Strona 3 z 4

Re: adaptacja w przedszkolu

: 13 sie 2015, 10:20
autor: choto
Wiele zależy od Twojego dziecka, ale wcale nie mniej, od samego przedszkola. Przedszkolanki muszą mieć odpowiednie podejście, zainteresować dziecko, pokazać przedszkole z fajnej strony, tak aby maluch po prostu z wielką chęcią tam się pojawiał - o to głównie tutaj chodzi.

Re: adaptacja w przedszkolu

: 25 lis 2015, 13:31
autor: Elwira88
To chyba zależy od przedszkola i od opiekunek prawda? my zapisaliśmy małą tutaj - przedszkole warszawa. Na szczęście już pierwszego dnia jej się wszystko spodobało:) chociaż na początku nie obyło się bez marudzenia...

Re: adaptacja w przedszkolu

: 03 gru 2015, 23:30
autor: ewelina546
Dzieci różnie przechodzą adaptację. Mój mały przez tydzień płakał cały czas, nawet się z dziećmi nie bawił. Potem coś ruszyło i już jest ok. Myślę że jak mijają tygodnie a maluch nandal płacze i nie portafi sobie poradzić to psycholog dzięcięcy http://kielczyk.pl/psycholog-dzieciecy/ pownienin wkroczyć. Szkoda maluszka a wiadomo, że każde dziecko jest inne i inaczej przechodzi rozstanie z mamą.

Re: adaptacja w przedszkolu

: 14 gru 2015, 10:57
autor: choto
Jaki psycholog? Proszę Cię, o czym Ty mówisz? Rolą przedszkola jest takie podjęcie dziecka, aby było zadowolone i szło do niego uśmiechnięte. Wiem jak to wyglądało w Sowie. Oczywiście wymaga to indywidualnego podejścia do każdego dziecka, ale jest możliwe, tylko nie każdej przedszkolance/każdemu przedszkolu, rzeczywiście się chce.

Re: adaptacja w przedszkolu

: 17 gru 2015, 11:59
autor: Tosia01
Poniekąd to my musimy pomóc naszym dzieciom się zaadoptować. My naszego maluszka zapisaliśmy do przedszkola http://www.puchpuch.pl/pl/organizacja/adaptacja mają oni świetny system adaptacji. Proponują oni cały miesiąc zajęć adaptacyjnych, byłam bardzo zadowolona a mój synek z chęcią zaczął chodzić do przedszkola

Re: adaptacja w przedszkolu

: 17 gru 2015, 14:36
autor: TakaJakaJa
W adaptacji w przedszkolu może pomóc psycholog. Zwłaszcza, jeśli dziecko cierpi na jakieś zaburzenia, jak np. ADHD. Tutaj: http://poradnikowy.net/adhd-co-to-jest/ dowiecie się czym jest i jak je rozpoznawać.

Re: adaptacja w przedszkolu

: 15 wrz 2016, 11:01
autor: Luska1982
Córka z prywatnego żłobka poszła do publicznego przedszkola (bo już ile można płacić tysiaka miesięcznie...) - bardzo się bałam, bo w prywatnym była adaptacja, chodziłam z córką na krótkie wizyty, które wydłużaliśmy, był rytuał pożegnania, a w przedszkolu BACH, zamknęli drzwi, nawet się nie pożegnałam... na szczęście dziecko oswojone z przebywaniem w grupie i to chyba klucz do sukcesu - dużo rozmawiac w domu, przebywać w miejscach z dzieciakami itp. Trochę "rozciągać" pępowinę wczesniej, żeby dziecko nie doznało szoku... Wszyscy mówią, że początki są trudne, a potem jakos leci więc ..:) moje po kilku dniach - z palcówki z montessori i cudawiankami do zwykłego przedszkola -się oswoiło. BA! NAWET DOPIERO TAM SIĘ ODPIELUCHOWAŁA! (sama, a walczyłam całe wakacje..)

Re: adaptacja w przedszkolu

: 20 wrz 2016, 10:53
autor: olaqaz
Adaptacja w przedszkolu to bardzo złożony proces. Zanim posłałam córkę byłam pewna że przejdzie przez to bez problemu, bo chodziła długo do klubu malucha, ale okazało sie zupełnie inaczej. Wszystko zależy od dziecka. Oczywiście można dziecku w tym pomóc. U nas sprawdza się tablica motywacyjna. Za zdobycie 6 punktów dostaje nagrodę. Oczywiście po jakimś czasie trzeba albo wydłużyć okres dostawania nagród albo całkowicie od tego odejść, ale na początku to pomaga.

Re: adaptacja w przedszkolu

: 18 sty 2017, 14:11
autor: Katarzyna55
Adaptacja dziecka zależy od podejścia opiekunek. Moja Melcia przez tydzień płakała i panie ją nosiły na rękach taki mamy cycek, po tygodniu już łezki leciały tylko w szatni a jak wchodziła na salę to panie zaraz podbiegały i zapominała nawet o całusie a teraz bajer sama idzie na salę daje buzi robi pa i od razu do dzieci a ma dopiero 3 latka. Uważam że panie są w porządku i dzieci chcą się bawić, przedszkole dużo uczy i robią rzeczy których w domu rodzicom brakuje czasu.

Re: adaptacja w przedszkolu

: 22 lut 2018, 23:35
autor: karolina1918
Moja córcia należy z kolei do tej znikomej garstki dzieci która uwielbiała żłobek i przedszkole od pierwszych dni. Wchodziła pod stół jak po nią przychodziłam. Ale u nas były dni adaptacyjne i widziałam, że dzieciom ciężko się przystosować mimo, że Panie przedszkolanki dwoją się i troją.