Witam
Postanowiłam tutaj zajrzeć, ponieważ razem z mężem wybieramy się na terapię DDA. On pochodzi z rodziny alkoholowej i to dosyć znacznie wpływa na nasze życie (mimo że sam nie pije). Przez jakiś czas próbowaliśmy radzić sobie sami, ale ostatnio chyba brakuje mi już sił.
Trochę się przestraszyłam, kiedy przeczytałam, o tym że mężowie
Akerl zaczęli pić po urodzeniu dziecka. My jesteśmy młodym małżeństwem i nie mamy jeszcze dzieci. Czasami mam obawy czy mój mąż nie będzie powielał schematu życia swoich rodziców.
kasia1974 czy mogłabym Cię zapytać, jak zniosłaś zerwanie kontaktu z rodziną? Czy nie było innego wyjścia, próbowałaś innych sposobów?
Dla nas oczywiście byłoby najprościej, żeby mąż odizolował się od rodziców. Jednak to chyba niemożliwe. Dlatego zdecydowaliśmy się na tę terapię, żeby nasze małżeństwo nie przegrało z problemami rodzinnymi męża. Mam nadzieję, że nam się uda pomyślnie załatwić te trudności i liczę na jakieś wsparcie
Pozdrawiam i powodzenia w walce z alkoholowymi problemami.