Strona 3 z 6
Re: Najmniej kłopotliwe zwierzęta
: 08 sty 2013, 18:56
autor: moni26
osita rozwaliłaś mnie
Re: Najmniej kłopotliwe zwierzęta
: 10 sty 2013, 12:25
autor: Agunia
Hahaha, że też nie pomyślałam o ślimaku
Re: Najmniej kłopotliwe zwierzęta
: 10 sty 2013, 15:49
autor: Małgorzatka
nicola, zgadzam się w 100%
Mamy teraz koszatniczki-nigdy więcej-zdecydowanie duuużo więcej roboty niż przy kotach, duużo więcej. Koty to naprawdę nie kłopotliwe zwierzątka, szczególnie jak są w parze.
Przy koszach chyba z 5 razy dziennie odkurzanie bo wszytsko wykopują poza klatkę, jak je wypuścimy to bobki wszędzie.
Jedyny minus kotów to kto ma białe sierściuchy a ciemne tapicerki to kłaczki i na ogwrót kolorystyczny ale tak mi super!
Re: Najmniej kłopotliwe zwierzęta
: 10 sty 2013, 15:51
autor: Małgorzatka
gustaw! Boski jesteś!
Re: Najmniej kłopotliwe zwierzęta
: 10 sty 2013, 16:01
autor: anetka607
ślimak wygrywa
Jedyny minus kotów to kto ma białe sierściuchy a ciemne tapicerki to kłaczki i na ogwrót kolorystyczny ale tak mi super!
niekoniecznie, u mnie w okolicach maja pojawi sie kotek nieliniejący
wiec alternatywa dla tych co nie lubia sprzatac siersci
Re: Najmniej kłopotliwe zwierzęta
: 10 sty 2013, 16:46
autor: Małgorzatka
O no to nic tylko kota pod pachę i witaj w domu!
Re: Najmniej kłopotliwe zwierzęta
: 07 lis 2013, 11:46
autor: ccara
Myślę, że m.in. po to się kupuje dziecku zwierzątko, by uczyło się odpowiedzialności. Więc chyba to dobrze, że każde zwierzątko jest w takim czy innym stopniu "kłopotliwe". Dla mnie najbardziej wdzięcznym zwierzątkiem jest pies. Przynajmniej umie się odwdzięczyć za okazaną troskę i opiekę, a to wynagradza wszelkie trudy związane z jego posiadaniem ;)
Re: Najmniej kłopotliwe zwierzęta
: 28 lut 2015, 17:35
autor: lili
Jak dla mnie to koty.
Re: Najmniej kłopotliwe zwierzęta
: 28 lut 2015, 22:59
autor: Coolka
Dla mnie to fretki. Jednak nie tylko musza miec dużo ruchu, łobuzują to jeszcze potrzebują odpowiedniej zbilansowanej diety.
Re: Najmniej kłopotliwe zwierzęta
: 04 mar 2015, 13:29
autor: BonaHasek
Koty są bardzo fajne, choć takiego malucha zawsze trudno jest odchować. Poranne pobudki o 3/4 nad ranem z drapaniem w nogi mogą bardzo dać się we znaki. :D