Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Wczoraj dostałam gazetę "Mam dziecko" nr 3 (56) marzec 2008 i jest tam fajny artukuł " 5 pytań o wit. D3" i pisze tam, że cyt: " W pierwszym roku życia maluszek dostaje zwykle 1-2 krople witaminy D3, czyli 400-800 jednostek dziennie. Wit. D3 trzeba podawać dziecku także w 2 roku życia w okresie jesienno zimowym. Również w tym wypadku o dawce decyduje lekarz pediatra"

Więc nie widze to nic do śmiechu w tym, że moja siostra podaje Emi wittaminkę D ...

małgorzatka - tu nie chodzi o to by z kogokolwiek sie śmiać czy cokolwiek komukolwiek udowadniać te teorie dotyczące niezbędności wit d3 w takich ilościach po prostu są dość...przestarzałe. a wytyczne europejskich organizacji zdrowotnych wskazują, ze nie wolno podawać w ramach profilaktyki dzieciom więcej niż jedna kropelkę wit d3 dziennie (cytat: moja pediatra i broszury po angielsku, które mi dała). Dla obiektywizmu - drugi pediatra opowiadał mi jak niepozorne mogą być skutki przedawkowania wit. d3 i jak często sie zdarzają wychodząc na jaw dopiero przy wnikliwszych badaniach - problemy z trawieniem, biegunki, bezsenność - to niektóre tylko. Wiesz...ja ostatnio widziałam dziecko 1,5 letnie, które mieszkało w USA do tej pory. Nie dostawało tam żadnej wit. d3 i było normalnie rozwiniętym zdrowym dzieckiem i nikomu do głowy tam nie przyszło, zeby jakimiś preparatmi je faszerować...
chodzi mi tylko o to, ze nasi lekarze z gruntu wsyztskim dzieciom jak leci przepisują wit. d3 w takich samych ilościach, bez zindywidualizowania. A to nie jest "tylko" witamina. Jaga przy porodzie miała wymiary ciemiączka tylko 0,5 x 0,5. gdybym słuchała pediatry z przychodni dziś pewnie tułałybyśmy się po lekarzach z za wcześnie zarośniętymi szwami czaszkowymi...
po prostu czasem za lekarzy trzeba niestety pomyśleć...

Zgadzam się w zupełności z eve.ok,
Tu się nie ma z czego śmiać, tylko ręce załamać
Nawiasem mówiąc mam dwie koleżanki, które od trzeciego miesiąca życia swoim dzieciom nie podają w ogóle tej witaminy, bo po prostu im jest to niepotrzebne. Dzieciaczkom pediatra zlecił badania i kazał odstawić. Jakoś mają się dobrze i nic im nie dolega.
My w końcu jedziemy w piątek zrobić to badanie. Po weekendzie dam znać. :ico_buziaczki_big:

No koniecznie dawaj znac lulu, bo z czystej ciekawości chciałabym wiedzieć I oby dobrze było

Dzisiaj zrobiliśmy badania w tym kierunku (fosfataza, wapń). Żeby uniknąć ponownego kłucia zrobiliśmy dodatkowo morfologię i poziom żelaza. W poniedziałek będą wyniki i na pewno się odezwę.

[ Dodano: 2008-02-26, 11:08 ]
Wczoraj odebraliśmy wyniki.
Fosfataza wyszła dobrze, poziom nie jest zaniżony, czyli nie ma przedawkowania.
Wapnia jest trochę za dużo, ale pediatra stwierdziła, żeby dalej podawać witaminę D (2-3 kropelki). I dla pewności pójdę do innego lekarza, takiego z polecenia - zobaczę co on powie. Podawać w dalszym ciągu, czy nie???
Reszta badań też wyszła dobrze.

Nam pediatra kazała podawac wit D3 tylko w okresie zimowym 1 kropelke raz dziennie chyba ze podaje jakies prparaty witaminowe typu Vibovit to wtedy one wystarcza i tak tez zrobilam maly pije raz dziennie jedna saszetke vibovitu

lulu mojej córci też strasznie pociły się stópki i mnie pediatra też zwiększyła wit z 2 kropel na 3. zmieniłam pediatrę, ale nowy też zalecił 3, więc podaję. Ola ma jeszcze ciemiączko, stópki już się nie pocą. też robiłam wapń i jest w porządku, więc póki co podaję nadal 3 kropelki.

Ja w dalszym ciągu nie podaję tej witaminy - wbrew lekarzowi. W końcu zahamowało się pocenie i to znacznie. Wapnia ma ponad normę, więc jaki sens? Moim zdaniem wystarczy jak codziennie dostaje Cebion Multi.
Ostatnio robiłam badanie na posożyty, bo mała strasznie kręci się w nocy i dostała wysypkę na policzkach. Słyszałam, że to może być przez obecność "robali". Ale wyniki wyszły ok. Więc nie wiem skąd to uczulenie.
Pozdrawiam. :ico_buziaczki_big:

[ Dodano: 2008-03-09, 12:34 ]
eve.ok, świetne są te fotki

Sorrki ze odkopuje tak stary wątek, ale szukam witaminy d dala siebie, sporo tego w aptekach jest i nie wie co wybrać

Ja dla siebie i męża kupiłam witaminę D3 od Doppelherz. Teraz rzeczywiście tego słońca brakuje, siedzi się do 16-stej w pracy i ciężko "nałapać" tej witaminy D ;)