Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Ja bardzo bym chciała, ale nie mam kiedy.

Ja studiowałam i było cięzko, ale jakoś dałam radę ;) najważniejsze to chcieć :)

Ja też studiowałam w ciąży i nie było tak źle :) Teraz planuję iść dalej na studia - mam już mgr teraz jakieś podyplomowe, albo inny kierunek kolejna magisterka. Zaciekawiła mnie ta oferta http://www.apeiron.edu.pl/studia/studia-ii-stopnia - myślicie, że to dobre studia dla prawie 30-letniej kobiety - mamy?

Studiujące matki to żadna nowość. Wykształcenie jest ważne i dzięki niemu możemy zapewnić lepszy byt naszemu dziecku

Tutaj się muszę zgodzić gro uczelni wychodzi teraz takim osobą na przeciw udostępniając różnego rodzaju ułatwienia i dogodności. Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego w Krakowie na której obecnie moja córka studiuje prawo http://www.ka.edu.pl/ mówi, że na roku ma 2 młode mamy, nie ukrywa, ze jest im trudno czasami nawet się skoncentrować, ale ogólnie są zadowolone i może z problemami, ale dają radę połączyć i studia i wychowywanie dzieci. Także można.

Połączenie Mamy, Studentki i Pracownika na pełnym Etacie to mega duże wyzwanie. Na pewno nie każda będzie wstanie temu podołać. Ja osobiście dobrze, że jeszcze nie jestem mamą bo nie wyobrażam sobie połączenia tych wszystkich ról. Studiowanie na WSB, Pracowania i opieki nad dzieckiem.

ja swój urlop macierzyński i wychowawczy wykorzystałam na zrobienie studiów podyplomowych z Doradztwa zawodowego i przedsiębiorczości na opolskim WSB - http://www.wsb.pl/opole/kandydaci/studi ... e/kierunki Bardzo fajne studia i polecam każdemu. Jestem zwolenniczką tego, żeby poszerzać swoją wiedzę i kwalifikacje.
Mój partner bardzo namawiał mnie żeby rozpoczęła te studia. Gdy ja byłam na zjazdach on zajmował się dzieckiem. Z początku trochę obawiałam się czy poradzi sobie sam. Naszym dzieckiem zajmowałam się głownie ja bo mąż ma własną firmę i dużo czasu spędzał poza domem. Na początku moja mama zaglądała do niego raz na jakiś czas i sprawdzała czy wszystko jest w porządku ale później już nie było takiej potrzeby. Teraz mam już przedszkolaka w domu i teraz byłoby mi trudniej pójść na jakieś studia czy dodatkowe szkolenia. Syn teraz wymaga coraz więcej uwagi i nie podoba mu się jak spędzamy weekendy osobno. Cieszę sie więc że studiowałam kiedy on był mały i nieświadomy że nie ma mamy przy nim

Ja od jakiegoś czasu pracuję jako doradca klienta w banku. Było na początku ciężko bo zaczynałam na infolinii i nie zarabiałam dużo ale obecnie doradzam ludziom w sprawie odpowiedniego kredytu i już zarobki są o wiele wyższe.Jestem zadowolona bo zarabiam sporo, sam zawód również daje mi dużą satysfakcję.

Na stronie możecie sobie poczytać jak zostać doradcą:
http://www.postawnaswoim.pl/kariera/jak ... inansowym/

Wbrew pozorom nie są tutaj potrzebene studia. Liczą się głównie predyspozycje osobnicze.Jedna osoba nadaje się bardzije a druga mniej. Ważna jest pewność siebie.

a dlaczego nie? Moja mama poszła na studia podyplomowe kiedy ja chodziłam do gimnazjum a moja siostra sikała jeszcze do pieluch. I dala radę.

koleżanka studiuje na WSB i jest wstanie połączyć rolę mamy i studentki. Wszytko zależy od organizacji.

jak się jest dobrze zorganizowanym to można wiele obowiązków odpowiednio podzielić i jeszcze mieć czas dla siebie.