Ja też uwazam,że nie ma co sie zniechęcać,my tez przeszliśmy kryzys,jak Piotruś miał 2 mce,nie chciał cyca,odstawiał takie cyrki przy karmieniu,ze czasem kończyło się to jego i moim płaczem...też myślałam,że może mam mało mleka itp...zacisnęłam zęby i udało się
Po 2-3 tygodniach wszystko wróciło do normy i do dnia dzisiejszego bez probemu karmie cycem
a ja nie mogę nic ściągnąć,
Bo na poczatku nie jesteś w stanie ściągnąć więcej niż 20-30 ml,piersi tez muszą przyzwyczaić się do laktatora...ja dopiero po kilku dniach regularnego odciągania jestem w stanie odciągnać około 100-120 ml,ja zrobię dłuższą przerwę w odciąganiu to znowu są problemy i ściągam mniej...