Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

A owoce jadam dosc często, bo bardzo je lubie...

bzdura,

gruszek nie próbowałam, więc się nie wypowaidam, ale dzieki jabłku jednym dziennie moje dziecko robiło normalnie kupkę. Wrecz nie moglam zapomniec o jabłku i tak jest do tej pory. A jablko zjadlam juz w drugiej doie zycia mojego szkraba i nie tylko ja. Polecam jablka! Juz od malego wiem, ze ulatwiaja wyproznienie.

[ Dodano: 2008-09-01, 07:50 ]

Gabi pisze:to z tym trzeba uwazac, i naprawde sporadycznie, tak jak z czopkiem, bo dziecko sie przyzwyczaja i jeszcze trudniej bedzie mu samemu sie wyproznic. Tak tłumaczyła mi nasza pani doktor.

no i ja tez tak czytalam w wielu publikacjach i tak na logikę to po prostu prawda.

ulamisiula pisze:A co do jabłka to nie jest zalecane mamom karmiącym nawet pieczone bo u dzieci powojuję wzdęcia i gazy

a gdzie to wyczytałaś czy ktoś Ci to powiedział?
To czemu "świeżej" mamie każą pić soki tylko jabłkowe i winogronowe? Pierwszym deserkiem malucha przeważnie jest jabłko. Błonnik czyli ten odpowiedzialny za gazy i wzdęcia jest w całym jabłku natomiast w startym juz nie.
Bez obaw można podawać maluchowi tarte czy duszone jabłuszka, a mamy mogą jeść jabłka do woli nawet te całe.

bozena,

U mnie Patryk ma problemy z kupką po kaszce ryżowej. Biedaczek męczy się okropnie, a kupeczka jest jak kamień- taka twarda. Pomaga mu starte jabłuszko.

Bo generalnie ryż ma takie działanie, ze "utwardza" kupke.
Na rozlużnie nie kupki ,polecam dużo pić, jabłuszko własnie, marchew surową, śliwka, dynia... a w cięższym przypadku ,czopek glicerynowy, może też być Plantex (przyspiesza ruch robaczkowy jelit)

Nie czytalam poprzednich postow wiec nie wiem czy sie nie powtorze. Przy zaparciach tj kupa twarda, male kulki i nie codziennie bardzo pomaga dodanie do odciagnietego pokarmu pol lyzeczki oleju rzepakowego (rada poloznej) dwa razy dziennie tylko.
Jezeli kupy sa rzadkie, tzn nie zbite tylko takie normalne tylko z trudem wychodza i nie codziennie to mi lekarka dawala Lactulosum, w aptece na recepte jest chyba. Dawalam jej jak nie miala kupy 3 dobe i to jej pomagalo. Ten lek pomaga trawic laktoze stad i latwiejsze wyprozniania.

Z niemowlakiem to bym poszła do lekarza - to mocno podejrzane, lepiej nie czekać. Ale w przypadku starszego dziecka powinno pomóc Goko, tj. pozycja w kucki przy wypróżnianiu. I tutaj i mnie zaszła diametralna zmiana. Potestujcie, podziałajcie, powinno być lepiej, tylko zdaje się, że to jest jakoś od 7 lat. Sprawdźcie. Mogę jedynie potwierdzić tyle, że to działa.

ja własnie aplikuję sobie od wczoraj Zineryt - roztwór z aplikatorem - i już przez noc mam lepszą buzię, tylko skóra troszkę przesuszona, ale nabyłam też krem La Roche Possay Effaclar Duo. Czy któras z Was używała tych kosmetyków, są skuteczne, po odstawieniu problemy nie wracają?