Strona 3 z 6

: 18 maja 2007, 10:12
autor: Natashka
ja maluje sie jak gdzies wychodze, jak gosxcie maja do nas przyjsc, ale czasami tez pomaluje sie ot tak dla siebie na poprawe humoru ...lubie sie malowac.... :ico_haha_01:

: 18 maja 2007, 10:56
autor: Dora1
Ja tez bardzo lubie się malowac :-) :-) Zreszta ja bez makijazu podobnie jak Gaja czuje się naga :-D :-D :-D Ale tez lubię skromny makijaż-podkład jasnobrazowy,tusz wydłużający i podkreslający rzęsy ,bo niestety pięknymi rzęsami Bozia mnie nie obdarowała :ico_placzek: :ico_placzek: Cienie różne ,ale raczej odcienie delikatne ,chociaz ostatnio kupiłam sobie niebiesko-zielony-rewelacja :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Super połączenie-polecam :-) :-)

: 17 cze 2007, 11:58
autor: Ewka_82
Ja kiedys malowalam sie dosc czesto, a teraz jak gdziesz wychodze i to tez nie zawsze. ale uwielbiam sie malowac, mam mase roznych kosmetykow i lubie sobie eksperymentowac. Ciagle dokupuje jakies nowe. Czasem jak mam wene to lubie sobie zrobic nawet mocniejszy makijaz :-)

: 17 cze 2007, 22:13
autor: Zulcia
Ja maluję się codziennie,latem nie używam podkładu.Cieni używam jasnych,pastelowych i koniecznie kreski kredką.Tusz pogrubiający,bo rzęsy mam długie,ale rzadkie.Najlepiej lubię tusz z avonu.Super jest.Kiedyś się nie malowałam codziennie,ale odkąd poszłam do pracy,to musiałam i tak mi to w nawyk weszło,że nie wyjdę z domu nie umalowana.Oczy mocno,usta bardzo delikatnie błyszczykiem albo wcale.Pozdrawiam

: 04 lip 2007, 21:57
autor: Gosia A
ja codzienie - .. no bo czuję sie wtedy taka "ubrana" :-D

: 05 lip 2007, 22:23
autor: zborra
No rzecz jasna, że codziennie! bez makijażu to lepiej nie patrzeć w lustro...hehehe

: 29 sie 2007, 09:52
autor: sensibel
Ja jak gdzieś wychodzę, bo mój M. to wogóle nie lubi mnie umalowanej. Jak widzi że maluję rzęsy to odstawia taniec deszczu żeby mi to ulewa jak najszybciej zmyła :-) i szczerze mówiąc to on mnie oduczył tego codziennego malowania. I dobrze bo i tak nawet ładnie wygladam, a szkoda meczyć ta skórę tą ciągłą chemią :-)

: 10 wrz 2007, 13:46
autor: kwiatunio
ja maluje sie praktycznie codziennie,nawet jak jestem w domku to mam umalowane rzesy i zrobione kreski eylerem,a pełen makijaż z podkładem,cieniami itd.to jak wychodze albo wyjezdzam czy jakas imprezka ale ogólnie lubię sie malować i niezbyt sie czuje jak nie jestem umalowana ....zresztą mojemu A sie podoba jak jestem umalowana i to dość mocno a zwłaszcza oczy....

: 16 wrz 2007, 19:58
autor: Asiunia
Ja sie maluje jak gdzies wychodze na miasto czy na spotkanie ze znajomymi albo jak ide do szkoly-to musze miec pomalowane rzesy bo mam jasne i bez brazowej mascary wygladam jakbym ich w ogole nie miala :-D ale zdarzylo mi sie byc w szkole bez tuszu i naprawde dziwne sie czulam.Nie cierpie nakladac podkladu-zawsze mam z tym problem.Cienie jedynie jakie sie na mnie sprawdzily to na razie z firmy Dior wszystkie inne mi sie osypywaly :ico_olaboga: Lubie tez czasem musnac sobie usta-uzywam brazowych i jasnych rozowych odcieni... No i podstawa- kosmetk ktory uzywam codziennie to perfumy uwielbiam delikatnie pachniec :ico_haha_01: ale wieczorami pozwalam sobie na mocniejsze perfumy :ico_haha_01:

: 28 wrz 2007, 23:01
autor: ivon
Ja czy wychodze z domu czy nie to zawsze jestem umalowana... bez makijażu wygladam jak upiór :ico_wstydzioch: