Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

ja slyszalam ze ezeli wypije sie szklanke zimnej wody to organizm to spali i wtedy spalamy iles tam kalorii bo organizm musi nagrzac sie zeby spalic to

niestety to prawda, dieta cud nie istnieje, a w kazdym rzie nie ma jej bez cwiczen. najlepiej cwiczyc i jednoczesnie stosowac jakas diete. ja szczerze powiedziawszy w diety jako takie nie wierze – wyznaje zasade, ze do schudniecia wystarczy zastapic czesc posilkow warzywami, jesc male ilosci, ale za to często i oczywiście po 19 zakaz otwierania lodowki. picie wody jest korzystne o tyle, ze szklanka wody wypita 10 minut przed posilkiem sprawia, ze czlowiek mniej zjada. Woda tez z tego co ppamientam pomaga oczyscic organizm z toksn ruznych…

a co to szklanki zimnej wody to mit. jezeli organizm jest wyziebiony, to odklada tluszcz, wiec nie nalerzy pic zimnyh napojow..

To podobno prawda, że woda bardzo dobrze wspomaga odchudzanie. Po pierwsze oczyszcza organizm, pomaga mu pozbyć się toksyn. A po drugie woda to tzw. kalorie ujemne, znaczy to, że sama ma wartość zero kolorii a trzeba zurzyć sporo energii zeby ją przyswoić lub przetworzyć np. ogrzać zimną, pitą przez nas wodę. Oznacza to, że więcej spalamy niż przyjmujemy kalorii i to jest odchudzanie waśnie.

pewnie, tylko istotną kwestią jest, jaką wodę pijemy. Wiele tak zwanych wód mineralnych, zalegających półki sklepowe, z minerałami ma niewiele wspólnego. Każdy, kto nie mieszka w żadnym mieście zdrojowym, jest zatem w kłopocie. Podobno sprawdzają się filtry na rury i krany - woda w miastach jest z ujęć podziemnych, jest oczyszczana w oczyszczalniach i przechodzi jeszcze przez taki filtr. Co myślicie, ma ktoś?

Ja od ok. 3 miesięcy wypijam 1,5 - 2 l wody i żadnych efektów odchudzających nie zauważyłam. Prawdę mówiąc wręcz przeciwnie, choć to oczywiście nie z powodu picia wody

ja też uwierzyłam, piłam jakieś 2 litry dziennie ale okazało się, że mój organizm za dużo tej wody magazynuje okazuje się, że to co jednym pomaga innym niekoniecznie

To, że woda smakowa nie zawiera cukru to bujda grubymi nićmi szyta i tyle Wam powiem. Poczytajcie może męskie fora dla tzw pakerów i same przekonacie się że tam profesjonalni dietetycy nawet o tym piszą.

Link usunięty przez obsługę forum ze względu na reklamę

Ja piję wodę, bo nie lubię słodkich napojów to po pierwsze.
A po drugie - zawsze gdy nachodzi mnie mały głodek wypijam kilka łyków wody i przechodzi :)
To taki banalny sposób zwalczania głodu, ale daje radę :)

Woda to tzw. ujemne kalorie, bo organizm musi coś oddać ze swej energii by móc ją spalić, a ona przecież nie ma kalorii więc więcej bierze niż daje i na tym polega odchudzanie na bazie picia wody.

hm.... czyli do sklepu i po hektolitry wody :)

Moja Link usunięty przez obsługę forum ze względu na reklamę składa się z przede wszystkim z warzyw, owców oraz wody. Dzięki temu wypłukuję toksyny z organizmu, nie jestem odwodniona