Strona 3 z 5

: 09 maja 2008, 16:24
autor: emalia30
hm.... czytam tak was i dodam,ze mialam tez ogromne problemy z orgazmem w latach mlodosci i dopiero od jakis kilku lat dochodze do orgazmu,czasami jest ciezko i nici z tego,ale fakt faktem,bliskosc ukochanej osoby sama w sobie sprawia,ze jest przyjemnie :)
po 1 ciazy jestem i moze to ona sprawila tamta poprawe,ciekawe jak bedzie po tej,oby jeszcze lepiej
na pewno nie moge sie pochwalic orgazmem pochwowym-nawet nie wiem jaki on naprawdę jest,znam go tylko z opowiadan tych co go miewaja i bardzo im zazdroszcze,za to lechtaczkowy miewam i czasem po pare razy podczas stosunku - lepiej to niz nic

: 09 maja 2008, 20:24
autor: małolata
emalia30, a próbowałaś pokręcić biodrami podczas stosunku? albo używaliście nakładki wibracyjnej? Jeśli nie, to może warto spróbować? Wtedy członek jest jak wibrator :ico_brawa_01: I dodatkowo pobudza! Albo nie myśl o bluzce w sklepie tylko wyobraź sobie coś, co Cię podnieca :ico_oczko:

: 09 maja 2008, 23:02
autor: emalia30
emalia30, a próbowałaś pokręcić biodrami podczas stosunku? albo używaliście nakładki wibracyjnej? Jeśli nie, to może warto spróbować? Wtedy członek jest jak wibrator :ico_brawa_01: I dodatkowo pobudza! Albo nie myśl o bluzce w sklepie tylko wyobraź sobie coś, co Cię podnieca
-oj kochana czego ja juz nie probowalam :ico_olaboga: i nic :ico_zly:

: 09 maja 2008, 23:04
autor: małolata
ło... :ico_noniewiem: żal mi Ciebie, bo tracisz naprawdę wiele, ale oby zmieniło się to po porodzie i życzę Ci, żebyś miała jeden orgazm pochwowy za drugim! :ico_brawa_01:

: 11 maja 2008, 09:34
autor: emalia30
oby zmieniło się to po porodzie i życzę Ci, żebyś miała jeden orgazm pochwowy za drugim! :ico_brawa_01:
-jakos w to nie bardzo wierze,ale dziekuje ci kochana :ico_buziaczki_big:

: 28 maja 2008, 20:01
autor: NICOLA_1985
ja miałam wczesniej problemy z orgazmem ale nauczyłam się go w dość łatwy sposób - ćwicząc mięśnie kegla (w trakcie też :ico_oczko: ) poza tym czułość, bliskość, i cierpliwość oraz zaangazowanie mojego męża też dużo pomogły :-D

: 16 cze 2008, 16:18
autor: Janiolek
ćwicząc mięśnie kegla (w trakcie też )
Marka cały czas to bawi i zastanawia się jak ja to robię :-D Ja mam trochę problemów z suchością więc za łóżkiem mamy wybór kremików wspomagających-polecam czerowny Unimil - tańszy, wydajniejszy, skuteczniejszy i przyjemniejszy od Durexa.
Po w/w pobiłam rekord 5 razy w ciągu nocy z przerwami tylko na picie/papierosa. No to było po pierwszym uzyciu, po następnych było trochę spokojniej. Nakładka wibracyjna też fajna.

A co do orgazmow pochwowych i łechtaczkowych obalono tenfreudowski mit - to jedno i to samo tylko różni się sposobem.

: 20 cze 2008, 16:27
autor: zubelek
ja mam orgazm łechtaczkowy,tylko :ico_wstydzioch: ale wiadomo że podczas stosunku przyjemność jest ogromna ale żeby był orgazm to tylko łechtaczkowy,więc też polecam nakładkę lub wibratorek :ico_wstydzioch: mąż lubi się nim bawić na mnie :ico_wstydzioch:
też dla mnie bliskość jest najważniejsza i nawet jak nie ma orgazmu to jest cudnie.Po pierwszym porodzie tak mnie zszyli,że przez 7 miesięcy nie mogłam współżyć :ico_wstydzioch: :ico_zly: dopiero maści i czopki pomogły.Po 2 porodzie juz było lepiej,nie czuję różnicy z przed porodów a teraz ,tzn jestem tak samo ciasna,jakoś mi nie znane te rozklapienie :ico_haha_01: :ico_haha_01: tylko właśnie mam problem z tą suchością ale to od kąd na pigułkach jestem :ico_noniewiem:

: 25 cze 2008, 10:01
autor: aska
mnie właśnie ostatnio kusi kupienie jakiejś nakładki lub innej zabaweczki jeszcze z mężem nie rozmawiałam o tym bo tak myśle może mu na urodzinki zrobię niespodziankę ...tylko czy odważę sie iść i kupić o to pytanie a może na allegro ..proszę o poradę ...
generalnie z orgazmem u mnie nie ma problemów ( bardzo rzadko nie mam) ale dopiero z moim mężem tak mam chyba po prostu to ten właściwy facet :ico_oczko:

: 24 sie 2008, 19:52
autor: karolcia52
ja nie mam z tym żdnych problemów i prawie za każdym razem osiągam orgazm :ico_haha_01: