejrzeć wszystkie te wątki to byłby nie lada wyczyn

hehe,ja tam zaprawiona w bojach jestem;-)
Mam też taką metodę,że nie wyszukuję konkretnego zagadnienia na forum tylko wpisuje w google np: odnowienie albo przemalowanie szafy muratordom ,daję to w cudzysłów albo i nie w zależności jak wyszukuje i wertuje ,całkiem skuteczna i szybka metoda;-)

Murchinson, wkleiłabyś jakieś swoje prace


Ja na razie przywiozłam szafkę taką wiszącą i dziś ją obskrobałam z paru warstw farby. Okazało się że wcale nie była drewniana, drewniane miała tylko gałki Na razie mąż mówi że wygląda dużo gorzej niż przed skrobaniem A to 4 godz. pracy były Teraz myślę co z tym dalej zrobić

Lilo, trochę będzie trudno bo ja to z tych co lubią robić i oddawać. Jak siostra zrobi mi zdjęcia to wstawię ikonę i tacę. W domu mam tylko to-talerz robiony w odwrotnej kolejności niż to co Ci pisałam


Jak coś zrobię to wstawię, no ale to za jakiś czas.

Do ściągania warstw farby dobrze użyć wełny stalowej niż szlifierki czy papieru. I co zrobiłaś z szafką?

Murchinson, wow piękny talerz


Niech chcesz czegoś zrobić i mi oddać?

Do ściągania warstw farby dobrze użyć wełny stalowej niż szlifierki czy papieru. I co zrobiłaś z szafką?

Ja kupiłam taki środek do ściągania starej farby i zdejmowałam szpachelką ale nie wszystko ładnie chciało schodzić. Stare warstwy dość oporne na środek były Teraz muszę przetrzeć papierem i pomalować. Chyba nie będę bardzo szaleć, jakieś przecierki na kantach tylko planuję, wymianę uchwytów i tyle

Niech chcesz czegoś zrobić i mi oddać?

Jak będę robić następny to Ci dam
Teraz przymierzam się do pudełka na chusteczki.

Chyba nie będę bardzo szaleć, jakieś przecierki na kantach tylko planuję, wymianę uchwytów i tyle

Jak na pierwszy raz to i tak dużo. Jak zrobisz to się pochwal.

Murchinson, pochwalę się - o ile będzie czym

Farba zakupiona, uchyty gdzieś w drodze, jednak opłacało się bardziej zamówic przez internet, więc prace trwają a kolejny mebel już czeka

[ Dodano: 15-07-2012, 20:40 ]
No i prace zakończone - jeśli chodzi o pierwszą szafkę Nie było lekko, po drodze zakręty ale ogólnie jestem nawet zadowolona z efektu.

Tak szafka wyglądała jeszcze niedawno na babcinej ścianie, dom jest niezamieszkały od jej śmierci, prawie 10 lat..



Tak po oczyszczeniu - tzw. naga prawda



A tak obecnie, efekt docelowy, nie mogę się doczekać kiedy zawiśnie na mojej ścianie

To samo mialam pisac. Genialnie wyszlo !