Strona 3 z 3

: 10 paź 2008, 23:22
autor: Magdalena_82
Mąż zarabia, ale decyzję podejmujemy razem i wydajemy pieniądze równieżrazem, zawsze sie "porozumiewamy"
w tej sprawie :ico_oczko:

: 11 paź 2008, 09:03
autor: lilo
U nas chyba podobnie jak u poprzedników - większość decyzji podejmujemy wspólnie, jeśli chodzi o wydatki, wychowanie dziecka, plany na przyszłość itp. Ale są takie obszary w które ja nie wnikam za bardzo i decyzje pozostawiam mężowi - na przykład związane z samochodem czy innymi technicznymi sprawami. Rozmawiamy o tym ale ostateczna decyzja należy do niego. Tak samo jest czasem w drugą stronę - mąż zostawia mi wolną rękę w sprawach na których bardziej się znam.
Ponieważ oboje zarabiamy staramy się też zachować pewnien margines swobody na swoje zachcianki - zdarza nam się zaszaleć (w pewnych ustalonych granicach) i żadna ze stron nie ma pretensji.
Ale w kwestiach spornych zazwyczaj mąż ustępuje, więc nie jestem pewna czy mamy równowagę :ico_oczko:

: 19 lut 2009, 00:24
autor: Lolka
u nas.... to zdecydowanie ja dominuje... chociaż on o tym nie wie...
odpuszczam, daje czas żeby się wykrzyczał a później i tak wychodzi na moje :)
prawie identyczny obrazek : http://www.youtube.com/watch?v=tYMkq2TJ ... re=related

: 26 lut 2009, 23:38
autor: Madleine
u mnie w związku niestety ja mam decydujacy glos...
mowie nistety bo czasem mnie to męczy ze to ja musze o wszystkim decydowac,o wszystkim mysleć,czasami za nas dwoje...
Czasem wolałabym bym być małą kobietką która trzeba sie zaopiekowac,a nie babą która musi dyktowac warunki bo nikt jej w tym nie wyręczy :(
Ale mozna sie przyzwyczaic... kochamy sie i mysle ,ze po slubie jakos sie to ułoży po połowie ;)

: 15 sty 2011, 01:12
autor: elibell
On jest głową a ja szyją... z reguły tak to wygląda, ale większość decyzji podejmujemy wspólnie:)Mamy przyjacielski układ i w każdej kwestii umiemy się dogadać albo wyszukac kompromisów:)

: 15 sty 2011, 11:26
autor: JoannaS
Tak jak u mnie mąż jest głową ja szyją. :-)

: 20 sty 2011, 12:49
autor: karina22
dobry temat hihi :-D
u nas to w zasadzie niewiem,mamy takie same charakterki ,jedno i drugie chciałoby rządzić,ale wydaje mi sie że w każdej kwesti dochodzimy wspólnie do jakiegos porozumienia i problemy ropzwiązujemy razem :-)

: 26 lut 2011, 13:22
autor: dzwoneczek82
najczęsciej razem ...ale ja często mam decydujący głos....mąz "lubi" zrzucać całą odpowiedzialność na mnie.... g:hmm czasem jest mi cięko z tego powodu