Strona 3 z 4

: 18 paź 2007, 12:00
autor: ladybird23
małgorzatko jesteś szcześciara przecież..masz wsparcie w mezu i rodzinie...na pewno dacie sobie radę...nie mozesz sie tak stresowac i wmawiac sobie ze boisz sie ze nie pokochasz maleństwa tak jak Wojtusia...widac ze jeszcze psychicznie nie jestes przygotowana na drugie dziecko, ale skoro juz jest w drodze najważniejsze - musisz być silna, bo ono potrzebuje twojej miłosci i ciepła..dasz rade..na pewno :-)

: 18 paź 2007, 22:01
autor: Małgorzatka
ladybird23 pisze:widac ze jeszcze psychicznie nie jestes przygotowana na drugie dziecko


Nie byłam...teraz już jestem, bo się jakoś przeinaczyłam, zaakceptowałam fakt, że będę kuleczką po raz kolejny, mam mnie podbudowała i mój tato, mój Tomasz wierci mi dziurę w brzuchu, że jesli nie będzie córci zaraz jak tylko skończę połóg to wpuści mi plemniorki zaś i będziemy czekać na następne dziecię :ico_puknij: :-D hihi ..o nie, o nie...pas se cnoty ponownie założę :-D ! I powoli budzi się we mnie miłość, oj budzi...już se wymyśliłam, że huste kupię i będę w nim maleństwo nosić!

: 18 paź 2007, 22:11
autor: bozena
Małgorzatka, :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: hormony zadziałały odpowiednio :-D
Cieszę się razem z Tobą

: 18 paź 2007, 22:19
autor: madziarka81
Małgorzatka, super ze juz jest lepiej :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Cieszę się bardzo ze z maleństwem wszystko w porządku :-) Czytałam na majówkach co napisałaś wcześniej i trzymałam mocno kciuki zeby wszystko było dobrze :-)

: 22 paź 2007, 11:03
autor: ladybird23
małgorzatka ja tez sie ciesze ze nastroj ci sie poprawił :-) i :ico_brawa_01: dla meża za podejcie do zycia :ico_brawa_01:

: 23 paź 2007, 01:18
autor: lucy23
Malgorzatko :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: i wiesz ,gratuluje,bo super faceta sobie wybralas :ico_oczko: takiemu to tylko dzieci rodzic :ico_oczko:

: 23 paź 2007, 14:03
autor: palemka
Nie martw się dziewczyno :ico_nienie: Każdy tak ma a jak się drugie dziecko w końcu urodzi to wszystko wróci do normy i będziesz podwójnie szczęśliwą mamą.

: 25 paź 2007, 20:47
autor: palemka
mama-emilki pisze:Małgorzatko, a ja szczerze mówiąc troszkę Ci zazdroszczę. Pomyśl sobie odchowasz dwoje dzieci "za jednym zamachem", mała różnica wieku, więc będą miały super kontakt, będą zżyte bardzo z sobą, jesteś na bieżąco ze wszystkim, zupkami, pieluchami itd.


Jestem tego samego zdania :ico_haha_02:
Wraz z mężem mieliśmy plan, który kończył się na DWÓJCE i tak też się stało a że prawie rok po roku to tylko + bo chłopaki fantastycznie ze sobą współpracują :ico_brawa_01: i ................... potem pojawił się Sebastian stając się maskotką wszystkich domowników :ico_oczko:
Jakoś to wszystko się tak fajnie poukładało :ico_brawa_01:

: 26 paź 2007, 14:41
autor: Izunia
Małgorzatka pisze:Nie byłam...teraz już jestem, bo się jakoś przeinaczyłam, zaakceptowałam fakt, że będę kuleczką po raz kolejny, mam mnie podbudowała i mój tato


:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: no to super :ico_oczko:

: 26 paź 2007, 17:40
autor: Małgorzatka
:-D