Strona 3 z 3

: 23 sie 2007, 14:31
autor: Katka
ciesze sie bardzo, że bedziesz mogła cieszyc się ciąża odpoczywajac sobie w domku i relaksujac sie :ico_brawa_01:

: 23 sie 2007, 14:33
autor: Agnieś81
KasiaWierzbicka, cieszę się, że możesz teraz odpoczywać i zająć się sobą no i maleństwem :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 23 sie 2007, 20:18
autor: Kicia10
Kasia no to super :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: korzystaj ile się da :-D

: 23 sie 2007, 20:28
autor: mal
KasiaWierzbicka pisze:witajcie.zmienilam lekarza a ten bezzastanowienia dal mi zwolnienie kiedy dowiedzial sie gdzie pracuje.dzieki za pomoc.
i tak trzymac :-)

: 24 sie 2007, 03:31
autor: wisienka24
I super!!! brawa dla rozsadnego lekarza :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 24 sie 2007, 10:27
autor: Izunia
Dobrze że zdecydowałaś się na zmianę lekarza!!

Teraz odpoczywaj ile się da :)

: 24 sie 2007, 19:08
autor: Limonka
Ja od początku trzeciego trymestru byłam na zwolnieniu. Sama zdecydowałam, kiedy pójść na L4. Mój lekarz uważa, że ciąża sama w sobie jest podstawą do zwolnienia i nie wypytywał mnie szczególnie o powody. Podczas pierwszej wizyty zaznaczył, że mam powiedzieć, jeśli zacznę się męczyć w pracy. Dodam, że odchodząc z pracy, nie ukrywałam, że nic poważnego się ze mną nie dzieje, a odchodzę, bo po prostu nie chcę mieć nic na głowie. Mój dyrektor w pełni to akceptował, może dlatego, ze nie pracuję dla żadnych gigakorporacji, które wyduszą z człowieka ostatnie soki. Życzę każdemu takiego traktowania przez lekarzy i pracodawców, jakie mnie spotkało:)

: 24 sie 2007, 22:49
autor: Izunia
Limonka, wiesz to dobrze że jeszcze sa pracodawcy z sercem...chyba każda :ico_ciezarowka: idąc na zwolnienie boi się reakcji szefa i utraty pracy :ico_olaboga: :ico_puknij: